Siły zbrojne
Ekologiczny nadzór nad odbudową rosyjskich baz w Arktyce
Rosja postanowiła zbudować centrum kontroli ekologicznej Arktyki, które będzie obsługiwane przez marynarzy Floty Północnej. Jego zadaniem będzie między innymi nadzorowanie prac nad odbudową i uruchamianiem byłych posowieckich baz na Dalekiej Północy.
Wiceminister obrony Rosji, generał Dmitrij Bułgakow poinformował, ze rosyjska obecność wojskowa w Arktyce nie może wpływać na środowisko w tamtym regionie i dlatego postanowiono zorganizować centrum monitoringu sytuacji ekologicznej podlegające pod dowództwo Floty Północnej.
Wszystko ma być oczywiście zgodne z rosyjskimi i międzynarodowymi przepisami dotyczącymi ochrony środowiska. W rosyjskim ministerstwie obrony stworzono specjalny harmonogram, w którym dokonano przeglądu sytuacji i stworzono plan działania na najbliższych kilka lat.
Co ciekawe nie przewiduje on usunięcia pozostałości zanieczyszczeń radioaktywnych po rosyjskich reaktorach okrętowych, ale zakłada przede wszystkim usunięcie z właśnie uruchamianych posowieckich baz na Dalekiej Północy zniszczonych budynków, gruzu, fundamentów, elementów metalowych itp. Wszystko podobno „w celu ponownego rozwoju tego regionu”.
Rosjanie już się chwalą, że latem br. usunęli 10 ton śmieci z Wyspy Wrangla. Dodajmy – śmieci, które wcześniej sami tam zostawili.
O planach usunięcia odpadów radioaktywnych i ograniczeniu niebezpieczeństwa skażenia w rosyjskim komunikacie nie było mowy.
zdzich
Taa...Ten nadzór będzie polega na tym że te śmieci wrzucą bezpośrednio do morza.A każdego kto będzie doszukiwał się prawdy oskarżą o PIRACTWO i wsadza do rosyjskiego pierdla.A powinno być tak że każde skażenie powinno im się konfiskować mienie na poczet rekultywacji.
adajspokój
kto ma to robić fantasto, może Niemcy?