Reklama

Siły zbrojne

F-35 na Alasce

F-22 witają F-35 na Alasce. Fot. USAF
F-22 witają F-35 na Alasce. Fot. USAF

W bazie Eielson na Alasce wylądowały dwa świeżo ukończone F-35A Lightning II. Obydwie maszyny przeleciały tam prosto z zakładów w Fort Worth w Teksasie, po drodze uzupełniając paliwo z samolotów tankowania powietrznego KC-135. To pierwsze Lightningi II z 54., które mają służyć w tej bazie w tamach 354 Skrzydła Myśliwskiego.

Samoloty wylądowały na Alasce 21 kwietnia. Tym samym rozpoczęło się wyposażanie w F-35A 356 Dywizjonu Myśliwskiego „Green Deamons”, reaktywowanego w ubiegłym roku po 27 latach nieobecności. Wcześniej jednostka ta latała na A-10 i bazowała w Myrtle Beach w Karolinie Południowej. Wraz z nią służył 355 Dywizjon (też na A-10), który także został reaktywowany i prawdopodobnie otrzyma F-35A w drugiej kolejności. Jednostki te tworzą komponent bojowy 354 Skrzydła Myśliwskiego, które ma operować z Eielson. Będzie to czwarte operacyjne skrzydło oparte w pełni na samolotach tego typu w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych i pierwsze rozmieszczone na teatrze Pacyfiku.

Trzy  poprzednie to 388 Skrzydło Myśliwskie i 419 Rezerwowe Skrzydło Myśliwskie i stacjonujące w bazie Hill w Utah i 158 Skrzydło Myśliwskie z bazy Burlington (Vermont). Budowa stanu wyposażenia 354 Skrzydła Myśliwskiego na Alasce będzie trwała do grudnia 2021 roku, kiedy to wyląduje tam ostatni, 54. Lightning II. Równolegle będzie budowane kolejne piąte skrzydło stacjonujące w  bazie angielskiej Royal Air Force w Lakenheath, które ma liczyć 48 samolotów (dwa dywizjony).

Baza Eielson jest jedną z kilku baz lotniczych położonych na Alasce. M.in. stacjonują tam dwa dywizjony F-22A Raptor (90. i 525.) składające się na 3. Skrzydło i stacjonujące w bazie Elmendorf-Richardson koło Anchorage. Fakt rozmieszczania najlepszych myśliwców na Alasce nie dziwi. Z tamtego rejonu można łatwo przerzucić siły albo na teatr europejski (przelot ponad biegunem północnym) albo na Daleki Wschód. Z samej alaski F-35 mogą też operować na północnym Pacyfiku i chronić kontynent amerykański przed uderzenia znad Bieguna Północnego.

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. USA poraża słabością

    Armia USA powinna pilnie zainwestować w szpitale, bo epidemia koronawirusa pokazała, że USA w zakresie opieki medycznej odstają o lata świetlne od Chin i Rosji. Chiny kraj liczący znacznie ponad miliard mieszkańców, a ofiar śmiertelnych ponad 4,6 tysiąca (nawet jeżeli znacznie zaniżyli te dane, to łączna liczba zgonów jest poniżej 10 tysięcy), USA ponad 300 mln mieszkańców, a liczba ofiar śmiertelnych to już ponad 52 tysiące, Rosja ponad 140 milionów mieszkańców, liczba ofiar śmiertelnych to ponad 681. Ta statystyka jest masakryczna dla USA i pokazuje, że w USA trzeba zamiast marnować kasę na wojsko, inwestować w opiekę medyczną. Gdyby Iran, Chiny, Rosja, czy Korea Północna użyła broni biologicznej przeciwko USA, to USA leży i kwiczy bo skutecznej obrony od broni biologicznej nie posiada, a broń biologiczna to broń biednych krajów i zapewne w przyszłości terrorystów, bo skutki są użycia są porażające. F-35, czy F-22 przeciwko broni biologicznej są bezwartościowe.

    1. eryk

      Ty wania patrz na swoja rosję. Nie zajmuj się USA, bo jak życie pokazuje skala epidemii może być u was podobna, tylko wy nigdy nie podacie prawdziwych danych. Tak samo jak Chiny. Liczba ofiar jest tam ogromna, a oni kłamią w żywe oczy. Więc daruj sobie propagandę.

    2. FR technologiczne imperium

      Przecież w Rosji w stosunku do liczby ludności jest więcej chorych niż u nas, więc z tym spuszczaniem się nad rosyjską opieką zdrowia to nie przesadzaj, zwłaszcza że przeciętny Rosjanin dożywa 65 lat a europejczyk 75.

    3. Davien

      Kolejny... Rosja publikuje tylko dane z Moskwy i Petersburga a USa z całości kraju, W Rosji oficjalnie macie juz wiecej chorych niz oficjalnie było w Chinach a co do uzycia broni biologicznej to USa by sie nei bawiło i zwyczajnie odparowało sprawcę do gołej ziemi tak że karaluchy by tam wygineły od promieniowania.

  2. Bollo

    Chory świat. Ludzie produkują broń, samoloty, latają w kosmos po nowe życie,szczerząc żeby jedni na drugich nikomu nie potrzebne, pompują ogromne kwoty, zamiast inwestować w kulejącą medycynę - lekarzy naukowców, a tu mały wirus rozkłada cały świat na łopatki, co pokazują fakty

  3. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Ładne zdjęcie, Widać że F-35 gabarytami nie ustępuję F-22 tylko że F-22 ma 2 silniki i jest szybki a nielotek z jednym silnikiem zostanie daleko w tyle. No i Amerykanie jak widać będą używać F-35 tak jak to należy robić i do tego do czego był projektowany F-35 czyli do działania razem z Myśliwcami przewagi powietrznej w technologi stealth. Ciekawe kiedy my takowe dokupimy do F-35 ha ha

    1. Adminn

      Nigdy bo f22 jest tylko dla usa

    2. Bazyl

      Jest dla nikogo już. Zakłady utraciły możliwości jego produkcji. Nawet usra zamówiły znacznie zmodyfikowane F15 bo F22 nie mogą szybko sobie wyprodukować.

    3. :))

      Zamiast kupować myśliwce przechwytujące lepiej rozbudować systemy ziemia powietrze, kupić drony i zestawy rakietowe ziemia ziemia ... Cena jednego F15 to około 165 mln USD, Rafaela 100/200 mln EU i EF około 100 mln EU... Do odpalania rakiet dalekiego zasięgu wystarczy F35, który kosztuje od 85 mln USD, F16 65 mln USD... Lepiej utworzyć w Polsce strefę zestrzeleń dla OPL co zastępuje konieczność walki bezpośrednie wspartą F16 i F35 walczące na duże odległości niż kupowanie ciężkich kosztownych maszyn tym bardziej biorąc pod uwagę inne wydatki na zbrojenia (okręty podwodne, działa, czołgi .... też są ważne).

  4. Pentagram

    Dzisiaj świętujemy 20lat Raptora

    1. zyzio

      Kto świętuje?

    2. Titanic

      Samoloty jakie by nie były, technologia kosmiczna i tak dalej wymieniać, wróg rosja chiny itp. Wystarczył jeden wirus i opanował cały świat bez walki i nikt nie może sobie z nim poradzić, a ludzie znikają

    3. Fanklub Daviena

      Podobno jak osiągnie pełnoletniość (w USA 21 lat) to dostanie dwukierunkowego datalinka (LINK16)... A "kiedyś" (nie przed 2027) HMCS i IRST... :)

  5. R

    Jeden komentarz i zlot Trolli sie zrobil.

    1. czytelnik D24

      Póki co jest jest was góra dwóch.

  6. Fanklub Daviena

    Współczuję. Latać jednosilnikowcem nad takim terenem (to dlatego kanadyjscy piloci domagali się maszyn dwusilnikowych a nie F-35). I F-35 ze swoją "szybkością" to będą mieć problem przechwycić nawet Tu-95... :)

    1. Rosyjskie mokre marzenie

      Ty patrz to rzeczywiście lepiej mieć atrape jak SU-57 nie lata to i niebezpieczeństw żadnych niet chociaż z drugiej strony to ruskie mają po dwa silniki i ciągle spadają to nie wiem......

    2. Kacapsky Anti Ru-Bot

      Wystarczy F-35 w tytule i już ru-bot daje popis swojej ignorancji.

    3. cesa

      ja bym raczej wspolczul tu95 jak bedzie na radarze f35 :)