Siły zbrojne
Dron Phantom Eye ze statusem jednostki eksperymentalnej. Może pozostawać w powietrzu do 10 dni
Koncern Boeing poinformował, że bezzałogowy statek powietrzny Phantom Eye został zakwalifikowany przez amerykańskie siły powietrzne jako „eksperymentalny statek powietrzny” (Experimental Aircraft).
Program Phantom Eye przestaje już więc być tylko „prywatną” inwestycją koncernu Boeing, ale może starać się o finansowanie z budżetu Stanów Zjednoczonych. US Air Force podjęło taką decyzję po sześciu przeprowadzonych z sukcesem lotach testowych i rekomendacji uzyskanej z centrum badań lotniczych NASA (NASA’s Dryden Flight Research Center).
Teraz dron może być testowany w zamkniętej przestrzeni powietrznej nad bazą lotnictwa wojskowego Edwards w Kalifornii gdzie sprawdzone zostaną jego możliwość HALE, między innymi poprzez loty na wysokości 18288 metrów (60000 stóp) i to przez kilkadziesiąt godzin.
Phantom Eye to bezzałogowy statek powietrzny wysokiego pułapu i dużej autonomiczności HALE (high altitude long endurance), który jest napędzany przez paliwo wodorowe. Oceniając dotychczasowe wyniki uzyskane na latającym demonstratorze szacuje się, że operacyjna wersja Phantom Eye będzie mogła pozostawać w powietrzu do dziesięciu dni.
Żadne inne rozwiązanie (poza aerostatami) nie gwarantuje takiej autonomiczności, a więc nie daje tak dużych możliwości przy prowadzeniu nadzoru nad wyznaczonym obszarem lądu lub wody. I to wszystko jest oferowane za niższą cenę niż obecnie wykorzystywane drony klasy HALE i MALE.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie