Reklama

Siły zbrojne

Duda na ćwiczeniu żołnierzy Grupy V4. "Kwestia niezwykle ważnej umiejętności kooperacji w trudnych warunkach"

Fot. Fot. por. Peter Poldruhak/Słowacki 12 Batalion Zmechanizowany/MON
Fot. Fot. por. Peter Poldruhak/Słowacki 12 Batalion Zmechanizowany/MON

Prezydent RP Andrzej Duda uczestniczy dziś w tzw. VIP Day ćwiczenia Common Challenge-15, międzynarodowego sprawdzianu gotowości Grupy Bojowej Unii Europejskiej państw Grupy Wyszehradzkiej. W trakcie wizyty prezydent mówił o konieczności współdziałania wojsk współpracujących ze sobą państw regionu, które zapewniają w ten sposób pokój i stabilizację swym obywatelom.

W czasie spotkania w Drawsku Pomorskim z żołnierzami biorącymi udział w ćwiczeniu Common Challenge-15, prezydent Duda powiedział, że oczywiste są dziś zagrożenia geopolityczne, przed którymi stoją państwa regionu i naszej części świata. Zaliczył do nich również terroryzm, stanowiący obecnie zagrożenie globalne, a jednocześnie będący obranym mechanizmem działania już nie jednostek lub relatywnie niewielkich grup, lecz całych armii.

Prezydent zdecydowanie podkreślił, że jedynym sposobem, jakim dysponują państwa w celu zapewnienia spokoju i stabilizacji dla swoich obywateli, są sprawne, dobrze współpracujące armie. Prezydent dodał - "Poza oczywistymi względami przyjaźni z naszymi partnerami ze Słowacji, Węgier, Czech i Ukrainy, to także kwestia niezwykle ważnej umiejętności kooperacji w trudnych warunkach".

Terroryzm to dzisiaj nie tylko niewielkie zorganizowane grupy, ale to dzisiaj są już całe armie. (…) Jedyna odpowiedź, jaką możemy mieć na to, aby zapewnić sobie pokój i stabilizację, a przede wszystkim naszym obywatelom, to sprawne armie. Sprawne armie dobrze ze sobą współdziałające, potrafiące razem wykonywać ważne zadania stabilizacyjne, pokojowe czy humanitarne.

Prezydent RP Andrzej Duda

Prezydent Duda podziękował uczestnikom ćwiczeń mówiąc, iż ma nadzieję, że tego rodzaju spotkania i działania prowadzone wspólnie przyczynią się nie tylko do pogłębienia bezpieczeństwa, ale i pogłębienia przyjaźni - nie tylko w ramach Unii Europejskiej, lecz również wśród członków Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zaznaczył też, że jest przekonany, iż współdziałanie zaprzyjaźnionych armii zwiększa gwarancje bezpieczeństwa dla obywateli zaangażowanych krajów.

Common Challenge-15 to międzynarodowe ćwiczenie, odbywające się na poligonie w Drawsku Pomorskim, mające na celu certyfikowanie Grupy Bojowej Unii Europejskiej państw Grupy Wyszehradzkiej. Bierze w nim udział niemal dwa tysiące żołnierzy z Polski (większość pochodzi z 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina), Czech, Słowacji i Węgier, uczestniczą w nim też przedstawiciele Ukrainy.

Dowództwo dla Grupy otwarto w Krakowie.

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Simplus

    Zacieśnianie współpracy wojskowej w ramach Grupy Wyszehradzkiej obok sojuszu północnoatlantyckiego to świetny pomysł. Prędzej zachód sprzeda nas Rosji niż kraje GW. Problem leży tylko po stronie możliwości i potencjału państw uczestniczących w tym przedsięwzięciu. Dlatego też tak ważna jest modernizacja sił zbrojnych państw GW Slavic Power

  2. Przypadkowy przechodzień

    Pytam poważnie: czy jednym z ćwiczonych tematów była pacyfikacja protestującego społeczeństwa domagającego się sprawiedliwego ukarania uchodźców okradających sklepy i kradnących żywność?

    1. MATRON

      Tak, też byłem zaskoczony ale za to powinno ponieść konsekwencje dowództwo tych ćwiczeń.

  3. bez komentarza

    Znowu "polskie" wojsko PRZECIWKO POLSKIEMU NARODOWI? W ramach ćwiczeń V4 wojsko ćwiczyło rozpędzanie masowych demonstracji Polaków przeciwko sprowadzaniu imigrantów!!!!

  4. Kamil

    Wspólny BWP, KTO, MBT oraz mobilna armatohaubica dla V4 to powinna być podstawa. Osobiście najlepszym rozwiązaniem według mnie byłby zakup przez nas i pozostałych członków: K21 (pływający BWP z Korei), Rosomak M/Rosomak XP (ulepszona wersja pływająca M oraz lepiej opancerzona ale pozbawiona możliwości pływania XP), czołg Abrams lub K2 (lepszym rozwiązaniem byłaby najnowsza wersja Abramsa z amunicją ze zubożonym uranem o ile amerykanie by nam ją sprzedali) oraz armatohaubica K9 również od Koreańczyków. Rozkładając ilość takiego sprzętu względem powierzchni kraju i jego zaludnienia moglibyśmy mieć razem bardzo silną armię. Pozostawałaby jeszcze kwestia wyposażenia indywidualnego oraz lotnictwa i obrony przeciwlotniczej. Tutaj skupiałbym się na F15, F16 oraz systemie Patriot i Iron Dome.

  5. bender

    Prezydent Dudu przemowil jak zawsze celnie i ze swada :-)

    1. zxcv

      "jak zawsze celnie":) A to dobre:)

  6. ryszard56

    kiedy wreszcie bedziemy mieli prawdziwą Armię ,i kiedy nowy BWP

  7. xcvbxcb

    osobiście uważam ze wspólnym interesem europy środkowo wschodniej jest przyjecie w struktury grupy rumunii

  8. Tomasz

    Słuchałem przemówienia i było dobre. Niestety angielskie tłumaczenie fatalne. Ten tłumacz powinien się poduczyć angielskiego. Trochę wstyd przez to, że Polska nie potrafi na tak ważne wystąpienie znaleźć tłumacza znającego dobrze język angielski.

  9. dbr

    Gładkie miłe dla ucha populistyczne gadki. Nic więcej. To na ile są spójne z rzeczywistością mówią zdjęcia BMP-1 standardu początku lat 70-tych. Jeśli to ma być przejaw sprawnej armii to ja dziękuję.

  10. pewny

    Konkretnie, celnie, dobrze. Brawo Panie Prezydencie

  11. DuduśObłuda

    Prezydent Duda zdaje się nie wie lub nie chce wiedzieć że kraje V4 wbiły by nam nóż w plecy bez mrugnięcia okiem co czynią nawet w obecnej swojej polityce energetycznej i nie tylko w stosunku do Rosji.