Reklama
  • Wiadomości

Chińska flota rośnie w siłę i zaczyna zagrażać sąsiadom

W zeszłym roku chińskie siły morskie wprowadziły na służbę 17 nowych okrętów. To więcej niż jakiekolwiek państwo na świecie. Nie jest to zresztą jednorazowy wysiłek, ponieważ w ciągu najbliższych 10 lat flota Chin ma się nadal intensywnie rozbudowywać m.in. zwiększając swój stan posiadania o dwa nowe lotniskowce.

Chińska flota wprowadziła w ubiegłym roku 17 nowych okrętów – najwięcej spośród innych państw na świecie – fot. US Navy
Chińska flota wprowadziła w ubiegłym roku 17 nowych okrętów – najwięcej spośród innych państw na świecie – fot. US Navy

Tak intensywny proces zbrojenia źle wpływa na równowagę w regionie i stanowi poważne zagrożenie dla państw, z którymi Chiny toczą spory terytorialne. Coraz większa presja jest również wywierana na Tajwan, który musi przeznaczać ogromne środki na zakupy nowych rakiet, samolotów i okrętów.

Chińskie zbrojenia zbiegły się w czasie z procesem ograniczanie wydatków na wojsko w Stanach Zjednoczonych, co jest źle odbierane przez kraje dotychczas sprzyjające Amerykanom – np. Japonię, Filipiny, czy Koreę Południową. Coraz częściej pojawiają się tam opinie, że zostały one pozostawione same sobie. Chiny nie mają jeszcze szans by dorównać siłą Amerykanom, ale należy pamiętać, że przewagę uzyskuje się w danym miejscu i czasie. Tymczasem Stany Zjednoczone muszą być obecne praktycznie na całym świecie, a próba zmniejszenia sił ekspedycyjnych może się skończyć taką „awanturą” jaką Rosja zafundowała Ukrainie.

Rośnie zresztą nie tylko flota chińska, ponieważ Pekin zwiększył w tym roku o 12,2% wydatki na całe siły zbrojne (do 132 miliardów dolarów). Amerykańscy analitycy wprost mówią, że nawet przy przerzuceniu przez Waszyngton planowanych obecnie sił w rejon południowo-wschodniej Azji i wycofaniu się z Afganistanu nie zrekompensuje to zwiększającej się siły chińskiej w regionie, a może jedynie ten proces zdobywania przewagi trochę opóźnić.

Jeżeli obecne plany zostaną zrealizowane to Chiny będą miały do 2020 roku ponad 78 nowoczesnych okrętów podwodnych oraz do 2025 r. 3 duże lotniskowce, co pozwoli im uzyskać dominację przede wszystkim nad Morzem Południowochińskim. Tymczasem w ubiegłym roku Amerykanie wprowadzili do służby 10 dużych okrętów i niestety nic nie wskazuje na to, by ta liczba z roku na rok się zwiększała.

Zobacz również

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama