Reklama

Siły zbrojne

Izraelski system Trophy chroni przed pociskami przeciwpancernymi

System Trophy jest według dostępnych informacji montowany nie tylko na czołgach Merkava, ale także na ciężkich transporterach opancerzonych Namer, opartych na konstrukcji wozów Merkava 4. Fot. Staff Sgt. (res.) Abir Sultan/IDF/flickr.
System Trophy jest według dostępnych informacji montowany nie tylko na czołgach Merkava, ale także na ciężkich transporterach opancerzonych Namer, opartych na konstrukcji wozów Merkava 4. Fot. Staff Sgt. (res.) Abir Sultan/IDF/flickr.

Izraelski system ochrony aktywnej (APS) Rafael Trophy zneutralizował co najmniej pięć pocisków przeciwpancernych wystrzelonych w kierunku czołgów i transporterów opancerzonych Sił Obronnych Izraela podczas operacji Protective Edge – pisze Globes.

Jak podaje izraelski serwis Globes, system Trophy przechwycił nie mniej niż pięć pocisków przeciwpancernych podczas ostatnich działań wojsk izraelskich w Strefie Gazy. Oznacza to, że pierwszy w historii używany bojowo system ochrony aktywnej jest z powodzeniem wykorzystywany przez jednostki izraelskie również podczas operacji Protective Edge.

System ochrony aktywnej Trophy instalowany jest na czołgach Merkava. Najprawdopodobniej stanowi on także wyposażenie ciężkich transporterów opancerzonych Namer, opracowanych na podstawie podwozi wozów Merkava 4. Trophy składa się z sensorów radiolokacyjnych, zintegrowanego systemu kierowania ogniem oraz pocisków (efektorów). Opracowany przez koncern Rafael we współpracy z innymi podmiotami izraelskiego przemysłu obronnego system jest zdolny do przechwytywania pocisków granatników przeciwpancernych oraz przeciwpancernych pocisków kierowanych.

Trophy został wprowadzony na uzbrojenie Sił Obronnych Izraela w 2009 roku. Po raz pierwszy został on z powodzeniem użyty bojowo w 2011 roku. Do chwili obecnej jest to jedyny system tej klasy, wykorzystywany operacyjnie w warunkach bojowych. Oprócz rażenia pocisków przeciwpancernych Trophy jest także zdolny do przekazywania informacji o źródle ostrzału, co pozwala na podjęcie działań w celu wyeliminowania zagrożenia.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. magu

    Jeśli się sprawdza, to BRAWO Izrael !! Pierwszy w historii działający system APS, to dowód na to, ze nie trzeba mieć gigantycznych środków, by konstruować i wdrażać rewolucyjne systemy uzbrojenia ...

    1. el Putinista

      Trzeba być naprawdę żydofilem do kwadratu by tak kłamać o APS, który Rosjanie mieli już 40 lat temu. Wszystkie znane mi izraelskie systemy uzbrojenia, od Uzi, przez Kfira, Galila, Spike itp. to technologie i pomysły ukradzione za granicą. Izrael w swoich publikacjach ma nawet tupet twierdzić, że pancerz aktywny na czołgach to też ich wynalazek!

    2. Kuba 123

      40 lat temu to Rosjanie mieli pepesze a nie aps

  2. chudy

    lepiej niech napisza ilu bezbronnych osob w tym dzieci zabili nalotami na gaze a nie sie chwala pieprzonym sprzetem !!!

    1. Artur

      chudy jak brzoza a glupi jak koza.

  3. Podpułkownik Wareda

    Do "tank-buster"! Po raz kolejny, zamieściłeś na forum swój antyczołgowy komentarz. Jesteś uparty. Ta cecha charakteru, jest bardzo przydatna w wielu sytuacjach życiowych, ale nie w tym przypadku. Ja natomiast, również po raz kolejny, oświadczam Ci, że nie masz racji. Twoje, wręcz katastroficzne wizje i fobie antyczołgowe, są zastanawiające. W chwili obecnej, nic nie wskazuje na to, że epoka broni pancernej, w tym czołgów - już minęła. Otóż, jeszcze nie minęła i w dającym się przewidzieć okresie nie minie. Przyjmij łaskawie do wiadomości, że czołgi nie są jeszcze przeżytkiem i wojska pancerne nie znajdują się w stanie agonalnym. Sugerowanie opinii przeciwnych - nie jest zgodne z faktycznym stanem rzeczy. Nie wiem, ponieważ tego nie piszesz, jakie jest Twoje rzeczywiste doświadczenie w przedmiotowej sprawie, tj. wykorzystania wojsk pancernych na współczesnym polu walki? Niczego Ci nie ujmuję, ale podkreślam: mylisz się mówiąc, że " ... los czołgów jest marny i nie warte są pieniędzy które kosztują ". Znam treść publicznych wypowiedzi przedstawicieli i dowódców czołowych armii świata /m.inn. : USA, Rosji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Chin, Izraela/ na temat broni pancernej i jej wykorzystania w walce. Wszyscy stwierdzają jednoznacznie: czołgi nadal są potrzebne i ich sytuacja - jeszcze długo nie ulegnie zmianie. Chłodna kalkulacja jest potrzebna. Ale nie dotyczy to /jeszcze!/ czołgów. PS. Podobnie, jak niektóre osoby, ja również przypominam: portal Defence 24 jest forum, na którym rozmawiamy o współczesnej technice wojskowej bądź historii wojskowości i wojen. Trzymajmy się tego. Prywatne poglądy polityczne, zamieszczajmy na innych stronach internetowych. Wybór w tym zakresie - aż nadto!

  4. Militarysta

    @tank_buster Jak zwykle bredzisz synek :-) To już się robi śmieszne nawet: 1. Hamas jest bardzo dobrze wyszkolony i rozgarnięty. I przyznaje to, choć niechętnie, samo IDF. Sprzęt Hamas też ma dobry -> vide Liban. I jakoś Merkavy Mk.4 z Trophy sprawują się rewelacyjnie. Zresztą nawet wobec armi w pełni regularnej (a nie hybrydowej) APSy się sprawdzają ponieważ ogromnie redukują skuteczność broni ppanc. 2. Argument tak samo bzdurny jak - wywalmy system AEGIS i w ogóle obronę prak. z okrętów - bo za drogie. 3. Zarówno Trophy jak i Zasłon są nie do detekcji z odległości ponad 3-6km. Zatem mniej niż wynosi widmo termalne pojazdów. Znów nie wiesz czegoś a dywagujesz. 4. Program CAPS był skierowany głownie przeciw systemom soft-kill, Część kard kill programu była oparta o Arenę i Drozda i ich ograniczoną sferę -stąd nurkujący Javelin i JGAM. Tyle że to się skończyło już - obecnie APSy (w tym ARENA II) chronią również od góry. Znów - nie wiesz o czym piszesz. 5. Znów bzdury - tak koordynacja kasetówek z ppk -jasne, strzelanie z karabinu snajperskiego do celu wielkości radaru co łatwe nie jest a na ruchomym pojeździe wręcz niewyobrażalnie trudne -do tego radary fazowe są w stanie pracować z przestrzelinami o powierzchni równej do 6% powierzchni anteny bez spadku skuteczności (nawet Białorusini się tym chwalą...) . Grananty dymane - znów paradne. Taki granat po pierwsze musi być multispektralny a po drugie musi trafić w pojazd a po trzecie musi nie być potraktowany przez APSa jak zagrożenie. Znów s-f nastolatka...Zagłuszarka przenośna to bilet do nieba dla jej operatorów a do tego...zagłuszyć radar jest bardzo trudno. O czym wiedzą ludzie którzy coś czytają na ten temat - a nie fantaści. Atak oparty na saturacji? Powodzenia: kpr 70mm mogą być używane razem z ppk. Osobiście na podstawie znanych informacji na temat APSów, oraz ich rozwoju mogę pokusić się o szacunek, że szanse pokonania wielokanałowego APSa średniej klasy da salwa circa 4-8 kpr 70mm oraz jeden-dwa ppk za nimi. Czyli salwa 6-10 rakiet na raz. Czemu tyle? Po prostu mało który system ma w pewnej gotowości więcej niż "x" efektorów dla znanych mi APSów wygląda to tak: (Oczywiście nie wspominam nawet o opcji obrony kolektywnej jak w Trophy II ...wtedy ilość koniecznych pocisków w salwie rośnie.) Tak czy siak można zauważyć, że ilość kpr 70mm + 1 ppk aby pokonać APS wynosi średnio: Iron Fist - 4x kpr +1x ppk (lub 8 kpr + 1ppk) Trophy: 2x kpr + 1xppk KAPS: 4kpr + 1x ppk Zasłon: 1x kpr + 1x ppk :-) Arena II - 3x kpr + 1x ppk AVePS - 8x kpr + 1x ppk AMAP-ADS - 3x kpr + 1x ppk Quick Kill - 17-32 kpr (!!) + 1x ppk A tylko przypominam, że np na Leoparda-2 można wsadzić i AMAP-ADS i AVePS ponieważ oba systemy się uzupełniają -i wtedy mamy już 12x kpr + 1x ppk dla sektora. W efekcie każdy może sobie policzyć o ile to w teorii zmniejszy jo śmigłowca w wersji stricte ppanc, i ile będzie trwał taki "rakietowy festiwal" jeżeli założymy pewien -minimum 2s odstęp między kpr i circa 3s przed ppk. jednym słowem - porażka dla broni ppanc. Imitatory? - znów -Trophy ma zdolność selekcjonowania celów. Do tego można zniszczyć i imitator i granat. 6. Skuteczność i awarie? To samo tyczy PPK i RPG. Ponad 20% Kornetów dla ZEA spadało po starcie. Usterkowość pierwszych dwóch partii ppk Spike w pl to było 14% (Obecnie 1,4 do 3%). A jeszcze efekt operatorski w ppk - czyli przeszło 25% szansy na pudło... 7. Trophy a miasto? LoL -właśnie jest fajny filmik dostępny jak Trophy pośród gęstej zabudowy likwiduje wystrzelony RPG-29 8. Akurat Aktywne Systemu Ochrony są masowo używane zarówno w Rosji, Francji, Ukrainie, Polsce, Izraelu, Korei Płd, Japonii i Chinach. Systemy Hard-Kill są obecnie tylko masowe w Izraelu, zaś wprowadzane są na na czołgi k2 w Korei Płd, na platformy Kurganiec i Armata w Rosji( są nawet foty nowej wieży Kurgańca z APS "Afganiec") do tego plany Niemieckie, Polskie, z USA i innych krajów. Znów - nie wiesz o czym piszesz, bo generalnie mało wiesz. 9. Możesz sobie zaklinać rzeczywistość ile wlezie ale nie zmienisz faktów - czołgi w nowoczesnych armiach są dalej na piedestale. Są trzonem wojsk lądowych i idą na szpicy wspierane piechotą lotnictwem i artylerią. Żadna licząca się armia z nich nie rezygnuje, wszystkie je modernizują.

    1. adr

      a co się dzieje z systemem LEDS-150 który według jednego z portali został w 2009 zamówiony przez Indie w liczbie ponad 1600 egzemplarzy za cenę 270 mln $ ?

  5. militarysta

    Jak zwykle bredzisz :-) To już się robi śmieszne nawet: 1. Hamas jest bardzo dobrze wyszkolony i rozgarnięty. I przyznaje to, choć niechętnie, samo IDF. Sprzęt Hamas też ma dobry -> vide Liban. I jakoś Merkavy Mk.4 z Trophy sprawują się rewelacyjnie. Zresztą nawet wobec armi w pełni regularnej (a nie hybrydowej) APSy się sprawdzają ponieważ ogromnie redukują skuteczność broni ppanc. 2. Argument tak samo bzdurny jak - wywalmy system AEGIS i w ogóle obronę prak. z okrętów - bo za drogie. 3. Zarówno Trophy jak i Zasłon są nie do detekcji z odległości ponad 3-6km. Zatem mniej niż wynosi widmo termalne pojazdów. Znów nie wiesz czegoś a dywagujesz. 4. Program CAPS był skierowany głownie przeciw systemom soft-kill, Część kard kill programu była oparta o Arenę i Drozda i ich ograniczoną sferę -stąd nurkujący Javelin i JGAM. Tyle że to się skończyło już - obecnie APSy (w tym ARENA II) chronią również od góry. Znów - nie wiesz o czym piszesz. 5. Znów bzdury - tak koordynacja kasetówek z ppk -jasne, strzelanie z karabinu snajperskiego do celu wielkości radaru co łatwe nie jest a na ruchomym pojeździe wręcz niewyobrażalnie trudne -do tego radary fazowe są w stanie pracować z przestrzelinami o powierzchni równej do 6% powierzchni anteny bez spadku skuteczności (nawet Białorusini się tym chwalą...) . Grananty dymane - znów paradne. Taki granat po pierwsze musi być multispektralny a po drugie musi trafić w pojazd a po trzecie musi nie być potraktowany przez APSa jak zagrożenie. Znów s-f nastolatka...Zagłuszarka przenośna to bilet do nieba dla jej operatorów a do tego...zagłuszyć radar jest bardzo trudno. O czym wiedzą ludzie którzy coś czytają na ten temat - a nie fantaści. Atak oparty na saturacji? Powodzenia: kpr 70mm mogą być używane razem z ppk. Osobiście na podstawie znanych informacji na temat APSów, oraz ich rozwoju mogę pokusić się o szacunek, że szanse pokonania wielokanałowego APSa średniej klasy da salwa circa 4-8 kpr 70mm oraz jeden-dwa ppk za nimi. Czyli salwa 6-10 rakiet na raz. Czemu tyle? Po prostu mało który system ma w pewnej gotowości więcej niż "x" efektorów dla znanych mi APSów wygląda to tak: (Oczywiście nie wspominam nawet o opcji obrony kolektywnej jak w Trophy II ...wtedy ilość koniecznych pocisków w salwie rośnie.) Tak czy siak można zauważyć, że ilość kpr 70mm + 1 ppk aby pokonać APS wynosi średnio: Iron Fist - 4x kpr +1x ppk (lub 8 kpr + 1ppk) Trophy: 2x kpr + 1xppk KAPS: 4kpr + 1x ppk Zasłon: 1x kpr + 1x ppk :-) Arena II - 3x kpr + 1x ppk AVePS - 8x kpr + 1x ppk AMAP-ADS - 3x kpr + 1x ppk Quick Kill - 17-32 kpr (!!) + 1x ppk A tylko przypominam, że np na Leoparda-2 można wsadzić i AMAP-ADS i AVePS ponieważ oba systemy się uzupełniają -i wtedy mamy już 12x kpr + 1x ppk dla sektora. W efekcie każdy może sobie policzyć o ile to w teorii zmniejszy jo śmigłowca w wersji stricte ppanc, i ile będzie trwał taki "rakietowy festiwal" jeżeli założymy pewien -minimum 2s odstęp między kpr i circa 3s przed ppk. jednym słowem - porażka dla broni ppanc. Imitatory? - znów -Trophy ma zdolność selekcjonowania celów. Do tego można zniszczyć i imitator i granat. 6. Skuteczność i awarie? To samo tyczy PPK i RPG. Ponad 20% Kornetów dla ZEA spadało po starcie. Usterkowość pierwszych dwóch partii ppk Spike w pl to było 14% (Obecnie 1,4 do 3%). A jeszcze efekt operatorski w ppk - czyli przeszło 25% szansy na pudło... 7. Trophy a miasto? LoL -właśnie jest fajny filmik dostępny jak Trophy pośród gęstej zabudowy likwiduje wystrzelony RPG-29 8. Akurat Aktywne Systemu Ochrony są masowo używane zarówno w Rosji, Francji, Ukrainie, Polsce, Izraelu, Korei Płd, Japonii i Chinach. Systemy Hard-Kill są obecnie tylko masowe w Izraelu, zaś wprowadzane są na na czołgi k2 w Korei Płd, na platformy Kurganiec i Armata w Rosji( są nawet foty nowej wieży Kurgańca z APS "Afganiec") do tego plany Niemieckie, Polskie, z USA i innych krajów. Znów - nie wiesz o czym piszesz, bo generalnie mało wiesz. 9. Możesz sobie zaklinać rzeczywistość ile wlezie ale nie zmienisz faktów - czołgi w nowoczesnych armiach są dalej na piedestale. Są trzonem wojsk lądowych i idą na szpicy wspierane piechotą lotnictwem i artylerią. Żadna licząca się armia z nich nie rezygnuje, wszystkie je modernizują.

  6. wrew

    Właśnie zamiast rosomaka jako pojazdu transportowego, powinniśmy mieć coś w stylu Namer'a, a jako wóz wsparcia ogniowego -zupełnie inną konstrukcje, bez przedziału transportowego ( lżejszą, ale z większą siłą ognia ).

    1. wróg

      A co zamiast "finansowania" powinniśmy mieć, żeby to wszystko jeździło?

    2. suxs

      Tylko, że Namer waży 60 ton i rozwija max 60 km/h, a KTO Rosomak waży 22 tony i osiąga 100 km/h. BWP i KTO to dwie różne kostrukcje do różnych zastosowań i WP wykorzystuje oba typy pojazdów. Napewno BWP nie zastąpi KTO.

  7. Wojtekus

    Namer jest ladny, Merkava zreszta tez. :)

  8. tank_buster

    APS-y sprawdzą się tylko dobrze w przypadku słabego i nierozgarniętego przeciwnika, takiego jak mają Izraelczycy. W przypadku trudniejszego tylko zaszkodzą. Będzie tak ponieważ zwiększą jeszcze bardziej i tak za duży, by był spełniony warunek opłacalności, koszt pojazdów, a w szczególności czołgów. Sensory radiolokacyjne swoją emisją elektromagnetyczną tylko przyczynią się do szybszego wykrycia pojazdów wyposażonych w APS-y. Mądrzejszy przeciwnik nie będzie miał żadnego problemu z pokonaniem APS-ów np: Amerykanie pracują nad tym już od lat 90. ubiegłego wieku (program CAPS). Jak to zrobić można wybrać z wielu sposobów. Na APS (i przy okazji czołg, przez ich słabe opancerzenie stropu) wystarczy 1 wystrzelony z haubicy lub moździerza pocisk kasetowy lub zrzucona z samolotu bomba takiego rodzaju. Piechocie do zniszczenia sensora optycznego/radarowego wystarczy karabin przeciwsprzętowy kal. 12,7 mm lub granatnik podwieszany/rewolwerowy kal. 40 mm. Optyczny sensor można oślepić granatami dymnymi zakłócającymi w podczerwieni. Radarowy można zakłócić przenośną zagłuszarką, która ma tą zaletę, że zagłuszy od razu kilka takich sensorów w okolicy. APS-a ma określoną wydajność zestrzeliwania celów, więc można go zaspamować tanimi rakietami kal. 70 mm lub jeszcze tańszymi imitatorami. Dostępny jest już granatnik przeciwpancerny z takim imitatorem (RPG-30). Do tego trzeba dodać to, że APS-y nie są 100-procentowo skuteczne, jak każdy zaawansowany sprzęt są podatne na awarie software i ich skuteczność na ograniczonej przestrzeni (pomiędzy budynkami) będzie mniejsza, ponieważ do niezbędnych obliczeń systemu zarządzającego nimi potrzebna jest odpowiednia ilość czasu, a tego gdy nie ma odpowiednio wiele miejsca może zabraknąć. Oczywiście to nie wszystkie sposoby pokonywania APS-ów, jest ich o wiele więcej. To wszystko razem powoduje, że w konflikcie pełnoskalowym szkoda w nie inwestować. Kupować system za kilka setek tysięcy USD, gdy zniszczyć je może kilka pocisków/granatów/podpocisków za góra 100 USD każdy jest totalnie nieekonomiczne. To, że armie amerykańska, niemiecka, brytyjska, francuska, czy rosyjska zwlekają z wyposażeniem pojazdów w nie dowodzi tego, że tamci wojskowi to wiedzą. Od powstania pierwszego APS-a (Drozd) pod koniec lat 70. ubiegłego wieku minęło już ponad 30 lat i do tej pory tylko jedna armia na świecie wyprowadziła APS-y na swoje pojazdy tylko to potwierdza. Nic APS-y nie uratują przeżytków jakimi są czołgi, trochę przedłużając koniec ich agonii w nowoczesnych armiach. Z resztą same APS-y potwierdzają, że są one reliktem poprzedniej epoki - jeżeli czołgi je bardzo potrzebują oznacza to, że bez nich marny jest ich los na polu bitwy i nie warte są pieniędzy, jakie kosztują.

    1. Steve

      Jasne -- dlatego w 2003 r. Amerykanie potrzebowali dwóch dni, żeby przy pomocy dwóch batalionów abramsów zdobyć Bagdad,którego broniło kilka tysięcy fanatyków + resztki amii irackiej. Poczytaj troszkę o walkach pancernych w Iraku.

    2. Steve

      Jasne -- dlatego w 2003 r. Amerykanie potrzebowali dwóch dni, żeby przy pomocy dwóch batalionów abramsów zdobyć Bagdad,którego broniło kilka tysięcy fanatyków + resztki amii irackiej. Poczytaj troszkę o walkach pancernych w Iraku.

    3. dddd

      Masz ogromną wiedzę :-) jeżeli czołgi powoli stają się już przeżytkiem, to jak sądzisz, co je zastąpi?