Reklama

Siły zbrojne

Holandia podnosi budżet obrony i kupuje więcej F-35

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin

Holenderskie ministerstwo obrony opublikowało projekt budżetu obronnego na rok 2020, jaki przedstawiono parlamentowi. Jest on wyższy o 4%, jego ogólna wartość wynosi 11,035 mld euro. Przy tej okazji Holendrzy poinformowali o planowanym zwiększeniu liczby kupowanych myśliwców F-35 o dziewięć egzemplarzy.

Holenderska minister obrony Ank Bijleveld-Schouten podkreśliła, że obecnie kluczowe wyzwania dla jej resortu to remonty i modernizacja posiadanego sprzętu oraz zakup nowych typów uzbrojenia. W 2019 roku poziom finansowania wynosi 1,35% PKB, ale zapowiadany jest jego stały wzrost w stronę wymaganego przez NATO poziomu 2% PKB. Jak podkreśla pani minister, Holendrzy przyzwyczaili się do wolnego i bezpiecznego życia i rezygnowali z wydatków na obronę. Jednak zmiany geopolityczne w ostatnich latach pokazują, że „zagrożenia stały znacznie bardziej nieprzewidywalne i złożone”.

Wśród najistotniejszych wyzwań wymieniono między innymi zakup kolejnych dziewięciu samolotów 5. generacji F-35A. Dotąd Holandia zamówiła 37 samolotów, z których osiem ma zostać dostarczonych w 2019 roku, kolejnych 24 w latach 2020-2022 a trzy zamówione w październiku ubiegłego roku mają trafić do kraju w 2023 roku. Gotowość operacyjną mają osiągnąć w 2024 roku. Zgodnie z informacją przekazaną przez Bijleveld-Schouten – Holandia będzie miała niedługo dwie eskadry maszyn (F-35 – przyp. red.), a "NATO pyta o trzecią". Tak więc docelowo liczba holenderskich samolotów tego typu to 46-48 maszyn.

Oprócz kolejnych F-35 wśród priorytetów pani minister wymienia modernizację czterech korwet w zakresie systemów radarowych i kierowania ogniem, ale również pozyskanie nowych samolotów szkolnych, które zastąpią wysłużone, turbośmigłowce Pilatus PC-7. Planowana jest również modernizacja śmigłowców wielozadaniowych NH90. W zakresie długoterminowego rozwoju istotną rolę odgrywają remonty infrastruktury, modernizacja systemu teleinformatycznego oraz odnawianie zapasów amunicji.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Tak myślę

    Akurat Holandii, kraju zajmowanego przez obce nacje bez jednego wystrzału z karabinu, będzie potrzebny inny sprzęt do obrony ojczyzny.

    1. bender

      Ale który dokładnie moment w historii Holandii miałeś na myśli mówiąc o zajmowaniu kraju bez jednego wystrzału?

  2. Polish blues

    My też powinniśmy mieć co najmniej tyle samo. Czy historia niczego nas nie nauczyła? Czy ostrzelamy nadlatujące samoloty salwą socjalu? To tragiczne igranie losami narodu, który w przeciwieństwie do polityków nie ma czym ani dokąd uciec by na obczyźnie w zaciszu gabinetów tworzyć sobie rząd emigracyjny. Z jednej strony trudno wysupłać niezbędne pieniądze na wyposażenie sił zbrojnych a jednocześnie mamy Niagarę świadczeń socjalnych.

    1. Grzesiek

      Ale przecież rosną też wydatki na wojsko. Budżet MON wzrośnie o 11%, był na tym portalu artykuł. Wydaje się, że armia, choć jeden z najistotniejszych, to jednak nie jedyny gwarant przetrwania państwa i narodu.

    2. Budżet może i wzrosnąć o 90%, ale co z tego, jeśli nie widać efektów modernizacji SZ?

    3. Extern

      Co najmniej , bo Holandia ma jednak bezpieczniejsze położenie niż Polska.

  3. czytacz

    za to Egipt kupił 24 Su-35S za 2 mld USD.

    1. Derwisz

      Saudowie płacą bo myślą że Egipt pomoże om w Jemenie A kto dobrze zna Egipcjan to nie wierzy w bajki

    2. GB

      Całkiem dużo jak na samoloty cele.

    3. Marek

      A ktoś nosił się z zamiarem, żeby na złość Żydom sprzedać Egiptowi F-35? Bo jakoś do tej pory o tym nie słyszałem.

  4. Tulipan

    1.35% to 11mld usd to pkb 814 mld usd

  5. Adam

    Złom panie, nikt nikt nie chce kupować oprócz Polski. A i to bez sensu, bo jak nadleci 1500 migów, to nic nie wystartuje i nie wystrzeli, a jak wystrzeli to nas zbombardują atomem. Jedyne wyjście zatem to dokupić F-16, bo mamy już infrastrukturę.

    1. Gts

      Twój problem jeśli nie rozumiesz istoty problemu. Tu najbardziej chodzi o czas i koszty zwłaszcza utrzymania oraz związane z tym wymagania. Nikt nie neguje potencjalnych możliwości tego myśliwca.

    2. Widz

      Rosja nie ma tyle migów gotowych do startu,ponadto gdzieś musza byc zatankowane,uzbrojone ( w podobnym czasie ) ta operacja musiała by byc niezauwazona przez salelity i samoloty awacs,wyobraz sobie ze w tym samym czasie Nato niszczy Kalilingrad i ich lotniska....Nie da sie przygotowac takiej operacji wojskowej bedac niezauwazonym.

  6. Gargamel

    Holandia,Belgia małe kraje z daleka od Rosji i zamawiają więcej samolotów niż Polska...... To co się dzieje u nas to jakaś kpina i budowa armii defiladowej a nie realne wzmacnianie potencjału obronnego.I gdzie są zapowiadane 56 a nawet 160 wyrzutni Himars a kupiono ledwie 20 z zapasem rakiet na półtorej salwy,no ale na defiladzie będzie co pokazać.

    1. Tomasz32

      Holandia Inwestuje w Lotnictwo i Marynarkę wojenną, ale ma bardzo słabe siły lądowe. Więc ma pieniądze na samoloty których będzie miała docelowo 46-48, Polska 32. A kto wie co i ile kupimy w przyszłości. Na razie to i oni czekają bo nie mają ani jednej sztuki.

    2. Strażnik Teksasu

      Gdzie są te niby kupione wyrzutnie?

    3. MS

      Bo to jest bardziej bogaty kraj od Polski. Kolejny pseudo ekspert który myśli że pieniądze spadają z nieba, a zakupy sprzętu dla armii to jak wyjście do sklepu.

  7. Wania

    Dlaczego bezmyślnie kupują ten amerykański złom. Mogą kupować doskonałe radzieckie samoloty

    1. Kapustin

      Tytan wanad i aluminium

    2. JarekPsp

      Najlepsze samoloty wojskowe robi usa i rosja - reszta to zlom.

    3. Miro

      Też bym wolał rosyjskie So znakomite i o wiele tansze

  8. ddl

    Holandia nie ma korwet a fregaty