Reklama

Siły zbrojne

IU o próbach morskich Ślązaka

ORP Ślązak / Fot. Andrzej Nitka
ORP Ślązak / Fot. Andrzej Nitka

Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że „na wodach południowego Bałtyku trwa ostatni etap sprawdzeń patrolowca Ślązak przed przekazaniem jednostki użytkownikowi.”

Jak podaje w komunikacie Inspektorat Uzbrojenia, rozpoczęte 28 stycznia br., prowadzone przez Wykonawcę – PGZ Stocznię Wojenną, próby morskie SAT są realizowane równolegle z próbami zdawczo-odbiorczymi jednostki wyposażonej w Zintegrowany System Walki (ZSW). Za te drugie odpowiedzialna jest Komisja Odbiorcza, w skład której wchodzą specjaliści z szeregu instytucji ze struktury resortu obrony narodowej, w tym m.in.: Inspektoratu Uzbrojenia, Dowództwa Generalnego oraz Rejonowego Przedstawicielstwa Wojskowego.

Celem powyższych przedsięwzięć jest sprawdzenie systemów i urządzeń okrętowych w warunkach morskich, w tym m.in. układu napędowego, mechanizmów pomocniczych oraz systemów ogólnookrętowych. Zgodnie z umowami zawartymi z Thales Nederland B.V. i Enamor Sp. z o.o. sprawdzenia obejmują również przeprowadzenie prób ZSW.

image
ORP Ślązak / Fot. Andrzej Nitka 

Dodatkowym aspektem ww. przedsięwzięć, poza zweryfikowaniem poprawności montażu, działania i zintegrowania systemów okrętowych, jest również ich regulacja oraz usunięcie usterek, które mogą jeszcze wystąpić na obecnym etapie. Należy jednak nadmienić, że każda interwencja zewnętrznych podmiotów świadczących usługi serwisowe ma wpływ na harmonogram realizacji zadania.

Zgodnie z pierwotnymi założeniami próby miały zakończyć się do końca I kwartału br., jednak mimo dużych postępów w realizacji, nastąpiło przesunięcie terminu ich zakończenia, na co wpływ miały m.in. panujące na południowym Bałtyku warunki hydro-meteorologiczne.

image
ORP Ślązak / Fot. Andrzej Nitka

Do chwili obecnej zakończono z wynikiem pozytywnym próby mechanizmów głównych i pomocniczych oraz systemów ogólnookrętowych. Przeprowadzono również próby zintegrowanego systemu nawigacji, zintegrowanego systemu walki oraz systemu łączności okrętowej.

Do realizacji pozostało jeszcze sprawdzenie infrastruktury oraz systemów odpowiedzialnych za współpracę ze śmigłowcem, próby systemu RAS oraz przeprowadzenie pomiarów pól fizycznych okrętu.

image
ORP Ślązak / Fot. Andrzej Nitka

Jak zaznacza IU, wykonanie zawartej w dniu 29 czerwca 2018 r. umowy na dokończenie budowy okrętu Ślązak zostało określone na 2020 rok, natomiast przekazanie jednostki Marynarce Wojennej RP powinno nastąpić w I półroczu 2019 roku, po pomyślnym zakończeniu prób zdawczo-odbiorczych.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. jk

    Czy ktoś może wie jaki śmigłowiec ma na Slązaku bazować? Przy takiej wyporności to 11.000 powinno się zmieścić. Na SH-2 za dużo na AW101 za mało. Będziemy kupować 3 typ śmigłowca?

    1. -CB-

      Nie będzie bazować żaden śmigłowiec, bo tam nie ma hangaru, Na lądowisku może jedynie doraźnie wylądować śmigłowiec z innego okrętu lub z lądu. A co do trzeciego typu, to "kiedyś" planujemy zastąpić Kamany "czymś" innym.

  2. Mścislaw Grażewicz

    To pierwsze koty za płoty jak mówi przysłowie i teraz zbudujemy jeszcze takie cztery i dwie fregaty + trzy okręty podwodne. To jest plan minimum.

    1. Polak

      2 korwety rakietowe, 2 fregaty, 4 okrety podwodne to niezbedne minimum

  3. Olo

    To Ślązak ma jakieś uzbrojenie że potrzebny mu jest Zintegrowany System Walki??? Ktoś mnie oswieci czy poza 1x76, 2x30, Ręczne Gromy to on coś ma do WALKI???

  4. christov

    Okręt bez uzbrojenia. I bez możliwości obrony przed najprostyszymi formami ataku. P.lot to wolno strzelające działka 30mm, od biedy na cele o niskiej prędkości lotu na niskiej wysokości. Uzbrojenje główne 76mm. I tyle. Wyrzutnie Grom ręcznie odpalane z ramienia. Okręt wyłącznie na patrolowanie wód podczas pokoju. W razie konfliktu bezbronny. Kasa w błoto, to chyba nieco ponad 1.5 miliarda złotych. Budowa przez 20 lat. Tu nie ma się czym chwalić. To wstyd.

    1. Ha

      Wg Def24 to ok. 1,2 mld na razie. Ale gdy w pełni uzbrojone Indonezyjskie korwety kosztują po 750 mln, to nasze 1,2 mld za ten bezbronny mobilny kadłub to grubo za drogo.

  5. fryz5

    Okręt patrolowy za 1,5 mld zł to wyrzucenie publicznych pieniędzy w błoto. Trzeba go dokończyć w konfiguracji pełnowartościowej korwety- okrętu bojowego, nawet jeśli będzie to jeszcze trochę kosztowało. Okręt wyjdzie drogi, ale nauka kosztuje i jeśli pozwoli to zbudować kolejne okręty samodzielnie przez Polskę, pieniądze nie będą zmarnowane.

  6. Akula

    Śmieszne żeby największym okrętem w marynarce był patrolowiec. Falochronowcow oczywiście nie liczę bo to tylko pozycja na stanie.

  7. Marek1

    I jak zwykle NIC o ewentualnym uzbrojeniu tej motorówki w coś sensownego. Widać, to dla IU/MON mało istotne ...

  8. Marek

    To nie powinien być patrolowiec.

  9. Mors

    No, ale z tą pogodą to pojechali. Tak idealnej pogody do prób to okręt nie mógł mieć. Jak kłamiemy, to trzeba to sprawdzić. Locja Bałtyku Południowego w tym roku się nie sprawdziła.

  10. Grredo

    Te terminy zakończenia prac to żart. to jak dywersja. w Chinach byłyby już procesy zarządów i inżynierów. A to wszystko w stoczni, która spaliła nasz najlepszy okręt ORP Orzeł.

Reklama