Reklama

Siły zbrojne

Czołgi i transportery opancerzone dla wojsk lądowych Ukrainy

Uroczystość przekazania sprzętu / Fot. ukroboronprom.com.ua
Uroczystość przekazania sprzętu / Fot. ukroboronprom.com.ua

Szesnaście zmodernizowanych czołgów T-64BV i T-80 oraz pięć nowych transporterów opancerzonych BTR-4MV1 zasiliło szeregi ukraińskich sił zbrojnych.

Uroczystość przekazania sprzętu odbyła się w  należących do wykonawcy - ukraińskiego, państwowego holdingu obronnego UkrOboronProm - Zakładach im. Małyszewa w Charkowie.  Najwyższe władze państwa reprezentował Sekretarz Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksandr Turczynow. 

W przypadku czołgów modernizacja obejmowała przede wszystkim instalację zautomatyzowanych systemów kierowania ogniem, nowych dalmierzy laserowych, celowników balistycznych oraz instalację systemów pozwalających na prowadzenie ognia z użyciem kierowanych pocisków przeciwpancernych.

image
Czołgi podczas uroczystości przekazania sprzętu / Fot. http://ukroboronprom.com.ua

Z kolei BTR-4 to transporter opancerzony na podwoziu kołowym, przewożący 8 żołnierzy i 3-osobową załogę. W przekazanej siłom zbrojnym Ukrainy wersji, BTR-4MV1 jest on dostosowany do wymogów NATO dotyczących rampy desantowej (umożliwia ona nie tylko szybkie opuszczenie wnętrza czy wejście do niego, ale też transport ładunków ponadnormatywnych) oraz opancerzenia (pozwala na zamontowanie pancerza reaktywnego lub ceramicznych płyt pancernych). W pojeździe zastosowano też najnowszy silnik wysokoprężny, dostarczony przez niemiecką firmę Deutz

image
Transportery BTR-4MV1 / Fot. ukroboronprom.com.ua

Zwiedzając zakłady Turczynow wskazał, że sprzęt mógł zostać dostarczony dzięki współpracy czterech części holdingu: Zakładów im. Małyszewa, Biura Konstrukcyjno - Projektowego im. Morozowa oraz Fabryki Maszyn Specjalnych (wszystkie trzy znajdują się w Charkowie) z Zakładami Remontowymi położonymi w miejscowości Bałaklija.

Podczas uroczystości polityk nie szczędził pochwał pod adresem ukraińskiego państwowego przemysłu zbrojeniowego który "od początku roku wyprodukował i zmodernizował już 2000 sztuk broni i wyposażenia", a którego rozwój "nie tylko daje poczucie bezpieczeństwa, ale też sprzyja rozwojowi gospodarczemu i tworzeniu kolejnych miejsc pracy"

Reklama
Reklama

Komentarze (16)

  1. Troll i to wredny

    Ukraiński przemysł ciężki jest o niebo bardziej rozbudowany niż nasz. Warto zastanowić się nad zdolnością odtworzeniową ,czyli ile nam zajmie w sytuacji wojny (o różnej intensywności) uzupełnienie stanów sprzętowych. Z tego co widać (sabotaż, przerwy w dostawach surowców, bombardowania i ostrzał szlaków komunikacyjnych i infrastruktury (mosty, wiadukty, zwrotnice/węzły, itd., dezercje w tym personelu technicznego...wystawienie jednej dywizji może potrwać...lata.

  2. Bardzo Jasnowłasa

    chyba bogaty kraj, ta Ukraina...

  3. Sternik

    A GDZIE SĄ NASZE LEO 2PL???? Gdzie ten sławny prototyp? Już się popsuł, że nikt słowem nie wspomina? Do końca roku miało być 6 sztuk a nie wiadomo czy będzie chociaż jeden.

  4. Rafal

    @tebor te ich T-64 dalej lepsze niz nasze T-72.

  5. Życzliwy

    Gdzie ta ukraina jest lana w dzień i nocy??? Zluzuj portki i nie pisz glupot.

  6. Serwor

    Jastrzębiec-A jakiego my mamy przeciwnika?! Z tego co pamiętam to jedynym państwem w którym politycy mówią o zmianie granic Polski jest właśnie ukraina. Niedawno konsul ukrainy w Niemczech pisał w internecie o ukrainskim przemyślu. Nie znam innego państwa w świecie gdzie politycy tego kraju mówili by o zmianie granic Polski. A w Rosjii już najmniej bo to przecież Rosja ustanowiła wszystkie granice Polski, zrobiła Polskę taką jaką chciała.

  7. zły

    @Anni Ukraina na obronność przeznacza mniej niż 3 PKB i jest to niecałe 4,3 miliarda . Polska wydaje 1,95 PKB i w żywej gotówce jest to ponad dwa razy więcej kasy.

  8. Podbipięta

    Bez termo? He,he...ale sukces..

  9. tebor

    t-64 ?

  10. Anni

    Ukraina wydaje blisko 6 PKB na swoją armie.Do tego nie zapominajcię o sytuacji w jakiej się znajdują...Na 100 ich robotnicy w imie obrony kraju poświęcą gratis godz czy dwie przy produkcji dla własnej armii.

  11. el

    Nawet bankrutująca i skorumpowana Ukraina, lana przez Rosjan dzień w dzień w Donbasie i Ługańsku, potrafi coś konkretnego wypuścić. Żaden szał, ale jednak potrafią. A u nas? Nowe malowania. Gdzie nowoczesna amunicja do LEO2? Przecież bez niej ta modernizacja do wersji PL jest śmieszna.

  12. Analityk

    Do ixyll Nasze dialogi i analiz w zakresie ciągłych zmian i analizowania rzeczy oczywistych nie mają sobie równych na świecie. Gdyby bezpieczeństwo zależało od nich, bylibyśmy potęgą większą niż USA, Rosja i Chiny łącznie. My nie jesteśmy w stanie zakończyć tych dialogów w czasie, gdzie inne kraje zdążyły wdrożyć nowe rodzaje uzbrojenia począwszy od koncepcji. No dobrze mamy bogatą dokumentację "dialogów" i co z nimi dalej się dzieje ? Odpowiedź: lądują w koszu na śmieci.

  13. ck16

    Od lat to powtarzam, że Polska powinna współpracować z Ukrainą w zakresie wspólnej produkcji niektórych typów broni np. czołgów.

  14. lol

    @Jastrzębiec W biznesie, przeciwnikiem dla zakładu jest drugi konkurujący zakład. Patrząc po dotychczasowej współpracy z Ukrainą, wszelkie umowy dają korzyść głównie Ukraińskiej stronie. Nasze zakłady nie mają z tego nic pożytecznego, poza hodowaniem potencjalnego konkurenta na rynku.

  15. ixyll

    A w Polsce analizy i dialogi techniczne.

  16. Jastrzębiec

    Opierając się na logicznych podstawach rozumowania powinniśmy rozwijać racjonalną współpracę naszego przemysłu obronnego z takimi samymi fabrykami ukraińskimi, korzystając obopólnie z tej współpracy. Czy my czasem nie rywalizujemy nadmiernie z Ukrainą? Przecież mamy wspólnego przeciwnika!