Reklama

Izraelskie lotnictwo wprowadziło na uzbrojenie myśliwce F-16A w 1980 roku. Już rok później odniosły one swoje pierwsze zwycięstwo powietrzne, zestrzeliwując syryjski śmigłowiec Mi-8. Było to też pierwsze bojowe strącenie przez maszyny typu F-16 w historii.

W 1981 roku izraelskie F-16A/B wzięły udział w ataku na iracki reaktor atomowy w Osiraku. Według dostępnych informacji uderzenie przeprowadzono za pomocą bomb niekierowanych, a instalacje były bronione przez zestawy przeciwlotnicze – w tym typu Kub/Kwadrat (kod NATO SA-6). Pomimo tego, misja zakończyła się sukcesem. Rolą maszyn „Fighting Falcon” było przeprowadzenie uderzenia na cele naziemne, natomiast F-15 zapewniały eskortę myśliwską.

F-16 Izrael
Izraelskie F-16A/B zakończyły służbę po 36 latach. Fot. Maj. Ofer/iaf.org.il.

Rok później izraelskie F-16 uczestniczyły w operacji „Pokój dla Galilei” w Libanie. Ich główną rolą było zwalczanie celów naziemnych, ale wzięły one też udział w szeregu walk powietrznych, zestrzeliwując liczne syryjskie myśliwce MiG-21 i MiG-23 – głównie za pomocą rakiet powietrze-powietrze krótkiego zasięgu.

Według oficjalnych danych w samolotach F-16A/B nie odnotowano wtedy strat w walkach powietrznych. W 1982 roku izraelskiemu lotnictwu udało się też przełamać i w dużej mierze zniszczyć syryjski zintegrowany system obrony powietrznej w Dolinie Bekaa, oparty m.in. o zestawy Kub/Kwadrat, Newa/Peczora (kod NATO SA-3) czy Wołchow (kod NATO SA-2).

F-16A/B należące do Sił Obronnych Izraela brały też udział w innych operacjach przeciwko ugrupowaniom terrorystycznym, w tym pod kryptonimem „Protective Edge” w 2014 roku, „Cast Lead” w 2008 roku czy „Pillar of Defense” w 2012 roku. Myśliwce tego typu służyły też w trakcie drugiej wojny libańskiej w 2006 roku, czy podczas operacji „Grapes of Wrath” w 1996 roku, skierowanej przeciwko Hezbollahowi i mającej na celu zakończenie ostrzału terytorium Izraela z Libanu.

Izraelskie lotnictwo rozpoczęło jednak proces stopniowego zastępowania maszyn F-16A/B. Ich miejsce zaczęły zajmować przede wszystkim nowsze odmiany Fighting Falconów – F-16C/D „Barak” czy dwumiejscowe F-16I „Sufa”, zaprojektowane do wykonywania długotrwałych misji, w tym uderzeń na cele naziemne. Z kolei starsze F-16A/B przejęły część zadań szkoleniowych (choć w pewnym stopniu były nadal używane w jednostkach bojowych).

W komunikacie izraelskich sił powietrznych podkreśla się, że część misji wcześniej wykonywanych przez maszyny typu „Netz” może być obecnie realizowanych również przez wielozadaniowe F-15I. Wreszcie, wprowadzenie do izraelskiego lotnictwa maszyn treningu zaawansowanego M-346 Master („Lavi”) pozwoliło na przejęcie roli w lotnictwie szkolnym.

Izraelczycy podkreślają jednak, że maszyny F-16 pierwszej generacji odegrały bardzo istotną rolę w siłach powietrznych, zarówno w misjach bojowych, jak i w treningu pilotów, którzy obecnie pełnią służbę operacyjną. Łącznie wylatały 335 tys. godzin, wykonując 474 tys. misji. Izraelskim siłom powietrznym w latach 80. i 90. XX wieku dostarczono 125 maszyn tego typu.           

Reklama
Reklama

Komentarze (15)

  1. 45

    Ale to Syryjczycy ogłośili ze zestrzelili efa 16 kilka dni wcześniej jak Izrael się przyznał. Czytałem tą informację bez przekonania a tu masz. Może ogłosic że to była awaria techniczna. Kłamstwo ma krótkie nogi i szybko wyjdzie. Pokazali też wrak drona. Syria poinformowala o zestrzeleniu F-16 i drona lotnictwa izraela.Drona pokazali a efa wraku nie. Ja myślę że Izrael prawdy nie powie. A gdyby nie śmierc pilota to pewnie nic by nie było wiadomo.

  2. wart

    Moze warto niedrogo odkupic ??

  3. greg

    do patriota!;335000h/110=3045h/1-ef!za 1$sam bym kupił tylko transport z Izraela zbyt drogi i interes nieopłacalny,za tanio płacą u nas za złom!może kilka by znalazł z mniejszym nalotem i zastąpił suki ale nie wiadomo czy by sprzedali za dolara!??

  4. lo :)

    Dobre to one są na drony bojowe. Tylko koszt przeróbki będzie zbyt drogi. W takiem kraju arabskim może by z nich zrobić kamikadze samolot. Wątpię jednak by u Nas kościół namówił 100 pilotów na loty kamikadze. Gdyby tak to świetna broń by na starcie wykryć OPL a Kalinigradzie i może jeszcze zniszczyć: taki latający Homar. Chyba na dziś to ich jedyne potencjalne cele w naszej armii.

  5. iryda

    Żartem mówiąc nity na tych płatowcach nie mają czego trzymać,przykład cf-18 z kanady niczego nie uczy co poniektórych?zapytajcie pilota który kołuje na pas a tu dyskoteka z kontrolek ostrzegawczych ,jak nam check w aucie wyskoczy jaka panika a piloci kanadyjscy już biorą relanium,jak dobrze że braliśmy nowe efy,poczekajmy co z rumuńskimi wyjdzie i czy im się to opłaci w czasie,.

    1. clash

      Bzdury - takich samolotow (w takim stanie ) nie dopuszcza sie do ruchu lotniczego. Samolot kolego to nie VW Golf nawet jak ma lat 40 to ma byc sprawny. Wyjatkiem jest tutaj Rosja...

  6. iryda

    Patriota nie zgadzam się z tobą,pierwsze partie były mocno eksploatowane i każde są,wersie te nie były elektroniczne zaawansowane i nie miały klimy w hangarach jak nasze cofnijmy się o te 30lat ,mimo modernizacji co jakiś czas przeważnie elektroniki made in israel co będzie trza zrzucić bo przy moderce będą problemy,a Lockheed ta pozwoli na wszystko brrrrrrr.

  7. asa

    W sam raz dla nas ale raczej nie do latania tylko do kanibalizacji. Fura części do naszych F16 za psi grosz. Nigdzie tak tanio się nie kupi a założę się, że ich spora część to całkiem dobry materiał na naprawy.

    1. ivo

      raczej nic z tego. izraelskie szesnastki maja po 20 i więcej lat, co byś chciał z nich montować na naszych? obicia foteli, wskazówki "zegarów"? zamontowałbyś w nowym audi, części z samochodu sprzed 20 lat? a to tylko audi ;)

    2. krzysiek84

      Do kanibalizacji to można wziąć F-16 Bl. 52+ od Amerykanów, w ostateczności ich F-16 C/D. Przecież te maszyny mają wszystko inne, nawet taką głupotę jak poszycie z duraluminium w A i kompozytowe w C i E.

  8. Kos

    Czy takie stare f16 mogą być wykorzystane jako nośniki dla naszych przyszłych jassm-er? Jeżeli tak to może warto je kupić w tym celu oraz do szkoleń? Ktoś wie jaka może być cena za sztukę?

    1. krzysiek84

      Nie mogą, bo mają bardzoooooo stare oprogramowanie. To tak jakby nasze 52+ miały macOS sierra, a te izraelskie Windows 2.x; chyba nawet lata tych systemów pokrywają się z oprogramowaniem przedstawionych samolotów. Ktoś wspominał żeby zmodernizować te samoloty i nimi latać... Niech ktoś spróbuje wgrać na komputer z 1987 roku system z 2016 i niech wszystko chodzi płynnie. Te F-16 to złom w pełnym tego słowa znaczeniu.

    2. Davien

      Jeżeli to sa F-16A i nie były modyfikowane to sa gorsze od naszych MiG-29, więc po co nam te antyki.

  9. patriota

    Wiek na pewno jest przeszkoda (najstarsze mają 36 lat), ale jeśli wziąć pod uwagę liczbę wycofanych samolotów (około 110) i wspomniany nalot to one latały bardzo mało (85 godzin) rocznie. Dlatego Izraelczycy chcą je sprzedać innym państwom, gdyż mogą jeszcze wylatać około 1000 godzin. Trzeba tylko dokonać szczegółowego przeglądu konstrukcji płatowca, ale od tego mamy specjalistów z Bydgoszczy. Dla braci znad Wisły-jedynych sprawiedliwych spośród narodów świata- faktycznie powinny być przekazane za symbolicznego dolara za samolot.

  10. tym razem zaciekawiony

    W dniu 5 października 2016 roku podczas lądowania w bazie lotniczej Ramon na pustyni Negew rozbił się myśliwiec F-16I Sufa izraelskich wojsk lotniczych Hejl HaAwir. Obaj członkowie załogi katapultowali się, jednak pilot zginął, a nawigator przeżył i trafił do szpitala. Rozbity samolot należał do 119. Eskadry (Bat Squadron) Israeli Air Force i uczestniczył w bombardowaniu celów palestyńskich w Strefie Gazy...

    1. Podpułkownik Wareda

      tym razem zaciekawiony! "W dniu 5 października 2016 roku (...) rozbił się myśliwiec F-16I Sufa (...). Rozbity samolot (...) uczestniczył w bombardowaniu celów palestyńskich w Strefie Gazy". Po pierwsze, wypadki lotnicze z wielu powodów, zdarzają się (częściej lub rzadziej) we wszystkich armiach świata, które posiadają siły powietrzne. Dlatego, katastrofę lotniczą z udziałem izraelskiego myśliwca F-16I Sufa, nie należy oceniać z perspektywy oraz w kategoriach: światowych wydarzeń nadzwyczajnych. Po drugie, zasadnie przypomniałeś, że wyżej wymieniony samolot myśliwski - uczestniczył w bombardowaniu celów palestyńskich w Strefie Gazy. Ale, aby uniknąć tzw. półprawd, to decydując się napisać A, trzeba również napisać B, a mianowicie: należało poinformować, jakie cele bombardował samolot izraelski w Strefie Gazy oraz dlaczego je bombardował? A tych - było nie było bardzo istotnych informacji - nie podałeś. A szkoda! Dlatego przypomnę, że lotnictwo izraelskie bombardowało - w ramach odwetu - cele Hamasu, którego bojówki, wcześniej przeprowadziły wielu ataków terrorystycznych ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Bardzo często - z użyciem rakiet oraz pocisków moździerzowych - na obiekty cywilne w Izraelu. Co - Twoim zdaniem - mieli uczynić Izraelczycy? Może udawać, że nic się nie stało? Ponadto informuję Cię, że Hamas jest powszechnie postrzegany przez społeczność międzynarodową jako organizacja terrorystyczna, która odmawia Izraelowi prawa do istnienia.

  11. Marek1

    A może by tak nasi "starsi bracia w wierze" oddali Polsce po 1$ sztuka owe F-16A/B. Wszak sami je dostli od USA za free. Takie F-16A/B moglyby doskonale zastąpić archaiczne Su-22 ...

    1. krzysiek84

      Najstarsze egzemplarze naszych Su-22 są 5 lat młodsze od tych F-16. Nie długo USAF wycofa Talony, bo mają obecnie 56 lat; trzeba je wziąć, bo amerykańskie.

    2. Podpułkownik Wareda

      Marek1! 1/ "A może by tak nasi <starsi bracia w wierze> ODDALI [podkreśl. moje] Polsce ... ". (...). Po pierwsze, cudzysłów obejmujący określenie: "starsi bracia w wierze", jest zupełnie nie na miejscu, żeby nie powiedzieć głupawy! Dla wielu ludzi wierzących w Polsce, wyznawcy judaizmu, są rzeczywistymi starszymi braćmi w wierze. Wielokrotnie, podkreślał to nawet publicznie, papież JP II. Dlatego też, daruj sobie ironizowanie na ten temat. Dziwię się, że ja - bądź co bądź ateista - muszę Ci to przypominać. Po drugie, Izraelczycy nie mają obowiązku oddawać Polsce "owych" myśliwców. Owszem, mieliby taki obowiązek, gdyby te samoloty zostały przez Izrael wcześniej zabrane Polsce, pożyczone lub wydzierżawione od Polski. Tylko w takich przypadkach. Ale, skądinąd wiadomo mi, że nic takiego nie miało miejsca. Tak więc, dyskutowanie na ten temat, jest bezprzedmiotowe. Pomimo tego, spróbuj przekonać Izraelczyków, aby za symbolicznego jednego dolara USA, przekazali Polsce wspomniane wyżej samoloty myśliwskie. A nuż ... 2/ (...). Wszak sami je [tj. samoloty myśliwskie F-16A/B] dostali od USA za free". (...). Czyżby, skąd takie informacje? Otóż: sugerowanie, że Izraelczycy otrzymali od Amerykanów bezpłatnie samoloty myśliwskie F-16A/B - nie ma potwierdzenia w faktach.

  12. amator

    Odkupić za przysłowiowe 1 euro z 3 eskadry. Nawet teraz bez modernizacji to lepsze od naszych mig-ów i suk. A i może pomyśleć o możliwości ich modernizacji do wersji C/D? Mielibyśmy na teraz już ok 100 maszyn o dość przyzwoitej (choć choć oczywiście niezadowalającej) wartości bojowej, jako okres przejściowy, do czasu pozyskania myśliwców nowszej generacji. Inny pomysł. Swego czasu Kanada chciała dać Ukraińcom 24 szt. f-18 za friiko. Może my weźmiemy? Zmodernizować (koszt ok.8-10 mln. dolarów), dokupić 8 sztuk "gotowych" Super Hornetów i mamy stosunkowo niewielkim kosztem 2 eskadry przyzwoitych maszyn. Może i to głupie pomysły ale liczebność sił powietrznych jest jaka jest i krew człowiek zalewa, że cisza w tym temacie.

    1. Eurofighter

      Oni je wycofuja bo sa wyeksploatowane. Rozumiesznto slowo. Nasze SU-22 rowniez ale to inna bajka. Chcesz te F i je zmodernizowac? My sasiadujemy z Rosja. Izrael ze slabszymi arabskimi panstwami. Widzisz roznice? My potrzebujemy do oslony naszych F-16 mysliwce ktore beda oslaniac nasze "konie robocze" Mowimy o gora 32 maszynach. Nie ma mowy o tym ze tamte drozsze a tamte tansze.

    2. oskarm

      @amator, Fantastycznie! Po jakim czasie zakladasz gotowosci bojowej i jak dlugo i przy jakim nalocie rocznym planujesz utrzymanie tych uzywek w sluzbie? Co z logistyka i serwisowaniem?

    3. Arek

      Głupie? Wręcz przeciwnie, bardzo mądre i błyskotliwe pomysły, z tym, że moim zdaniem powinniśmy wziąć jeszcze 1093 F-16v, 477 Gripenów (jeżeli w najnowszej wersji NG to wystarczy 476) i -dla pewnosci- pięć i pół egzemplarza F-35!

  13. OPL

    Takie F-16 nadają się jedynie jako ruchome cele dla OPL , Amerykanie zresztą przerabiają je do takich ostatnich misji - bez dużych kosztów .

  14. As

    To nasze będą miały 63 lata jak będą odstawiane

    1. bolo

      To by oznaczało, że okazały się skuteczną bronią, która dała Polsce 63 lata spokoju. Z drugiej strony może być tak jak obecnie. Czyli archaiczne F 16 będą w polskim lotnictwie obok nowoczesnych maszyn tak jak dzis mamy archaiczne Su 22 i nowoczesne F 16.

  15. i tyle w temacie

    Jakby nie patrzeć to po wskazaniu misji, były to ewidentnie ataki a nie obrona. W Iraku, Syrii, Libanie.