Reklama

Hawkei zalicza się do klasy czterokołowych lekkich pojazdów opancerzonych LPV (Light Protected Vehicle). Został on opracowany w ramach fazy 4 programu modernizacji australijskich wojsk lądowych, której głównym zadaniem było znalezienie następców dla obecnie wykorzystywanych i nie dających żadnej osłony załodze samochodów terenowych Land Rover.

Pierwszych sześć pojazdów Hawkei zostało dostarczonych w 2013 r. i przechodzą one intensywne testy sprawdzające w najtrudniejszych warunkach terenowych. Australia chce w sumie kupić 1300 Hawkeiów i kontrakt na nie ma być podpisany w 2015 r.

Dwa pojazdy Hawkei zostały dostarczone w 2013 roku w wariancie dowodzenia – czterodrzwiowym z 6 miejscami w środku. Pozostałe pojazdy były w wersji transportowej oraz rozpoznawczej. Są one dwudrzwiowe z trzema miejscami do siedzenia (włącznie z kierowcą) i z tylną przestrzenią ładunkową.

Hawkei to pojazd z ochroną balistyczną - specjalnie wzmocniony przeciwko wybuchom min. Pomimo, że w pełnym opancerzeniu waży około 10 ton, porusza się on po drogach utwardzonych z prędkością 115 km/h i ma zasięg 600 km.

Thales podkreśla, że dzięki modułowej konstrukcji, w zależności od wymagań klienta można w miarę łatwo zmienić lub uzupełnić pokładowe wyposażenie elektroniczne lub uzbrojenie i co najważniejsze – przenieść produkcję do innego kraju.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Andrew

    Fakt mamy swoje, a nawoływanie do zakupu sprzętu z zagranicy to propaganda producętów z innych krajów. Akurat nasz przemysł ma zdolności w tym zakresie.

  2. Wojtekus

    Szkoda ze nasz przemysl nie jest wstanie zaprojektowac i zbudowac cos takiego od podstaw, ale mam nadzieje ze jesli zostanie wybrany Hawkei, powtorzy to sukces Patri. Mozemy sie stac waznym partnerem w UE dla Austrialijczykow. Tylko czy MON go wybierze bo jesze sie okaza ze nie "plywa" :)

    1. Maciek199815

      A AMZ-Kutno co robi? Dzik Tur Tur 2 Tur 3 Żubr P Żubr WD i inne.

  3. Rock

    Jedna z najnowocześniejszych konstrukcji na świecie. Jest to oczywiste zaprzeczenie Honkerów, Dzików i im podobnych konstrukcji, użytkowanych wcześnej przez naszą armię. Już chyba najwyższy czas, aby polskie siły zbrojne zaczeły użytkować pojazdy, które zapewnią bezpieczeństwo dla naszych żołnierzy i zwiększą efektywność realizowanych zadań.

    1. asd

      Bredzisz. Mamy Żubr WD, Żubr Transportowy, TUR I, TUR II, TUR III a ostatni Bóbr więc niepotrzebne nam jakieś gnioty z zagranicy nieprzystosowane do działania w terenie i klimacie Europy środkowo-wschodniej.

  4. Edo

    Many swoje

  5. jjjjj

    Ładny jest !!