Reklama

Siły zbrojne

Survivor R. Fot. J.Sabak/Defence24.pl

DSEI 2015: Survivor R – terenowy ambulans z Niemiec

Fima Rheinmetall MAN Military Vehicles pokazuje podczas targów DSEI 2015 w Londynie nową wersję swojego pojazdu opancerzonego Survivor R, będącą terenowym ambulansem.

Samochód powstał na bazie popularnej wojskowej odmiany ciężarówki MAN TGM 18.330 BB 4x4, dzięki czemu zmniejszone są koszty eksploatacyjne. W jego konstrukcji wykorzystywane są wyłącznie komponenty produkowane seryjnie. 

Maksymalna masa bojowa Survivor R to 15 ton, z czego 11 ton to masa własna, a do 4 ton - ładunek użyteczny. Survivor R napędzany jest silnikiem diesla o mocy 330 KM (242 kW), wyposażony jest w automatyczną skrzynię biegów. Pojazd może być transportowany za pomocą samolotu C-130 Hercules. Może zostać uzbrojony, np. w zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie z km 7,62 mm lub 12,7 mm. Przedstawiciele producenta wskazują, że Survivor R jest chroniony przed pociskami broni strzeleckiej, odłamkami i skutkami wybuchu improwizowanych ładunków wybuchowych.

Demonstrowany w trakcie DSEI 2015 pojazd w wariancie ambulansu może przewozić dwóch rannych na noszach lub trzech na siedziskach i jednego na noszach. W obu przypadkach rannym towarzyszy dwóch sanitariuszy. Survivor R zaopatrzony jest w sprzęt ratunkowy uznawany za porównywalny z wyposażeniem cywilnego ambulansu paramedycznego. 

Survivor R może być także wykorzystywany jako wóz dowodzenia czy pojazd do transportu żołnierzy i ładunków. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Dora

    Dziwne,że ambulans wyposaża się w stanowiska strzeleckie. Konwencje międzynarodowe już nie obowiązują?

    1. EUropa

      Prosze porozmawiac z kozo..cami z IS i innymi moslemiakami na temat konwencji a potem zapytac jeszcze raz "po co stanowisko strzeleckie"! Islam i jego mordercy w doopie maja konwencje i morduja wszystko co sie rusza i nie jest islamskie!

    2. P9

      Spytaj np. tych z IS...

    3. ccc

      Jak widać np. po Ukrainie lub Syrii już nie !

Reklama