Reklama
  • Wiadomości

Chile wprowadza do służby fregaty Adelaide

W Australii odbyło się uroczyste podniesienie chilijskiej bandery na dwóch fregatach typu Adelaide, które wcześniej były wykorzystywane w australijskiej marynarce wojennej i zostały zastąpione przez niszczyciele typu Hobart. Obie fregaty były wcześniej proponowane dla kilku państw, w tym dla Polski, Turcji i Grecji.

Jeden z okrętów przekazanych Chile, jeszcze w służbie australijskiej marynarki jako HMAS „Newcastle”. Fot. ABIS Nicolas Gonzalez/ Commonwealth of Australia.
Jeden z okrętów przekazanych Chile, jeszcze w służbie australijskiej marynarki jako HMAS „Newcastle”. Fot. ABIS Nicolas Gonzalez/ Commonwealth of Australia.

Ceremonia przeprowadzona w Sydney związana również ze zmianą nazwy obu przekazanych dla Chile okrętów. W ten sposób HMAS „Newcastle” został przemianowany na „Capitán Prat” (FFG-11) natomiast HMAS „Melbourne” na „Admiral Latorre” (FFG-14). Oba nowe okręty mają zastąpić dwie wycofane wcześnie fregaty przeciwlotnicze typu L (Almirante Latorre), które wcześniej nosiły te same nazwy i również zostały pozyskane z drugiej ręki – z tym że od holenderskich sił morskich. W ten sposób Chilijczykom udało się utrzymać w służbie osiem dużych okrętów nawodnych, co według ich obliczeń ma „zagwarantować bezpieczeństwo i ochronę ich interesów narodowych”.

Uroczystość podniesienia bandery odbyła się w bazie morskiej HMAS „Kuttabul” w środę 15 kwietnia, w obecności przedstawicieli australijskich i chilijskiej marynarki wojennej, w pełnej zgodności z lokalnymi przepisami sanitarnymi wprowadzonymi z powodu epidemii Covid-19. Teraz pozostało już tylko dokończenie szkolenia dwóch załóg, które jest prowadzone wspólnie z australijską marynarką wojenną. Przejście obu okrętów do chilijskich baz ma nastąpić w maju br.

Na przeszkodzie może stanąć jednak epidemia koronawirusa. Na dzień 31 marca br. testy wykazały wynik dodatni u sześciu chilijskich marynarzy. Wszyscy oni zostali już jednak zwolnieni po wyzdrowieniu. Zakończył się również okres kwarantanny u dziewięciu osób, które miały kontakt z zarażonymi. Osoby te oczekują teraz na zwolnienie przez australijskie służby medyczne.

Negocjacje dotyczące sprzedaży do Chile dwóch fregat typu Adelaide trwały od 2018 roku. Chilijczycy szukali następców dla swoich dwóch fregat typu Almirante Latorre i rozważali dwie opcje: budowę nowych okrętów z wykorzystaniem własnej, państwowej stoczni Asmar (Astilleros y Maestranzas de la Armada) lub zakup używanych jednostek pływających. Analizy przeciągnęły się jednak na tyle długo, że ostatecznie zdecydowano się na szybsze, tańsze choć tymczasowe rozwiązanie i zwrócono się do Australii.

Chilijczycy nie „rzucili” się jednak od razu na Adelaidy ale rozpatrywali jeszcze trzy inne możliwości: pozyskanie fregat Typu 23 od brytyjskiej marynarki wojennej, fregat typu „M” (Karel Doorman) od holenderskiej marynarki wojennej oraz fregat typu Halifax od kanadyjskiej marynarki wojennej. Za faworytów teoretycznie można było uznawać Holendrów, którzy wcześniej przekazali już dla Chile dwie fregaty typu „M” i Brytyjczycy, którzy sprzedali Chilijczykom trzy fregaty typu 23 i jedną typu 22.

W połowie 2019 roku (co ogłoszono 27 grudnia 2019 roku) chilijska marynarka wojenna zdecydowała się jednak na zakup od Australii fregat: HMAS „Melbourne” (wycofanej ze służby w australijskiej marynarce wojennej 30 czerwca 2019 r.) i HMAS „Newcastle” (wycofanej 26 października 2019 r.). Chilijczyków przekonało to, że oba te okręty zostały wcześniej zmodernizowane otrzymując m.in.: wyrzutnię pionowego startu MK-41 dla rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu ESSM, możliwość odpalania ze standardowej wyrzutni rakiet przeciwlotniczych średniego zasięgu SM-2 MR Block IIIA, okrętowy system walki ADACS oraz sonary Petrel TMS 5424 i Thales Albatros TMS 4350.

Nie ma na razie informacji na temat pozyskanego wraz z okrętami uzbrojenia i wyposażenia (w tym śmigłowców).

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama