Reklama

Siły zbrojne

Fregata Admirał Essen-nowa jednostka dla Floty Czarnomorskiej

Fregata Admirał Essen. Fot. Defence24.pl
Fregata Admirał Essen. Fot. Defence24.pl

W stoczni Jantar w Kaliningradzie odbył się chrzest i wodowanie fregaty rakietowej Admirał Essen, drugiej z sześciu jednostek proj. 11356, które mają zasilić w najbliższym czasie Flotę Czarnomorską Federacji Rosyjskiej. Wydarzenie to miało jednak jedynie charakter symboliczny. Zgodnie z praktyką przyjętą we wspomnianym zakładzie kadłub okrętu został jedynie przetoczony na pokład doku pływającego. Jego zatopienie a tym samym faktyczne wodowanie będzie mieć miejsce w późniejszym terminie.

Sześć fregat proj. 11356 zamówionych przez Rosję dla jej Floty Czarnomorskiej ma powstać w obwodzie kaliningradzkim. Kontrakt na budowę trzech pierwszych jednostek podpisano w dniu 28 października 2010 r., zaś dotyczący trzech kolejnych 13 września 2011 r. Obecnie w stoczni Jantar w różnych stadiach budowy znajduje się pięć okrętów tego typu. Są to poza Admirał Essen, którego stępkę położono 8 lipca 2011 r.–prototypowy Admirał Grigorowicz (poł. st. 18.12.2010 r., wodowanie 14.03.2014 r.) Admirał Makarow (poł. st. 29.02.2012 r.), Admirał Butakow (poł. st. 12.07.2013 r.) i Admirał Istomin (poł. st. 15.11.2013 r.).

Projekt rosyjskich okrętów przygotowany przez Północne PKB powstał w oparciu o dokumentację przeznaczonych dla Indii fregat typu Talwar. Pierwsza seria trzech jednostek tego typu zbudowana została w latach 1999-2004 przez stocznię Bałtycką z Sankt Petersburga. Druga seria licząca również trzy fregaty powstała w latach 2007-2013 już w stoczni Jantar.

Rosyjskie okręty od swoich indyjskich kuzynów wyróżniają się przede wszystkim uzbrojeniem wzbogaconym o 24-komorową wyrzutnię rakiet przeciwlotniczych 9M317 kompleksu Sztil-1 i 8-komorową systemu Kalibr-NK. Powodem, który spowodował, że sięgnięto po sprawdzony projekt były bardzo duże opóźnienia w budowie nowoprojektowanych dużych jednostek nawodnych i chęć jak najszybszego wzmocnienia Floty Czarnomorskiej okrętami mogącymi operować również na innych akwenach np. Morzu Śródziemnym.

(AN)

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. rubel :))))

    tak to już jest z prawymi flankami. wszystko im się pierniczy:)))). zdziwienie niuzasadnione- ZSRR= carat bez cara, Stalin odzyskał dla imperium prawie wszystkie tereny utracone w okresie 1916- 1920 r. A mając na uwadze NRD :)))) nawet sięgnął dalej niż Piotr I i jego następcy :))))))). Putin stara się nie być gorszy, choć carskiej korony jeszcze sobie na glowę nie włożył :)))))) z prawej flanki Poniedziałek, 10 Listopada 2014, 0:40 dziwne ,że im to zupełnie nie przeszkadza w oddawaniu równoległego hołdu czasom ZSRR ; to jest dopiero rozdwojenie jaźni i karkołomna próba zjednoczenia jednego systemu z drugim ,który został pożarty a teraz przy podobnych okazjach jest propagandowo wypluwany... . Jak już się odwołują do carskich czasów ,to gwoli sprawiedliwości winni też uhonorować chociażby kpt.I rangi Szczęsnowicza dowodzącego pancernikiem Retwizan czy też Kłoczkowskiego z Nachimowa lub Wołkowickiego z Nikołaja I. No ,jeżeli katyńska legenda o tym ostatnim jest prawdą ; to i już został wtedy swoiście "uhonorowany" - życiem.

  2. Podpułkownik Wareda

    Kolejna fregata rakietowa, która w przyszłości ma wzmocnić Flotę Czarnomorską Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej, nie stanowi informacji nadzwyczajnej. To okręt o uzbrojeniu artyleryjsko -rakietowo-torpedowym oraz planowanej wyporności maksymalnej 3600 ton i zasięgu ok. 4900 Mm /przy prędkości 14 węzłów/. Osoby zainteresowane szczegółowymi danymi technicznymi dot. uzbrojenia i cech charakterystycznych okrętu, odsyłam na właściwe strony internetowe. Jaka będzie dzielność morska oraz możliwości operacyjne tej fregaty, to dopiero okaże się, kiedy zostanie przyjęta w skład Floty Czarnomorskiej. Ale cudów, nie należy oczekiwać. Mnie natomiast, poza okrętem, zainteresowała także jego nazwa. Już wcześniej słyszałem o admirale von Essenie. Tym bardziej zwróciłem uwagę na fakt, że jedna z nowych, rosyjskich fregat rakietowych będzie nosiła jego imię. Krótko przypomnę osobom, które niekoniecznie interesują się historią floty rosyjskiej: Nikołaj Ottowicz von Essen /1860-1915/, był rosyjskim wojskowym i admirałem carskiej Marynarki Wojennej. Uczestniczył w wojnie rosyjsko-japońskiej oraz w I wojnie światowej. W latach 1909-1915 był Dowódcą Floty Bałtyckiej. Został odznaczony, między innymi, rosyjskim Orderem Orła Białego, który ustanowił car Mikołaj I - po upadku Powstania Listopadowego w 1831 roku. Admirał von Essen należał do tego pokolenia dowódców carskich, którzy autentycznie wierzyli słowom dewizy wyrytej na medalionie gwiazdy orderowej: PRO FIDE, REGE ET LEGE /Za Wiarę, Króla i Prawo/. Więcej: młodszy brat admirała, Anton Ottowicz von Essen, był w latach 1906-1910 generał-gubernatorem piotrkowskim, a w latach 1914-1915 generał-gubernatorem warszawskim. W Rosji, już od dłuższego czasu, demonstracyjny powrót do symboliki i nazewnictwa wykorzystywanego w armii carskiej, a tym samym w Imperium Carskim, nie jest niczym nowym ani przypadkowym. To są świadome działania.

    1. z prawej flanki

      dziwne ,że im to zupełnie nie przeszkadza w oddawaniu równoległego hołdu czasom ZSRR ; to jest dopiero rozdwojenie jaźni i karkołomna próba zjednoczenia jednego systemu z drugim ,który został pożarty a teraz przy podobnych okazjach jest propagandowo wypluwany... . Jak już się odwołują do carskich czasów ,to gwoli sprawiedliwości winni też uhonorować chociażby kpt.I rangi Szczęsnowicza dowodzącego pancernikiem Retwizan czy też Kłoczkowskiego z Nachimowa lub Wołkowickiego z Nikołaja I. No ,jeżeli katyńska legenda o tym ostatnim jest prawdą ; to i już został wtedy swoiście "uhonorowany" - życiem.

  3. marek

    Panie pułkowniku, Order Orła Białego ustanowił August Mocny. Który zresztą rozdawał go za pieniądze różnym łajdakom. Carowie nam go ukradli. Jak zresztą całą masę innych rzeczy.

    1. Podpułkownik Wareda

      marek! Panie Marku, mówimy o dwóch różnych odznaczeniach. Król August II Mocny ustanowił Order Orła Białego w dniu 1 listopada 1705 roku. Zgadzam się z Panem, że przez długi okres czasu, Order Orła Białego nadawano za pieniądze różnym osobom, niegodnym tego odznaczenia. Podkreślam, tu jesteśmy zgodni. Natomiast w moim poprzednim poście, wspomniałem o rosyjskim Cesarskim i Królewskim Orderze Orła Białego, który został ustanowiony przez cara Mikołaja I po upadku Powstania Listopadowego w 1831 roku. Powyższy order, był nadawany przez carów rosyjskich w latach 1831-1917 i nie był traktowany jako kontynuacja polskiego Orderu Orła Białego. Otrzymywali ten order również Polacy, będący w służbie carskiej.

  4. Lucek

    Putin będzie musiał przeznaczyć ponad 25 % PKB Rosji aby tyle szmelcu utrzymać. Rosja to kraj o tylko 4 krotnie większym PKB niż Polska a szumi jakby USA,Chinami czy EU była :) Inflacja u nich prawie 10 % a PKB jeżeli dobrze pójdzie to z kreatywną księgowością osiągnie 0,4 % PKB gdy w Bolandzie będzie powyżej 3 % PKB i jeszcze nam mało.

    1. :)

      On szumi, a Chiny się zbroją. Rosja z wielką pompą woduje fregatę. W tym roku chińskie stocznie zwodowały kilkanaście fregat i kilka niszczycieli, do tego okręty desantowe, pomocnicze, korwety, szybkie okręty rakietowe, etc. W każdym zachodnim kraju takie tempo osiągane jest tylko i wyłącznie na zasadach produkcji wojennej. Więc zastanawia mnie, czemu panowie w Pekinie tak się śpieszą.