Reklama

Siły zbrojne

Czy Rosjanie są w stanie utrzymać więcej niż jedną osi natarcia?

Autor. Nexta/Twitter

Rosja ma trudności z reorganizacją swoich oddziałów na Ukrainie, a deklarując skupienie się na ofensywie w Donbasie, zapewne milcząco przyznaje, że ma trudności z utrzymaniem więcej niż jednej znaczącej osi natarcia - oceniło w środę rano brytyjskie ministerstwo obrony.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Jednostki rosyjskie, które poniosły ciężkie straty, zostały zmuszone do powrotu na Białoruś i do Rosji w celu reorganizacji i uzupełnienia zapasów. Działania te dodatkowo obciążają i tak już napiętą logistykę rosyjską i pokazują trudności, jakie Rosja ma z reorganizacją swoich jednostek w wysuniętych rejonach na Ukrainie. Rosja prawdopodobnie będzie nadal kompensować swoje ograniczone możliwości manewrowania na polu walki zmasowanymi atakami artyleryjskimi i rakietowymi. Deklarowane przez Rosję skupienie się na ofensywie w Doniecku i Ługańsku jest prawdopodobnie milczącym przyznaniem, że ma ona trudności z utrzymaniem więcej niż jednej znaczącej osi natarcia" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej

Czytaj też

Warto przypomnieć, że we wtorek po zakończeniu negocjacji pokojowych z Ukrainą w Stambule rosyjski wiceminister obrony Aleksandr Fomin oznajmił, że Rosja ograniczy swoje działania wojskowe na odcinkach pod Kijowem i Czernihowem. Tłumaczył to chęcią "zwiększenia wzajemnego zaufania", potrzebnego do zawarcia porozumienia pokojowego.

Reklama

Także amerykańskie źródła wywiadowcze oceniają, że Rosjanie przegrupowują siły pod Kijowem, gdyż pogodzili się z porażką ofensywy na północy.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. ansuz

    "Czy Rosjanie są w stanie utrzymać więcej niż jedną osi natarcia?" --- SPRAWAWDŹMY! Otwierając kolejne kierunki na Kurylach w Mandźurii, na Kałkazie w Karelii w Królewcu, Kręgu Polarnym, czy w Estonii. Kiedyś trzeba będzie amputować ten nowotwór ludzkości.

    1. AdSumus

      Namawianie do wojny jest nie zdrowe. O ile pamiętam status Królewca jest podobny do Hongkongu. Może to jest kierunek który powinniśmy poruszyć?

Reklama