Reklama

Siły zbrojne

F-35 szykowane do działania z "polowych" lotnisk

F-35 / Fot. U.S. Air Force, William R. Lewis
F-35 / Fot. U.S. Air Force, William R. Lewis

Amerykańskie siły powietrzne przygotowują się do wykorzystania myśliwców piątej generacji w oddaleniu od dobrze rozbudowanych baz. Służą temu prace nad przygotowaniem systemów odpowiednio szybkiej łączności.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Jak podało USAF, personel 388. Skrzydła Myśliwskiego ds. wsparcia operacyjnego bada obecnie możliwości "elastycznej" łączności, aby wesprzeć samoloty F-35A Lightning II operujące z odległych lub trudnych ze względów pogodowych lokalizacji. Ma to na celu stworzenie warunków do rozmieszczenia tych myśliwców przy minimalnym zabezpieczeniu logistycznym (Agile Combat Employment - ACE).

„Próbujemy osiągnąć to, co jest piątym imperatywem operacyjnym sekretarza Franka Kendalla; Definiowanie zoptymalizowanej, odpornej bazy, podtrzymania i komunikacji w spornym środowisku_ – powiedział podpułkownik Maxwell Cover, 388 dowódca OSS. „Przy F-35 prawdopodobnie będziemy używać systemu wsparcia ACE przy każdym wdrożeniu i potrzebujemy odpornej komunikacji".

Reklama

Czytaj też

Zespoły zajmujące się cyberbezpieczeństwem i łącznością USAF opracowały niewielkie, przenośne terminale z antenami satelitarnymi, które pozwalają na połączenie się z systemem wsparcia logistycznego ALIS, jaki jest stosowany w F-35. Sprawdzono to w ramach trwających tydzień testów. Przedstawiciele USAF podkreślają, że chcą być gotowi do wsparcia misji myśliwców F-35 na różne sposoby: od działania w standardowym systemie ALIS, tam gdzie jest on zainstalowany na stałe, poprzez środki łączności satelitarnej i LTE, aż po wykorzystanie zdolności działania bez połączenia z siecią (offline), tam gdzie jest to potrzebne.

Myśliwiec F-35 został opracowany przy założeniu wykorzystania rozbudowanego systemu wsparcia logistycznego. Nie oznacza to jednak, że po "odcięciu" łączności od niego traci od razu zdolności bojowe, bo przez pewien czas - jak wskazano w komunikacie USAF - może funkcjonować rownież "offline". W ramach normalnej eksploatacji powinien jednak utrzymywać łączność, aby zapewnić możliwość optymalnego wsparcia logistycznego w trakcie prowadzonych działań. I temu służą prowadzone przez USAF prace, mające na celu stworzenie "kompaktowych" rozwiązań pozwalających połączyć się z systemem w oddaleniu od stałych baz.

Fot. BAE Systems
Fot. BAE Systems
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (7)

  1. Chyżwar

    @Gnom ja bardzo łatwo mogę sobie wyobrazić coś takiego na autostradzie. To kwestia logistyki tylko.

    1. Gnom

      Słowo klucz:: autostrada - na pewno bedzie w czasie konfiktu słuzyla z pierwszeństwem do działań lotniczych?

    2. Piotr Skarga

      #Chyżwar! Popieram! Logistyka - często naiwnie demonizowana przez osoby nie mające o niej pojęcia - nie jest żadną magią czy sztuką tajemną. Już dziś w Polsce są prywatne firmy logistyczne dostarczające nawet w 24 g przesyłki wg ...koordynatów GPS. Np. pilne dostawy części do maszyn budowlanych na placu budowy w szczerym polu bez jakiegokolwiek adresu. Tylko na GPS! Gdy jedyny "adres" dostawy był w stylu: "duża łąka, za mostkiem na Wkrze, przy zwalonym dębie, na pogórku, a zepsutą koparkę widać nawet z drogi"!!

    3. Gnom

      Piotr Skarga - demonizowac nie ma co, ale dostawa śrdoków bojowych na kolejne wyloty, kilkunastu ton paliwa, ciągnięcie neizbędnego serwisu w postaci pojazdów zabezpieczajacych to nie jest dostawa elementu do koparki, albo pizzy dla operatora. Pamiętaj, że w warunkach bojowych musisz to wszystko ukryc, w tym slady doajazdu itd. Gdyby to było takie proste, to Szwedzi nie robili Gripena jako naprawdę małego mysliwca potrzebującego minimum paliwa i wozów wsparcia.

  2. Evanduril

    Zastanawiam się, częściowo offtopic. Skoro problemem aktywnych radarów w samolotach jest możliwość wykrycia samolotu i wystrzelenia pocisku na radar, dlaczego nie korzysta się z wystrzeliwanych radarów, które by skanowały przestrzeń z daleka od samolotu i przekazywały dane do niego? Np pocisk-radar, uaktywnia się po jakimś czasie od wystrzelenia a po zużyciu paliwa opada na spadochronie.

  3. żelazny2

    To dobra wiadomość dla nas, chyba F35 są odporniejsze na stan lądowiska niż F16. Może znowu powróci u nas koncepcja bazowania samolotów na DOL, bo to jedyna nasza szansa na przetrwanie naszego lotnictwa.

  4. szczebelek

    Tylko nie piszcie, że to ze względu na UA, bo tam są tylko polowe lotniska i f-35 trzeba dostosować...

    1. Pucin:)

      @szczebelek - a w RP tylko DOL-e i łąki to gdzie one będą latały???? Ano na Litwie lub w Niemczech!!!!!! HA HA HA!!!!! :)

    2. Gnom

      Pucin:) - przeczytaj jeszcze raz artykuł i zobacz co oni nazywają lotniskiem polowym. W wielu krajach to już niezła baza lotnicza.

    3. Pucin:)

      @Gnom - cytat "Myśliwiec F-35 został opracowany przy założeniu wykorzystania rozbudowanego systemu wsparcia logistycznego. Nie oznacza to jednak, że po "odcięciu" łączności od niego traci od razu zdolności bojowe, bo przez pewien czas - jak wskazano w komunikacie USAF - może funkcjonować również "offline". - znaczy się bez iPada i TikToka nie lata!!!!!! HA HA HA a nazywa się to ładnie - cytat "Zespoły zajmujące się cyberbezpieczeństwem i łącznością USAF opracowały niewielkie, przenośne terminale z antenami satelitarnymi, które pozwalają na połączenie się z systemem wsparcia logistycznego ALIS, jaki jest stosowany w F-35." A jednak łąki i DOL-e są górą!!!!!!! :)

  5. Chyżwar

    @Pucin:) Ja ci tylko chciałbym przypomnieć, że podczas ostatniej wojny szwabskie Me 262 operowały z najzwyklejszych autostrad. I dawały sobie radę nawet mimo tego, że miały opony z badziewnego materiału, który nijak się nie nadawał do odrzutowców.

  6. Chyżwar

    A to akurat jest ruch we właściwym kierunku.

  7. Trzcinq

    🤦‍♂️

Reklama