Siły zbrojne
Holandia wybrała „Sonę" na nowej platformie
Ministerstwo Obrony Holandii ogłosiło chęć zawarcia kontraktu na dostawę 22 samobieżnych artyleryjsko-rakietowych zestawów przeciwlotniczych Skyranger 30 wykorzystujących jako podwozie gąsienicową platformę PMMC G5.
Holandia (tudzież Królestwo Niderlandów) w ostatnich miesiącach aktywnie modernizuje swoją obronę powietrzną poprzez zakup m.in. dodatkowych systemów NASAMS oraz stając się pierwszym użytkownikiem samobieżnych NOMADS-ów. Teraz wykonany został kolejny krok, mający na celu uzupełnić najniższą wartę obrony powietrznej (VSHORAD), odpowiedzialnej m.in. za zwalczanie bezzałogowców. Mowa o wyborze samobieżnych artyleryjsko-rakietowych zestawów przeciwlotniczych Skyranger 30 w liczbie 22 sztuk jako nowego rozwiązania do eliminacji środków napadu powietrznego.
Prrrrrt, prrrt! The Netherlands will purchase 22 Skyranger 30 short-range air defence turret systems on tracked ACSV chassis! They will do great against drones. The first systems may arrive in 2028. https://t.co/iNjroKSG3i pic.twitter.com/Md35QM5wGw
— Klaas Meijer (@klaasm67) January 29, 2025
Umowa wykonawcza z koncernem Rheinmetall zostanie zawarta prawdopodobnie w kolejnych tygodniach/miesiącach. Spekuluje się, że jej wartość wyniesie poniżej 1 mld euro. Ciekawym elementem wyróżniającym holenderskie zamówienie względem wcześniejszych zakupów Skyrangerów 30 w innych krajach jest jego nośnik. Mowa tutaj o gąsienicowej modułowej platformie PMMC G5, którą to wcześniej wybrano jako bazę dla systemów NOMADS. Tym samym Holendrzy ułatwiają sobie logistykę związaną z systemami obrony powietrznej, jeszcze mocniej dokładając się do popularyzacji tej bardzo niszowej do niedawna konstrukcji.
Dostawy pierwszych kompletnych pojazdów spodziewane są na rok 2028. Tym samym Holandia zbuduje w najbliższych latach warstwową obronę powietrzną pozwalającą na eliminację szerokiego spectrum celów powietrznych. Zamówienie Skyrangerów 30 ma pozwolić na utworzenie 125 etatów i trafią one do dyspozycji Dowództwa Lądowej Obrony Powietrznej (DGLC). Co ciekawe, holenderskie systemy oprócz armaty Oerlikon KCA kal. 30 mm będą mieć do dyspozycji 4 pociski przeciwlotnicze bardzo krótkiego zasięgu, chociaż nie wspomniano o jakim typie mowa. Można tutaj spodziewać się wyboru amerykańskich Stinger ewentualnie francuskich Mistral 3 (zważywszy na obciążenie linii produkcyjnej tych pierwszych).
Skyranger 30 to artyleryjsko-rakietowy zestawy przeciwlotniczy bardzo krótkiego zasięgu możliwy do integracji na wielu platformach lądowych. Uzbrojenie główne stanowi armata rewolwerowa Oerlikon KCA kal. 30 mm zasilana amunicją 30 mm x 173 pozwalająca na skuteczną eliminację celów powietrznych i lądowych na dystansie 3000 metrów, chociaż maksymalna donośność może wynieść 5-8 km. Jej szczytowa szybkostrzelność została określona na 1200 pocisków na minutę, chociaż nominalnie wynosi ona 200. Można z niej strzelać amunicją programowalną. Do zwalczania celów na dalszym dystansie przeznaczone są przeciwlotnicze pociski kierowane bardzo krótkiego zasięgu jak Mistral/Stinger/Chiron umieszczone w czterokomorowej wyrzutni.
Za wykrywanie celów odpowiedzialny jest radar AESA działający w paśmie S opracowany przez Rheinmetall Italia. Pozwala on na wykrycie takich celów jak samolot na dystansie do 20 km, w przypadku śmigłowców zasięg ten zmniejsza się do 12 km, zaś jeżeli chodzi o pociski rakietowe ma on wynieść 10 km. W kwestii wyszukiwania celów C-RAM oraz bezzałogowców zasięg ma wynosić 5000 metrów. Istnieje możliwość integracji Skyrangera 30 z dodatkowymi systemami wykrywającymi. Do samoobrony pojazd posiada uniwersalny karabin maszynowy kal. 7,62 mm. W przyszłości system ten ma również mieć możliwość eliminacji celów za pomocą wiązki lasera. Masa zestawu ma wynosić 2,5 tony. Dotychczas został on zakupiony przez Austrię, Niemcy, Danię, Holandię a w przyszłości pozyskanie go deklarują też Węgry.
PMMC G5 to niemiecki transporter opancerzony produkowany przez niemiecką firmę FFG, stanowiący jej odpowiedź na starzejące się amerykańskie M113. Konstrukcja ta miała stać się ich następcą w armiach wielu świata, występując w roli nie tylko transportera opancerzonego, ale także np. wozu zabezpieczenia technicznego, ewakuacji medycznej czy nośnik systemów przeciwlotniczych. Załogę pojazdu stanowią 2 osoby, zaś desant może wynieść do 12 żołnierzy. Jednostka napędowa pojazdu to silnik wysokoprężny MTU 6V199 TE21 o mocy 580 KM, pozwalający na rozpędzenie ważącego około 29 ton pojazdu do 74 km/h. Poziom ochrony załogi można zwiększyć dzięki możliwości nałożeniu na pojazd paneli pancerza dodatkowego. Uzbrojenie główne pojazdu może stanowić uniwersalny karabin maszynowy lub wielkokalibrowy karabin maszynowy kal. 12,7 mm umieszczony w zdalnie sterowanym module bojowym, chociaż wersja bazowa pojazdu nie posiada uzbrojenia. Aktualnie ich jedynym użytkownikiem jest Norwegia i w przyszłości Holandia.
WIDEO: Czekając na Trumpa - Wielkie odliczanie