- Wiadomości
IU MON o przetargu: sprawdzono 32 z 1,5 tys. parametrów Caracala."Jesteśmy gotowi poddać się kontroli"
„Jesteśmy gotowi poddać się w każdej chwili kontroli i ocenie odpowiednich do tego organów państwa, takich jak NIK, prokuratury czy innych jednostek kontrolnym. Ale nie publicznemu debatowaniu” - stwierdził szef Inspektoratu Uzbrojenia gen. bryg. Adam Duda, podczas konferencji dotyczącej kolejnych publikacji tygodnika „Wprost” na temat przetargu śmigłowcowego. Podkreślił również, że podczas testów sprawdzono 32 krytyczne parametry, natomiast reszta z 1500 wymagań zostanie sprawdzona podczas odbioru poszczególnych wersji Caracala.

Głównym tematem spotkania z mediami były kolejne zarzuty zawarte w publikacji tygodnika „Wprost” dotyczącej przetargu na śmigłowce wielozadaniowe, formułowanych m. in. przez związkowców, którzy zarzucają MON niedopuszczenie obserwatorów – pilotów oblatywaczy z zakładów PZL Mielec i PZL Świdnik do udziału w sprawdzeniu weryfikacyjnym śmigłowca H225M Caracal.
Standardem jest, że niezależny obserwator jest niezależny. Nie może to być przedstawiciel konkurencji.
Zdaniem szefa IU zarzuty są bezpodstawne, natomiast obecna sytuacja bardzo złożona. Trwające obecnie negocjacje utrudniają pełny dostęp do informacji, zwłaszcza, że dotyczą one kluczowych kwestii wartości przetargu po zredukowaniu liczby pozyskiwanych śmigłowców z 70 do 50 sztuk. Jest to związane z tym, iż wartość wszystkich ofert znacząco przekraczała budżet planowany.
Nie jest też możliwe łatwe przełożenie wartości umowy z 70 na 50 maszyn, gdyż do wartości umowy wchodzi też system wsparcia technicznego i szkoleniowego eksploatacji maszyn i system symulatorowy, co jest niezależne od liczby pozyskiwanych maszyn. Dlatego, jak podkreślił gen. bryg. Adam Duda, wielu informacji nie można udzielić obecnie, aby nie osłabiać pozycji negocjacyjnej IU. Stwierdził również, że w tej chwili nie potrafi określić terminu zakończenia negocjacji, lecz dopiero po ich zamknięciu możliwe będzie przekazanie sprawy do Ministerstwa Gospodarki w celu negocjacji warunków offsetowych. Natomiast nie widzi w obecnej chwili podstaw prawnych do unieważnienia przetargu.
Zmniejszenie zamówienia z 50 do 70 było w granicach uprawnienia, które przysługiwało zamawiającemu, ujęte w warunkach przetargu. (…) Co istotne, pomimo zadania ponad 800 pytań szczegółowych, zapytanie o możliwość pomniejszenia nie padło. Wszyscy wiedzieli, że może być zmniejszona wielkość zamówienia, ale nikt nie odniósł się do tego tematu.
Podczas spotkania poruszono też temat wymagań technicznych, takich jak systemy antyoblodzeniowe, składana belka ogonowa czy działanie śmigłowca w warunkach morskich, które nie mogły zostać sprawdzone w pełnym zakresie podczas realizowanych w maju testów weryfikacyjnych śmigłowca. W tych kwestiach szeroko wypowiadał się płk. pilot Przemysław Stężewski z Inspektoratu Sił Powietrznych DGRSZ, który brał udział zarówno w pracach komisji przetargowej, jak też uczestniczył w testach w powietrzu maszyny Airbus Helicopters H225M Caracal. Zasiadał też za jej sterami i - jak podkreślił - jest to śmigłowiec rozwijany przez lata od maszyny typu Puma do obecnego Caracala i stosowane w niej rozwiązania były wielokrotnie sprawdzane i weryfikowane w warunkach operacyjnych.
Śmigłowiec został sprawdzony zgodnie z merytoryką sprawdzeń technicznych – sprawdzono parametry kluczowe: prędkości, wysokości, zasięgi, promień taktyczny. (…) Śmigłowiec spełnił wszystkie 32 parametry w zakresie przewidzianych misji. Część z nich znacząco przekroczył. (…) W maju nie mieliśmy możliwości zbadać wszystkich 1500 parametrów i pełnego wyposażenia tych śmigłowców. (…) To sprawdzenie będzie realizowane w pełnym zakresie podczas dostawy pierwszego egzemplarza danej wersji śmigłowca. Na przykład w wersji morskiej.
Szef Inspektoratu Uzbrojenia podkreślił, że jest to standardowa procedura w postępowaniach przetargowych i wszyscy oferenci znali wymagania, oraz możliwość ich spełnienia lub nie przez oferowane maszyny. Po zawarciu umowy producent będzie zobowiązany spełnić wszystkie wymagania pod rygorem wysokich kar, sięgających 20% całego zawartego kontraktu, czyli ponad 3 mld zł. Pełny zakres tych warunków zostanie zweryfikowany podczas odbioru pierwszego egzemplarza każdej z zamówionych wersji śmigłowca. Jest to część stała procedury odbioru technicznego, realizowanego przez Inspektorat Uzbrojenia.
Umowa przewiduje cały katalog sankcji. (…) Kary są naprawdę znaczne. Koncerny zachodnie uważają nawet, że mamy te kary ponadstandardowo wysokie, co było tematem burzliwej dyskusji. Zwłaszcza z jednym z oferentów – że nie są to kary przyjęte w korporacjach, gdzie przyjmuje się 5-7-10%. U nas kara umowna wynosi 20% wartości kontraktu.
W kwestii zapowiadanej przez prezydenta Andrzeja Dudę potrzeby sprawdzenia przetargu, szef Inspektoratu Uzbrojenia poinformował, że jak dotąd Kancelaria Prezydenta nie kontatowała się w sprawie dostępu do dokumentacji. Nie wyklucza jednak, że korespondencja lub rozmowy w tej sprawie są prowadzone na wyższym szczeblu – ministerialnym. Nie wyklucza też weryfikacji postępowania przez inne uprawnione do tego podmioty i służby.
Kancelaria Prezydenta nie zwracała się do Inspektoratu o żadne dokumenty w sprawie przetargu. (…) IU nie przekazywał żadnej dokumentacji do Kancelarii Prezydenta. (…) Nie znajduję w chwili obecnej podstaw prawnych dla unieważnienia przetargu. (…) Jesteśmy gotowi poddać się w każdej chwili kontroli i ocenie odpowiednich do tego organów państwa, takich jak NIK, prokuratury czy innych jednostek kontrolnych. Ale nie publicznemu debatowaniu na tematy, w których opinia publiczna z przyczyn formalnych nie może poznać pewnych danych.
W kontekście prawnych podstaw unieważnienia przetargu prawdopodobnie wypowie się sąd, do którego trafił wniosek PZL Świdnik w kwestii unieważnienia przetargu bez wyłaniania oferenta. Jednak ze względu na szybkość działania wymiaru sprawiedliwości, nie ma gwarancji, że stanie się to przed podpisaniem umowy z firmą Airbus Helicopters.
Inspektorat Uzbrojenia jako jednostka organizacyjna Ministerstwa Obrony Narodowej odpowiada za przeprowadzenie postępowania o udzielenie zamówienia na dostawy śmigłowców wielozadaniowych dla Sił Zbrojnych RP.
W nawiązaniu do opublikowanego w numerze 34/2015 tygodnika „Wprost” artykułu pana Cezarego Bielakowskiego zatytułowanego „Caracal napędzany obietnicami” oświadczam, że:
Artykuł zawiera szereg nieprawdziwych i nieprecyzyjnych informacji dotyczących przebiegu tego przetargu. Żaden z zarzutów tygodnika Wprost nie jest prawdziwy.
Postępowanie w sprawie pozyskania śmigłowców wielozadaniowych dla SZ RP prowadzone jest w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami prawa i przy zachowaniu najwyższych standardów w zakresie bezstronności i równego traktowania wykonawców.
MON wielokrotnie informował o przebiegu i wynikach postępowania opinię publiczną i parlamentarzystów zarówno w trybie jawnym jak i niejawnym.
W odniesieniu do zawartych w artykule zarzutów informuję:
a) Warunki przetargu są jednakowe dla wszystkich wykonawców;
b) Zakres sprawdzeń parametrów technicznych na tym etapie przetargu obejmował weryfikację 32 parametrów krytycznych, decydujących o możliwościach osiągowych śmigłowców;
c) Zamawiający wymaga przedstawienia certyfikatu zdatności do lotu dla poszczególnych wersji śmigłowców przed datą ich dostawy;
d) Warunki przetargu przewidują możliwość zmiany ilości zamawianych śmigłowców ze względu na potrzeby SZ RP, o czym wszystkie firmy wiedziały;
e) Teza, że oferty cenowe firm, które nie zostały zakwalifikowane do kolejnego etapu, „mieściły się w przewidywanych parametrach kwotowych z ofertą na 70 maszyn” jest nieprawdziwa. Wszystkie oferty cenowe znacząco przekraczały kwotę jaką zamawiający przewidział na realizację tego zadania. Oferty te były na zbliżonym poziomie cenowym;
f) Siły Zbrojne RP nigdy nie określały maksymalnej masy śmigłowca na poziomie 8 ton. Jedynym wymaganiem dotyczącym masy jest maksymalna masa startowa śmigłowca w wersji morskiej - określona na 11 ton – determinowana nośnością lądowisk na okrętach;
g) Czas trwania sprawdzeń weryfikacyjnych pozwolił na sprawdzenie wszystkich 32 parametrów krytycznych śmigłowca;
h) MON umożliwił udział w postępowaniu niezależnemu obserwatorowi. Najważniejszym wymaganiem wobec obserwatora było spełnienie warunków niezależności od firm biorących udział w postępowaniu. Wymagania tego nie spełnili natomiast piloci oblatywacze z Mielca i Świdnika zaproponowani jako niezależni obserwatorzy w czasie sprawdzeń weryfikacyjnych;
i) W naszej ocenie cytowane wypowiedzi przedstawicieli francuskich związków zawodowych są normalnym elementem działań lobbingowych na rzecz swojego zakładu.
Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem odpowiednich służb, w tym Biura ds. Procedur Antykorupcyjnych, SKW i ŻW. Jesteśmy gotowi w każdej chwili poddać ocenie to postępowanie właściwym organom państwa.
To wojskowi określają jaki sprzęt i do jakich zadań jest im potrzebny. W tym nie ma żadnych decyzji politycznych.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS