Reklama

Siły zbrojne

Francusko – brytyjskie Predatory coraz bliżej

Francja i Wielka Brytania chcą wspólnie budować drony bojowe – fot. Présidence de la République
Francja i Wielka Brytania chcą wspólnie budować drony bojowe – fot. Présidence de la République

Rządy Francji i Wielkiej Brytanii podpisały porozumienie o współpracy przy budowie systemów bezzałogowych, rakiet przeciwokrętowych i systemów wykrywania min.

Umowie nadano bardzo dużą rangę, dlatego podpisali ją osobiście prezydent Francji Francois Hollande oraz premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Ceremonia odbyła się w bazie sił powietrznych Brize Norton koło Oxford w Anglii przy okazji spotkania, na którym dyskutowano o problemach Bliskiego Wschodu i przyszłości Unii Europejskiej.

Porozumienie wypełnia lukę, jaka istniała w brytyjsko - francuskiej współpracy wojskowej. Podkreśla się bowiem dobrą współdziałanie jeżeli chodzi o atomowe odstraszanie oraz wymianę specjalistów natomiast uwypukla braki, jeżeli chodzi o wspólne budowanie i nabywanie najdroższych systemów uzbrojenia. Mając podobne potrzeby oraz cele w wielu zadaniach można przecież współdziałać zmniejszając koszty pozyskania niezbędnego wyposażenia.

Porozumienie w pierwszej kolejności dotyczyło budowy wspólnego, bojowego, bezzałgowego statku powietrznego (future combat air system), bazując na konstrukcji dronu Predator opracowanego przez amerykański koncern General Atomics Aeronautical Systems Inc. W mających trwać dwa lata pracach nad nowym bezzałogowcem ma uczestniczyć sześć podmiotów: Dassault Aviation SA, BAE Systems Plc, Rolls-Royce Holdings Plc, Selex ES Ltd., Thales SA i Safran SA (SAF). Założono że budżet na to przedsięwzięcie będzie wynosił 200 milionów euro (120 milionów funtów).

Drugim celem porozumienia była współpraca przy budowie nowej rakiety przeciwokrętowej. Ma ona być wykorzystywana przez śmigłowce pokładowe obu marynarek. Tutaj prace zlecono międzynarodowej firmie MBDA, której właścicielem są Airbus Group NV, BAE i włoska Finmeccanica SpA.

Dokonano również uzgodnień w sprawie szkolenia we Francji brytyjskich specjalistów i pilotów przed dostarczeniem do Wielkiej Brytanii jeszcze w tym roku pierwszego samolotu A400M i francuskich pilotów w RAF z użytkowania samolotu A330 Voyager. Wspólne prace za 10 milionów funtów mają również dotyczyć bezzałogowego pojazdu podwodnego przeznaczonego do wykrywania min morskich oraz dalszej wymiany doświadczeń przy pracach nad bronią atomową.

Zachętą do współdziałania są już realizowane wspólne zakupy uzbrojenia dotyczące np. wykorzystywanych przez Brytyjczyków małych dronów rozpoznawczych Watchkeeper (budowanych przez francuski Thales). Francuzi mają też nadzieję na sprzedaż do Wielkiej Brytanii transporterów opancerzonych VBCI (produkowanych przez francuską firmę Nexter Systems SA.).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Perspektywiczny

    Dlaczego Polska nie może się dogadać z Czechami Słowakami, Węgrami, Rumunią może nawet Słowenią, Bułgarią i Chorwacją... Wspólnymi siłami koordynować w takim gronie projekty badawczo rozwojowe potem łączyć to w całość jako wspólny produkt... każdy czerpałby z tego taki zysk na jaki procent udziałów było go stać podczas organizowania funduszy... potem wspólne kupno tego sprzętu i lobbing na rzecz sprzedaży go zagranicę...

Reklama