Siły zbrojne
Holandia przywróci obowiązkową służbę do wojska?
Nadszedł czas, aby Holandia przywróciła pobór do wojska - powiedział w sobotę minister spraw zagranicznych i lider współrządzącej w kraju chadecji Wopke Hoekstra. Polityk zaproponował wprowadzenie obowiązku, w ramach którego młodzi ludzie będą mogli wybrać wstąpienie do armii lub służbę społeczną.
"Wojna na Ukrainie pokazuje, że bezpieczeństwo, demokracja i silne społeczeństwo nie przychodzą za darmo. Rok służby (wojskowej) wzmocni naszą odporność, społeczeństwo i jedność. To sprawi, że Holandia będzie lepsza" – napisał Hoekstra na Twitterze.
Het is tijd voor de herinvoering van de dienstplicht.
— Wopke Hoekstra (@WBHoekstra) February 4, 2023
De oorlog in Oekraïne toont dat veiligheid, democratie en een sterke samenleving niet gratis zijn.
Het dienstjaar versterkt onze weerbaarheid, samenleving en eenheid.
Daar wordt Nederland beter van. https://t.co/oEiwmNUou9
W rozmowie z dziennikiem "De Telegraaf" szef resortu spraw zagranicznych doprecyzował, że chciałby, aby każdego roku co najmniej 200 tys. młodych ludzi wstąpiło do sił zbrojnych lub wybrało służbę społeczną.
Czytaj też
Hoekstra uważa, że może to wzmocnić holenderskie siły zbrojne i przyczynić się do wzrostu poziomu bezpieczeństwa państwa. "To całkowicie logiczne, że prosi się młodych ludzi o zrobienie czegoś dla kraju" – dodał minister w rządzie premiera Marka Ruttego.
Obowiązkowa służba wojskowa została zniesiona w Holandii w 1997 roku.
szczebelek
Kolejny państwo chce wrócić do poboru czyżby lansowane przez mocarstwa gospodarcze hasło, że mniejsza, ale wykwalifikowana armia przechodzi do lamusa? I co najważniejsze wyrównać szanse obu płci skoro kobiety mogą kierować resortem obrony to i mogą siedzieć w błotnistym okopie u nas takie chęci by się skończyły kolejnym opozycyjnym strajkiem kobiet. 🤭
Sorien
O to to to .... Równość to równowartość . Ale tak na serio to pobór powinienem być przymusowy dla mężczyzn i dla kobiet mężczyźni szkoleni z walki a kobiety z zaplecza od sanitariuszek po logistykę - no chyba że były by też chętne do okopu więc proszę bardzo... A co do mniejszych wykwalifikowanych armi dobre były w czasach "misi stabilizacyjnych" gdyby UA opierała się tylko na zawodowcach nie miał by już kto walczyć
Ambasador
I to samo powinno się zrobić w Polsce...nie tylko dla bezpieczeństwa kraju ale i dla poprawy społeczeństwa,tego wstępującego w dorosłość...
Sorien
Miejmy nadzieję że po wyborach zrobią . Chociaż jak wygra opozycja i ich lewicowe odchyły to poboru nie będzie nawet w czasie wojny - bo przecież każdy człowiek jest wolny i nie można nikogo zmusić
Ambasador
Tylko że w czasie wojny i tak zrobią pobór bo trzeba kimś obsadzić okopy to lepiej chyba mieć już wyszkolone rezerwy niź dopiero szkolić w trybie wojennym.
palilo
Polska powinna wprowadzić coś podobnego. Np. wybór albo rok-dwa w wojsku albo 2-3 lata w jakiejś służbie społecznej/obronie cywilnej (dla ludzi panicznie bojących się wojska, z różnymi chorobami, nienadających się fizycznie czy psychicznie do słuzby itd.). Skoro bardzo liberalna Holandia, jeszcze do tego będąca daleko od Rosji coś takiego rozważa, to my chyba tym bardziej powinniśmy biorąc pod uwagę nasze położenie. Może doczekamy się po wyborach?