Reklama

Siły zbrojne

Ćwierć miliarda dolarów na rakiety kierowane GMLRS

Koncern Lockheed Martin otrzymał kontrakt za ćwierć miliarda dolarów na dostawę kierowanych rakiet GMLRS – fot. http://www.defense.gov
Koncern Lockheed Martin otrzymał kontrakt za ćwierć miliarda dolarów na dostawę kierowanych rakiet GMLRS – fot. http://www.defense.gov

Koncern Lockheed Martin otrzymał kontrakt za 255 milionów dolarów na dostawę kierowanych rakiet GMLRS klasy „ziemia – ziemia”.

Nowe pociski maja być przeznaczone dla wieloprowadnicowych wyrzutni kierowanych rakiet GMLRS (Guided Multiple Launch Rocket System), wykorzystywanych przez amerykański korpus piechoty morskiej i włoskie wojska lądowe. Ich dostawa do odbiorców ma się rozpocząć już od kwietnia 2015 r. Prace będą wykonywane głównie w zakładach koncernu Lockheed Martin w Camden w Arkansas i w Dallas w Teksasie.

Kontrakt ten jest bardzo ważny dla „lądowej” części koncern Lockheed Martin ponieważ dowodzi słuszności prac, jakie podjęto by unowocześnić system MLRS tworzony przecież już od 1976 r. Przez najnowsze modyfikacje uzyskano wyrzutnię rakietową, zdolna do wykonywania precyzyjnych, konwencjonalnych uderzeń na odległościach większych niż 70 km. Co więcej kierowane rakiety GMLRS mogą być ładowane do typowych kontenerów MLRS i mogą być instalowane na typowych wyrzutniach HIMARS i M270.

Zainteresowanie tymi rakietami jest bardzo duże na całym świecie. W programie GMLRS wzięły bowiem udział poza Stanami Zjednoczonymi również Francja, Niemcy Wielka Brytania i Włochy. Ale są nimi również zainteresowane takie państwa jak: Japonia, Singapur, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Jordania.

Jak dotąd wyprodukowano 25 000 rakiet GMLRS.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. XYZ

    I powinny się znaleźć na Homarach. Bezwzględnie. A najlepiej, gdybyśmy je produkowali u siebie... ale jak się NIGDY nie produkowało luf armatnich i nie ma się wytwórni nowoczesnych prochów, to kto uwierzy w nasze zdolności w tym kierunku?

    1. oleum

      Stalowka wlasnie buduje lufownie u siebie. Spokojnie. Nie od razu rzym zbudowano

  2. Tan

    Pomyślcie ile dobrego sprzętu mozna byłoby kupić zamiast durnych i niedochodowych stadionów i ekranów dzwiekochlonnych.

    1. Darek S.

      Co prawda to prawda

    2. oleum

      A mecze mistrzostw Europy rozegrac na pastwiskach bialych niedzwiedzi pod Warszawa....Jak ci budowac stadiony to chcesz na rakiety a jak kupowali niemieckie czolgi to bys wolal na stolowki dla biednych dzieci zgadza sie? Moze nikt nie slucha twojego zdania bo nikomu sie nie chce zadowalac wiecznie niezadowolonego?

  3. Piotr27

    Nasz rodzimy przemysł obronny pracuje nad odpowiednikiem Amerykańskiego MLRS-a. Polski program nosi kryptonim "Homar" http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1073639.html Pozdrawiam.

    1. JW

      Tym partnerem zachodnim będzie koncern Lockheed Martin. We wrześniu 2013r. Mesko ze Skarżyska- Kamienne podpisała z Lockheedem wstępne porozumienie w sprawie produkcji w Polsce dla systemów Homar pocisków rakietowych MLRS i ATACMS. Nie są znane jeszcze szczegóły porozumienia. Wiadomo tylko, że projekt Homar przewiduje wyposażenie wyrzutni w pociski o zasięgu co najmniej 70 km- MLRS (kaliber 206 mm) i 350 km - ATACMS (kaliber 600 mm). http://www.defence24.pl/news_umowa-mesko-z-lockheed-martin

  4. nordic

    Można by na przykład zainwestować w rakiety kierowane do Langust i BM-21.

Reklama