Trump na szczycie w Korei. W tle przygotowania do spotkania z Xi

Jednym z głównych tematów rozmów pomiędzy Donaldem Trumpem a prezydentem Li Dze-mjungiem jest kwestia umowy ramowej, wedle której Korea Południowa miałaby zainwestować 350 mld dolarów w USA w zamian za obniżenie ceł na koreańskie towary z 25 do 15 procent. Rozbieżności widać w wypowiedziach liderów. Trump zapewniał w piątek, że umowa jest „bardzo bliska finalizacji”. Sceptycyzm wyraził jednak Li. „Metoda inwestycji, ich kwota, harmonogram oraz podział strat i zysków – to wszystko pozostaje punktem spornym” – stwierdził w wywiadzie dla agencji Bloomberg.

Wydawać się jednak może, że cała wyprawa Donalda Trumpa do Azji i liczne wizyty z tamtejszymi partnerami to przygotowania do najważniejszego szczytu, który odbędzie się w czwartek, kiedy amerykański prezydent spotka się z Xi Jinpingiem. Po ostatniej eskalacji napięć - groźbą 100-procentowych ceł ze strony USA oraz ograniczeniem eksportu technologii oraz metali ziem rzadkich - zdaniem części polityków udało się wypracować wstępne ramy porozumienia pomiędzy dwoma największymi światowymi gospodarkami.

Przypomnijmy, że na początku października chińskie ministerstwo handlu wprowadziło przepisy, które wymagają od eksporterów uzyskania licencji na transfer technologii służących do wydobycia, wytapiania i przetwarzania metali ziem rzadkich. Regulacjami objęto także wiedzę dotyczącą „montażu, regulacji, konserwacji, naprawy i modernizacji linii produkcyjnych”. Zapowiedziano, że wnioski o eksport do zagranicznych użytkowników wojskowych w ogóle nie będą zatwierdzane.