Reklama
  • Wiadomości
  • Polecane

Europa kupuje Patrioty. Niemcy zarobią miliardy

Agencja NSPA podpisała umowę ramową na dostawę tysiąca pocisków przeciwlotniczych Patriot PAC-2 GEM-T dla czterech europejskich użytkowników tego systemu. Co ciekawe, zostaną one wyprodukowane nie w Stanach Zjednoczonych, a w Niemczech w ramach joint venture Raytheona i MBDA Deutschland.

Niemiecki Patriot strzela rakietą PAC-2 na Krecie
Niemiecki Patriot strzela rakietą PAC-2 na Krecie
Autor. Bundeswehr/Monika Berr
Reklama

Umowa została podpisana przez natowską agencję NSPA, która zajmuje się realizacją skoordynowanych zakupów uzbrojenia w Sojuszu Północnoatlantyckim, ze spółką COMLOG GmbH, czyli joint venture firm Raytheon i MBDA Deutschland. COMLOG istnieje od końca lat 80. ubiegłego wieku i zajmuje się wsparciem eksploatacji oraz modernizacją zestawów Patriot. Dotyczy to przede wszystkim systemów należących do Niemiec, a w pewnym zakresie także do innych europejskich użytkowników.

Reklama

Ostatnio to właśnie spółka COMLOG realizowała program modernizacji ponad dwustu należących do Bundeswehry pocisków Patriot PAC-2 do standardu GEM-T. Takie pociski nadal wykorzystują metodę śledzenia celu przez pocisk (ang. Track-Via-Missile, TVM), wymagającą współpracy z radarem Patriota, ale mają zdecydowanie większy zasięg (szacowany nawet na 160 km) i możliwości zwalczania rakiet balistycznych od standardowych PAC-2.

Zobacz też

Teraz w Niemczech będzie odbywać się nie tylko konserwacja czy modernizacja pocisków rakietowych, ale ich produkcja. Umowa ramowa obejmuje łącznie 1000 rakiet i została zawarta w imieniu czterech państw: Niemiec (Bundestag zgodził się niedawno na zakup łącznie 500 pocisków PAC-2 GEM-T za 3,01 mld euro, Holandii, Hiszpanii i Rumunii. Szacunkowo wartość tej umowy może więc wynieść ponad 5 mld euro, z czego znaczna część trafi do niemieckiego przemysłu. Według koncernu RTX maksymalna wartość umowy to 5,6 mld dolarów, czyli 5,11 mld euro lub 22,5 mld zł. Może to oznaczać, że niemiecka umowa wykonawcza, obejmująca połowę liczby pocisków i prawie 60% wartości umowy ramowej, obejmuje też pewne elementy związane z budową linii produkcyjnej, lub późniejszym wsparciem eksploatacji.

Reklama

Jeśli chodzi o terminy dostaw, to Niemcy mają otrzymać zamówione pociski w latach 2027-2033. Co do pozostałych państw, daty nie są znane, jednak zapewne są zbliżone do tego, co zaplanowali Niemcy. Termin ten może wydawać się długi, ale część infrastruktury do produkcji pocisków PAC-2 GEM-T musi zostać dopiero wybudowana. Ponadto konieczna będzie też integracja i certyfikacja określonych podzespołów oraz ich dostawców do produkcji rakiet. Nie dotyczy to tylko niemieckiego przemysłu. Niedawno „Wall Street Journal” pisał o tym, że zmiany w łańcuchach dostaw, które zaszły na przestrzeni ostatnich lat, wraz z rozwojem technologii spowodowały, że czas produkcji kierowanego pocisku rakietowego do zestawu NASAMS to około dwa lata.

Niemiecki przeciwlotniczy zestaw rakietowy MIM-104 Patriot.
Niemiecki przeciwlotniczy zestaw rakietowy MIM-104 Patriot.
Autor. Bundeswehr / Flickr

Umowa ramowa wpisuje się w inicjatywę ESSI (European Sky Shield Initiative), czyli tworzenie wspólnego systemu obrony powietrznej w ramach NATO pod kierownictwem Niemiec. Jest też jednym z wielu dowodów, że przemysł obronny naszych zachodnich sąsiadów jest dość mocno powiązany kooperacyjnie ze Stanami Zjednoczonymi, w odróżnieniu choćby od Francji. Oczywiście ta współpraca ma korzenie w czasach zimnej wojny, ale obecnie w pewnym zakresie jest odtwarzana.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama