Irański atak rakietowy na amerykański lotniskowiec?

Atak rakietowy nastąpił, gdy zespół lotniskowcowy przepływał cieśninę Ormuz. łączącą Morze Arabskie z Zatoką Perską. Okazało się, że w tym samym czasie i rejonie okręty irańskiej Gwardii Strażników Rewolucji rozpoczęły manewry na morzu z faktycznym wykorzystaniem uzbrojenia.

Jeden z szybkich kutrów pod banderą Iranu wystrzelił rakiety niekierowane znajdując się w odległości tylko 1500 jardów (1370 m) od amerykańskiego lotniskowca. W pobliżu znajdował się również niszczyciel USS „Buckley” i francuska fregata.

Amerykanie nieoficjalnie potwierdzili, że Irańczycy informowali przez radio o planowanych strzelaniach i prosili o opuszczenie akwenu. Amerykanie znajdowali się jednak na międzynarodowym szlaku morskim i żadna z rakiet nie była wystrzelona w kierunku jakiegokolwiek okrętu. Z drugiej jednak strony uznali, że irańskie strzelanie było niebezpieczne, niepotrzebne i prowokacyjne.

Irańskie ministerstwo obrony nie skomentowało całego zdarzenia, natomiast agencja prasowa FARS opublikowała komunikat potwierdzający, że w czasie manewrów żadna jednostka pływająca nie była w niebezpieczeństwie.