- Wiadomości
Jaki będzie przyszły, rosyjski samolot ZOP?
Rosjanie ujawnili, że oblatany przed kilkoma miesiącami turbośmigłowy samolot pasażerski Ił-114-300 może stać się platformą dla nowego, morskiego samolotu patrolowego przygotowanego do zwalczania okrętów podwodnych. W przyszłości ma on zastąpić obecnie wykorzystywane w Wojennomorskim Fłotie samoloty Ił-38.

Prace koncepcyjne nad nowym, morskim samolotem patrolowym MPA (Maritime Patrol Aircraft) i zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) trwają w Rosji od wielu lat. Realizowane są one dwutorowo. Oddzielnie próbuje się rozwijać systemy pokładowe, które później mają zostać zintegrowane na wybranej do tego platformie, opracowywanej w ramach innego programu.
Jak na razie zakłada się, że głównym wyposażeniem nowego, rosyjskiego MPA ma być kompleks rozpoznawczo-celowniczy „Kasatka”, opracowany przez firmę AO NPP „Radar mms”. Kompleks ten według producenta ma bazować na „sztucznej inteligencji i być skonfigurowany do konkretnych zadań i dla szerokiej gamy platform lotniczych: służąc do wykrywania obiektów nawodnych, podwodnych i powietrznych, monitorowania, akcji poszukiwawczo-ratowniczych, a także zapewnienia bezpieczeństwa morskiej strefy ekonomicznej”.
Informacja o tym, że kompleks „Kasatka” ma być zamontowany na samolocie Ił-114 pojawiła się po raz pierwszy w czasie wystawy MAKS-2019. Wybrano statek powietrzny, który został opracowany jeszcze przed rozpadem Związku Radzieckiego. Produkcja obecnie testowanej wersji Ił-114-300 ma się rozpocząć w 2023 roku. Będzie to samolot zdolny do przenoszenia 68 pasażerów na odległość 2000 km.
Rosyjscy eksperci uważają również, że będzie to idealna wprost platforma dla statku powietrznego, który zastąpi obecnie wykorzystywany w Rosji samolot zwalczania okrętów podwodnych Ił-38. Jest to jednak statek powietrzny eksploatowany od pięćdziesięciu lat i pomimo przeprowadzanych w międzyczasie remontów, powinien być w najbliższym czasie wymieniony.

Ten proces próbowano odwlec tworząc jego kolejne wersje, w tym ostatnią - oznaczoną jako Ił-38N. Przeróbka starych samolotów do tego wariantu odbywała się w 20. Lotniczych Zakładach Remontowych w miejscowości Puszkin koło Petersburga. Polegała ona przede wszystkim na zmodernizowaniu systemu rozpoznania powietrznego „Nowiełła”, który otrzymał nową jednostkę centralną i jest obsługiwany przez dwóch operatorów.
Samolot Ił-38N został dodatkowo wyposażony m.in. w system rozpoznania termowizyjnego i radioelektronicznego (umieszczony w owiewce nad przednią częścią kadłuba), zmodernizowany radar obserwacji sytuacji nawodnej (umieszczony w kopule pod kadłubem), nowe pławy hydroakustyczne, nowy magnetometr (umieszczony w wysięgniku za ogonem) oraz nową głowice optoelektroniczną (wyposażoną w kamerę telewizyjną, kamerę termowizyjną oraz dalmierz laserowy).

Rosjanie informują, że dzięki temu Ił-38N może być wykorzystywany nie tylko do działań typowo bojowych, ale również może być przydatny w oceanografii, geologii i ekologii – w tym przy tworzeniu magnetycznych i grawitacyjnych map Oceanu Arktycznego. Samolot Ił-114-300 będzie więc musiał również wykonywać te zadania i według Rosjan jest do tego idealną platformą. Napędzany silnikami turbośmigłowymi TW7-117ST-01 jest oczywiście wolniejszy od odrzutowców, jednak zużywając mniej paliwa lotniczego może patrolować dłużej rozległe akweny morskie.
Jedynym problemem może być uzbrojenie. Samoloty Ił-38 są teoretycznie przygotowane do przenoszenia rakiet przeciwokrętowych Ch-35 Uran oraz torped APR-3-E. Prezentowano również makiety tego statku powietrznego z podwieszonym na podkadłubowych pylonach rakietami ponaddźwiękowymi BrahMos (P-800 „Oniks”). Nie wiadomo na razie, jak do tego rodzaju ładunku będzie przygotowany Ił-114-300. Są już jednak dostępne wizualizacje tych samolotów z podwieszonym uzbrojeniem.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]