Siły zbrojne
Górski Karabach: azerska kolumna zniszczona w zasadzce [WIDEO]
Ministerstwo Obrony Republiki Armenii opublikowało materiał wideo wykonany z rozpoznawczego bezzałogowego statku powietrznego, prezentujący wraki azerskich wozów bojowych. Należały one do kolumny azerskiej armii, która wpadła w armeńską zasadzkę na drodze do miasta Berdzor, w środkowo-zachodniej części Górskiego Karabachu.
Nagranie prezentuje pobojowisko, po wspomnianej zasadzce, rozrzucone na znacznym obszarze, zarówno w terenie leśnym, jak i otwartych polach. Na pierwszym ujęciu widoczne są wraki sześciu różnych wozów bojowych. Cztery z nich porzucone lub zniszczone, a w tym dwa opancerzone pojazdy minoodporne Marauder i jeden opancerzony pojazd minoodporny Matador oraz pojedynczy lekki samochód opancerzony (prawdopodobnie nośnik wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike NLOS). Znajdują się one na obrzeżach lasu w pobliżu polnej drogi, co wskazuje, że ich załogi próbowały bezskutecznie uciec spod armeńskiego ognia w teren zalesiony. Dwa pozostałe pojazdy, w postaci wypalonego wraku czołgu podstawowego T-72 Aslan (z wyrzuconą wieżą), a także przewróconego na bok innego Maraudera, znajdują się na poboczu wspomnianej drogi.
Na drugim ujęciu widoczne są dwa wojskowe samochody ciężarowe znajdujące się na drodze w środku lasu. Są ulokowane za wyżej opisaną przednią częścią kolumny. Pierwszy z nich został najprawdopodobniej porzucony, a drugi kompletnie zniszczony i spalony. Na trzecim ujęciu, w dalszej części drogi, widoczne są trzy bojowe wozy piechoty BMP-2. Pierwszy z nich został porzucony na środku drogi przez załogę, a dwa pozostałe, w tym jeden zniszczony i jeden porzucony znajdują się w rowie na jej poboczu, tyłem do siebie w bezpośredniej bliskości. Na czwartym ujęciu widoczne są ciała zabitych azerskich żołnierzy, najprawdopodobniej załóg i desantu ze wspomnianych BMP-2.
Od początku listopada br. Azerbejdżan kontynuuje swoją ofensywę w południowej części Górskiego Karabachu, pomimo zwartego 26 października br. kolejnego "humanitarnego" zawieszenia broni, który pozwolił na ograniczenie walk na jedynie kilka dni. W ciągu ostatniego tygodnia, dotychczasowy szeroki przyczółek w południowej części terytorium spornego Karabachu, został znacząco pogłębiony. Obecnie azerska armia kontroluje już praktycznie całą południową część Górskiego Karabachu, a także podeszła pod strategicznie ważne miasta Szuszi i stolicy Stepanakert oraz autostradę M12, która łączy Górski Karabach z Armenią. Obecnie trwają zacięte walki na całej linii frontu o wspomniane kluczowe punkty, a obie strony konfliktu publikują sprzeczne informacje na temat bieżącego przebiegu walk.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie