Reklama

Siły zbrojne

Brytyjskie niszczyciele zestrzelą rosyjskie Cyrkony?

Fot. Royal Navy - Defence Images, OGL v1.0, commons.wikimedia.org
Fot. Royal Navy - Defence Images, OGL v1.0, commons.wikimedia.org

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii podpisało kontrakt na modernizację niszczycieli typu 45, poprzez ich wyposażenie w pociski Aster 30 Block I zdolne do zwalczania pocisków balistycznych. Być może jest to odpowiedź na wprowadzanie przez Rosję pocisków określanych jako hipersoniczne.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24

Reklama

Według Brytyjczyków realizacja kontraktu wartego 300 mln funtów spowoduje znaczne wzmocnienie zdolności tamtejszej marynarki wojennej. Londyn dołączył bowiem do programu pocisku Aster 30 Block 1, używanego – jak przypomina resort obrony Wielkiej Brytanii – przez siły zbrojne Włoch i Francji w naziemnych zestawach przeciwlotniczych SAMP/T.

Do chwili obecnej niszczyciele Typu 45 – podobnie jak włoskie i francuskie fregaty FREMM – miały w zakresie obrony powietrznej średniego zasięgu na wyposażeniu jedynie pociski Aster 30 Block 0, przeznaczone do zwalczania konwencjonalnych pocisków manewrujących, przeciwokrętowych, samolotów i śmigłowców oraz bezzałogowców.

Reklama

Czytaj też

Choć system ten jest powszechnie uznawany za nowoczesny (pozwala zwalczać trudne, manewrujące cele na dystansach ponad 100 km), to okręty do tej pory nie miały możliwości zwalczania celów balistycznych. Takich jak Iskandery, które ponoć mają być dostosowywane do zwalczania okrętów.

Teraz jednak ta sytuacja ulegnie zmianie. Standardowe Aster 30 Block I mogą według oficjalnych informacji zwalczać pociski balistyczne o zasięgu 600 km. MBDA finalizuje jednak opracowanie nowej wersji Block 1NT, pozwalającej zwalczać bardziej zaawansowane rakiety balistyczne o zasięgu 1500 km, na większym obszarze.

I to one mogą być docelowym rozwiązaniem, do którego wdrożenia dążą Brytyjczycy. Tym bardziej że rosyjska marynarka wdraża pociski hipersoniczne 3M22 Cyrkon, które są uznawane za zagrożenie dla brytyjskich lotniskowców. Trzeba jednak pamiętać, że charakterystyki lotu zaawansowanych pocisków balistycznych oraz pocisków określanych przez Rosjan jako hipersoniczne są w pewnych aspektach dość podobne – być może na tyle, by nowe pociski przeciwrakietowe były w stanie zwalczać również Cyrkony.

Czytaj też

Dzięki wprowadzeniu pocisków Aster 30 Block I i w perspektywie Block I NT brytyjskie niszczyciele uzyskają zdolność do zwalczania pocisków balistycznych w końcowej, terminalnej fazie lotu, jaką do tej pory w NATO miały jedynie okręty amerykańskie z pociskami Standard SM-6 (czy wcześniej Standard SM-2ER Block IVA), oczywiście działające w ramach systemu Aegis.

Wprowadzenie tych rakiet to już kolejne wzmocnienie obrony przeciwlotniczej brytyjskich niszczycieli. Wcześniej zamówiono integrację ich z rakietami krótkiego zasięgu CAMM. Jest to o tyle istotne, że wdrożenie tych ostatnich pozwoli zwiększyć jednostkę ogniową do 72 pocisków przeciwlotniczych.

Być może Aster 30 w wersjach ze zdolnością zwalczania pocisków balistycznych trafią również na wybrane okręty marynarek wojennych Francji i Włoch. Takie rozwiązanie byłoby znaczącym wzmocnieniem obrony powietrznej dla całego NATO, biorąc pod uwagę rolę, jaką kraje te odgrywają w Sojuszu.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (6)

  1. Husarz

    O tym czy dany okręt jest bezbronny decyduje dopiero konflikt zbrojny i trafienie, bądź nie takiego okrętu. Dla przykładu Rosja uważąła do tej pory, że jej okręt Moskwa jest dostatecznie chroniony na wypadek konfliktu i jest w stanie bronić innych okrętów floty przed ostrzałem rakietowym. Wszystko weryfikuje dopiero akcja na żywo.

    1. Valdore

      @Husarz, Moskwa nei była sie w stanie bronić przed Seaskimmerami od chwili jej powstania bo jej systemy OPL nei mogły zwalczać takich pocisków wieć to że istniała do tej pory zawdzięczała faktowi ze Ukraińcy pierwsi na świecie do neij wystrzelili takie pociski.

  2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    CAMM nie powinny być uzbrojeniem Mieczników propagowanych laikom jako fregaty "antyrakietowe" - Mieczniki winny mieć PRAWDZIWE systemy antyrakietowe. Nawet Aster 1 Block30 NT wydaje się zbyt "słaby" na Cyrkony, zadanie osiągalne [?] dla kombinacji SM-6 ERAM i SM-3 Block IIA niszczycieli klasy Arleigh Burke Flight III. To kwestia dopuszczalnych konstrukcyjnie przeciążeń dynamicznych. Dopiero wersja Aster 2 BMD, prototyp w 2023, wydaje się pełnym efektorem antyrakietowym, zaprojektowanym od podstaw, przynajmniej na supersoniki jak Onyx. Do zwalczania Cyrkonów, potrzebny nie tylko szybki, manewrowy efektor, ale odpowiedni, sieciocentryczny system wykrywania/pozycjonowania celu - dający zapas czasu i odległości.

    1. Czytelnik D24

      A po co takie wynalazki na Cyrkona? Przy obronie punktowej jaką jest obrona fregaty prędkość rakiety przeciwokrętowej nie jest żadnym atutem.Jezeli Ferrari pędzi prosto na ciebie to stosunkowo łatwo trafić je nawet cegłą.

    2. Al.S.

      Cyrkon to typowa ruska dezinformacja. Zapewne w apogeum osiąga deklarowane Mach 8, ale nie w czasie sea skimming, bo byłoby to zaprzeczeniem praw fizyki. Opór aerodynamiczny działa na wszystkie obiekty, te bez analoga też. "Tylko" dla Mach 6 na wysokości 0m (gęstość 1kg/m3), pow przekroju 0,3 m2 i Cd=0,6 (zakładam idealne) - opór wynosiłby 290 kN! Moc potrzebna do podtrzymania tej prędkości to ponad 525 MW! Przy 40% sprawności i zasilaniu Declin-M, o kaloryczności JP10, potrzebowałby 30 kg/sek. Przy locie na wysokości 10m wchodziłby w horyzont radarowy anteny na wys. 30m w odległości 30 km. Tylko na pokonanie tej odległości potrzebowałby pół tony paliwa. A przecież musi wejść na niski pułap dużo wcześniej, żeby nie wykrył go radar., Wyłączenie silnika to natychmiastowe zwolnienie do Ma1. W praktyce jest to zapewne broń o osiągach nieco lepszych od GQM-163 Coyote. A z tym Aster 30 sobie poradził bez problemu w czasie ćwiczeń w 2021.

    3. Valdore

      @tadeusz Zelazny, to po kolei: SM-3 słuza do zwalczania balistycznych poza atmosferą więć na pokr czy Cyrkony nie zadziałają, tu masz dowolny pocisk od CAMM przez ESSM SM-2/6. Także każdy Aster-15/30 jest w stanie zwalczać Cyrkony. Dla twojej wiedzy do zwalczania pociskó szybszych od Oniksów słuzyły SM-1 czy Sea Sparrowy A lecący na 20km Cyrkon jest widoczny dla AN/SPY z ponad 400km

  3. [email protected]

    Najważniejsze u nas były programy HOLOWNIK i RATOWNIK. Holowniki zapewnią pływalność naszej flocie, statki medyczne przeżywalność załogom. Czego chcieć więcej.?

  4. Gulden

    Hmm, mamy kryzys pocovidowy, inflację, dziurę w budzecie jak nie wiem co...a zaczynamy wydawać taką górę pieniędzy na zbrojenia, że głowa mała. Od zakupu okrętów, poprzez Abramsy, do tego teraz dochodzi zakup HIMARSA...ba, docelowo ma być zwiększana ilość żołnierzy w wojsku do naprawdę sporej, wręcz ogromnej liczby. Skąd na to pieniądze? Kreatywna księgowość? Czy jesteśmy chyba szykowani do wojny z FR, jak się ukraińcy zachodowi skończą? Nie twierdzę, że wzmocnienie armii nie jest konieczne, ale to powinno być robione w zasięgu naszych możliwości finansowych. No,chyba że będą cięcia w wydatkach na inne cele, nie wiem -służba zdrowia, szkolnictwo, czy z czego tam można wziąć pieniądze. Ale to i tak za mało, bo to są naprawdę kosmiczne koszta.

  5. Byrrbyć

    Czy "hipersoniczny" Cyrkon ma szansę trafić w niszczyciel/fregatę? Hipersoniczność musi pogorszyć celność.

  6. DIM1

    W tej chwili chyba wszyscy pomyśleliśmy o tym samym ? - Bezbronność na Bałtyku "ekonomicznych" fregat...

    1. szczebelek

      A co robili Brytyjczycy do tej pory? Nasze fregaty są w budowie i ktoś za rok czy dwa może coś dodać do projektu.

    2. Valdore

      DIM1, dla twojej wiedzy Mieczniki będą potrafiły doskonale się bronić, ale tylko siebie takze przed Cyrkonami. Nioe sa w stanie za to bronic się przed pociskami balistycznymi.

    3. sebaa

      Nie wszyscy :) No i to nie gra ze budujesz okręt i koniec :) i ekonomiczne ?? hmm wydaje ci się :)

Reklama