Reklama

Siły zbrojne

Ciężkie śmigłowce dla Holandii za miliard dolarów

Holenderski Ch-47D Chinook. Fot. Ministerstwo obrony Holandii
Holenderski Ch-47D Chinook. Fot. Ministerstwo obrony Holandii

Holandia otrzymała zgodę Departamentu Stanu USA na zakup 17 śmigłowców Boeing CH-47F Chinnok za sumę ponad miliarda dolarów. Umowa obejmie również specjalistyczne wyposażenie, szkolenie personelu, wsparcie techniczne oraz przebazowanie maszyn do Europy. 

W ramach umowy o której poinformowała US Defense Security Cooperation Agency (DSCA), dostawa ma objać nie tylko 17 śmigłowców Chinnok w najnowszym wariancie, ale też 12 zapasowych silników T55-GA-714A, 41 układów nawigacji GPS/INS, 21 systemów IFF AN/APX-123A i ponad sto wysokich częstotliwości radiostacji trzech różnych typów. Wraz ze sprzętem Holandia zamierza pozyskać pakiet części zamiennych i sprzętu niezbędnego w eksploatacji, wsparcie techniczne oraz szkolenie personelu. Łączną wartość potencjalnego konktraktu oszacowano na 1,05 mld dolarów.

Jak podaje DSCA w uzasadnieniu do decyzji, pozyskanie 17 maszyn CH-47F znacząco zwiększy możliwości sił zbrojnych Holandii w zakresie zadań transportowych, desantowych, ewakuacyjnych, pożarniczych i związanych z likwidacją skutków klęsk żywiołowych. Obecnie Holendrzy posiadają w kraju 11 zakupionych w ubiegłym wieku śmigłowców CH-47D oraz 3 nowoczesne CH-47F (kolejne trzy służą szkoleniu personelu w USA) zamówione w 2007 roku.

Zakup kolejnych ciężkich śmigłowców transportowych został zaplanowany w ubiegłym roku w ramach zwiększania wydatków na obronność, związanego m. in. z konfliktem na Ukrainie i zestrzeleniem malezyjskiego samolotu nad rejonem działań wojennych. W ramach budżetu na rok 2015 zaplanowano rozszerzenie możliwości transportowych w zakresie wiropłatów. Dotyczy to nie tylko zakupu kolejnych CH-47F Chinook ale również przywrócenia do służby pewnej liczny maszyn AS532U2 Cougar (w linii znajduje się obecnie 8 szt.) w związku z opóźnieniami dostaw nowych śmigłowców NH90.

Należy pamiętać, że opublikowanie komunikatu agencji DSCA nie jest równoznaczne z podpisaniem kontraktu.

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. łysy40

    Do wielbicieli CH-47 i ich zakupu dla polskiej armii-ile sprzętu można by kupić w kraju za miliard dolców dla wojska zamiast tych 17-20 diamentowych cacuszków plus ich obsługę -wycenioną zapewne też iście po królewsku?

    1. ja

      całe 7 (siedem) Eurofighter Typhoon, których obsługa jest jeszcze droższa

    2. marek!

      Pewnie by mozna - tylko czego.....? Czajnik i ciezki Sikorski powinny sie znalezc w Wojsku Polskim, nie jest TO zakup pierwszej potrzeby, ale nie wyobrazam sobie naszej armii BEZ tej klasy smiglowcow...:)

  2. Znak na zdjęciu

    To nie czeski?

    1. marek!

      nie, znak jest OK ! :)

  3. dart34

    Fajnie, to tyle ile Polska chce zakupić bodajże po 2022r. Cociaż lepszy byłby nowy sh-53 k

    1. za co

      O czym wy ludziska marzycie? Polski nie stac na CH-d7 a o CH-53K nawet nie wspomne! Helikoptery z rodziny CH-53 sa uzytkowane tylko przez bogate potegi(USA, Niemcy, Japonia) i oczywiscie Izrael, ale to wiadomo dlaczego! Te helikoptery sa absurdalnie drogie w zakupie i obsludze!

  4. gazek

    Mała Holandia potrzebuje takich transportowców, a my nie?

    1. xyz

      My nie możemy bo to amerykańskie. Amerykańskie to z definicji złom kupiony na kiepskich warunkach. Jak kupimy coś od Amerykanów to w kraju wybuchnie rewolucja. Trzeba szukać ciężkiego śmigłowca który będzie nie-Amerykański.... Znasz jakiegoś?

  5. xyz

    Czekam na zmasowany atak "Amerykanofobów", że Holendrzy są amerykańską kolonia i kupili amerykański złom;-))

    1. Wisla

      Holandia kupuje śmigłowce w najnowszym standardzie, z zapasowymi silnikami i wyszkoleniem obsługi, nie mówiąc już o wsparciu technicznym i przetransportowania ich kraju. Jak Polska zacznie robić takie zakupy to z miłą chęcią, ale żeby nie zapomnieli o kupieniu amunicji i aby to był nowoczesny, a nie w wersja dla krajów III świata.

    2. nokian

      Kupili co chcieli i tyle. Osobiście jestem takim samym amerykonofobem jak i rusofobem a nawet skandynofobem. Tak to już jest z nami że kupujemy od nich drogi na h+:' zasadach wcale nie najlepszy sprzęt. I to jest kolego fakt.

  6. obywatel

    Spoko my w 2074 r. po przetargu zakończonym w 2068 r. i dialogu technicznym rozpoczętym w 2016 r. będziemy mieli ciężkie śmigłowce transportowe w ilości 2 sztuk

    1. krisss

      w 2016 roku to odbedzie się dopiero analiza do założenia koncepcyjnego i badania pilotażowe mające sens zakupu CH-47 :) w 2018 bedzie zamiar wprowadzenia dialogu techniczne i założen koncepcyjnych :) Tak że rok 2068 to jest bardzo optymistyczna wersja wydarzen :)

  7. Ed

    Ah, jak bardzo przydałyby się naszej armii...