Reklama

Siły zbrojne

Cięcia budżetu MON wpłyną na plan modernizacji armii

Opóźnione zostaną m.in. program zakupu samolotów transportowych i rozpoznania morskiego C295– fot. forum.keypublishing.com
Opóźnione zostaną m.in. program zakupu samolotów transportowych i rozpoznania morskiego C295– fot. forum.keypublishing.com

Cięcia budżetowe dotkną jednak również planu modernizacji technicznej armii – co zresztą przewidywaliśmy już rok temu.

Szef Inspektoratu Uzbrojenia gen. bryg. Sławomir Szczepaniak przyznał się Sejmowej Komisji Obrony, że jego specjaliści specjalnie przedłużali procedury i uruchamianie przetargów, by umowy były zawierane w 2014 r. Powodem miało być przeczucie, że budżet państwa będzie nowelizowany. Przedłużające się procedury nie są więc wynikiem złych przepisów, ale celowym działaniem i to stało się wreszcie jasne.

Cięcia wydatków dotknęły przede wszystkim umów z firmami zagranicznymi. Mają one przynieść oszczędności w wysokości 700 milionów złotych, podczas gdy na kontraktach z polskimi firmami budżet zaoszczędzi „tylko” 255 milionów złotych.

Opóźnione zostaną m.in. program zakupu samolotów transportowych i rozpoznania morskiego C295 (które nie wiadomo skąd nagle znalazły się w planie modernizacji technicznej), zakupy czołgów Leopard 2, systemów informatycznych i oprogramowania oraz remonty okrętów.

Pocieszeniem ma być zapowiedziane na połowę września podpisanie umowy z polskim konsorcjum, ze stocznią Remontowa Shipbuilding z Gdańska jako liderem, na prowadzenie pracy rozwojowej „Nowoczesny niszczyciel min Kormoran II”; do października umowy na dokończenie budowy ORP Ślązak i do końca października umowy na zakup średnich terenowych samochodów ciężarowych (z firmy Jelcz-Komponenty) oraz następną partię 307 KTO Rosomak (z zakładów w Siemianowicach Śląskich).

(MD)

 

Reklama

Komentarze (4)

  1. m

    Kupili stare Leopardy, których unowocześnianiem i logistyką zasilamy budżet firm z Niemiec, zamiast wejść we współpracę z Koreą lub Turcją i wyprodukować nowoczesny czołg. Tymczasem wciąż nie posiadamy następcy BWP-1, bo wojskowym uroiło się zbudować jedyny współczesny bwp pływający, za to kupują masowo kto, które nie nadają się zupełnie do konfliktu pełnoskalowego - mogą co najwyżej uzupełniać czołgi i bwp. Kolejne pokolenie Polaków utrzymuje miernoty u steru władzy za ciężkie pieniądze, a w chwili próby będziemy uciekać pieszo przed bombardującymi wrogami tj. w 1939 r.

  2. Kazik

    Ale jaja ,ale jaja , niczym w !939 roku.Nieudolny rząd doprowadził do klęski polskiej armi.

  3. Darek

    No oszczędności pójdą na premie i nagrody dla tych co skutecznie i w takiej dużej wysokości oszczędności te wprowadzili oraz dla gwiazdy wszech galaktyk, układów i systemów pomiędzy galaktykami i układami Vincenta Rostowskiego znanego też jako przedstawiciel narodu wyznania handlowego :)

  4. Andrzej

    Ehh... nic nowego. Aż strach pomyśleć gdzie te oszczędności pójdą

Reklama