W sobotę załogi z bazy w Gdyni przeprowadziły dwie akcje poszukiwawczo-ratownicze; w nocy śmigłowiec Anakonda wysłano do poszukiwania obiektu, którego upadek zaobserwowano w okolicach miejscowości Brzeźno Łyńskie w pobliżu Nidzicy - czytamy w komunikacie DGRSZ.
W komunikacie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, opublikowanym na stronie Wojska Polskiego, czytamy o dwóch akcjach poszukiwawczo-ratowniczych przeprowadzonych w sobotę przez załogi SAR (Search and Rescue) z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach. Jak przekazano, w nocy śmigłowiec W-3WARM Anakonda wysłano do poszukiwania obiektu w okolicach Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie).
Z 20/21 maja załoga dyżurna SAR otrzymała zadanie z #PAŻP poszukiwania obiektu, którego domniemany upadek zaobserwowano w pobliżu Nidzicy
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) May 23, 2023
Zadanie przerwano w związku z negatywnym wynikiem poszukiwań. Informujemy, że urządzenia cywilne i wojskowe nie zarejestrowały żadnego obiektu
"O godz. 0.43 załoga dyżurna SAR pełniąca dyżur ratowniczy na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach, otrzymała zadanie poszukiwania obiektu, którego upadek zaobserwowano w okolicach miejscowości Brzeźno Łyńskie w pobliżu Nidzicy" - przekazano w komunikacie.
Jak podkreślono, śmigłowiec poszukiwawczo-ratowniczy W-3WARM Anakonda wystartował o godzinie 1.02 i po godzinie lotu osiągnął rejon poszukiwań. "Po pół godzinie poszukiwań zadanie przerwano na polecenie służb koordynujących akcję. Śmigłowiec powrócił na macierzyste lotnisko Oksywie o godz. 3.20" - czytamy w opisie pierwszej z przeprowadzonych akcji.
Druga akcja - jak poinformowano - to ewakuacja wymagającego pomocy pracownika z platformy wiertniczej PETROBALTIC. "Kolejne zadanie dla załogi SAR z Gdyni pojawiło się o godz. 8.04. Załoga postawiona została w stan gotowości alarmem ratowniczym: "ewakuacja medyczna". Jeden z pracowników platformy PETROBALTIC wymagał natychmiastowego transportu do szpitala" - czytamy.
Czytaj też
"Śmigłowiec poszukiwawczo-ratowniczy W-3WARM Anakonda, wystartował o godzinie 8.18. O godz. 8.59 poszkodowany został podjęty na pokład śmigłowca i zgodnie z otrzymanym zadaniem przetransportowany na lądowisko przy Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku-Zaspie. Poszkodowany został przekazany służbom medycznym o godz. 9.34. Śmigłowiec powrócił na macierzyste lotnisko Oksywie o godz. 9.47, kończąc akcję" - wskazano.
Jak poinformowano w komunikacie, były to 757. i 758. akcje poszukiwawczo-ratownicze w historii Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej oraz 12. i 13. przeprowadzone w tym roku. "W ciągu ostatnich 27 lat uratowano życie 400 osób. Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jest jedyną w Polsce formacją lotniczą utrzymująca ciągłą gotowość do prowadzenia działań ratowniczych z powietrza nad obszarami morskimi" - czytamy.
Czytaj też
W komunikacie podkreślono ponadto, że całodobowe dyżury pełnią załogi śmigłowców W-3WARM w 43. Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach oraz śmigłowców Mi-14PŁ/R lub W-3WARM w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Darłowie, wspierane przez załogę samolotu patrolowego M28B 1R Bryza, dyżurującą w Siemirowicach koło Lęborka
Orangutan
Niby coś się ruszyło ale to tak na miarę naszych możliwości?