Jak podaje kpt. Janusz Błaszczak, sprawdzian umiejętności żołnierzy Błękitnej Brygady rozpoczął się 22 września br., kiedy to ćwiczące pododdziały 3 batalionowego zgrupowania taktycznego zajęły rejony wyjściowe i przystąpiły do organizacji działania. Główna część ćwiczenia składała się z epizodów, dotyczących różnych zagadnień taktycznych (m.in.: prowadzenia walki opóźniającej, zwalczania desantów, wykorzystanie wsparcia artylerii, działania odwodów, likwidacji skażeń, ewakuacji medycznej jak i walki w rejonie zurbanizowanym). W ćwiczeniu uczestniczyły między innymi KTO Rosomak, haubice samobieżne Dana, a także przenośne zestawy przeciwlotnicze Grom i wyrzutnie ppk Spike.
Wcześniej, czyli od momentu wyjazdu batalionu na poligon w Wędrzynie, pododdziały zmagały się z działaniami niekinetycznymi, umiejętnie podgrywanymi przez pododdział pozoracji z 14 batalionu Ułanów Jazłowieckich. Różnorodność realizowanych zagadnień taktycznych umożliwiła kierownictwu ćwiczenia dokonanie oceny poziomu wyszkolenia pododdziałów, a przede wszystkim ocenę działania dowództw i sztabów 3 batalionu piechoty zmotoryzowanej i 2 stargardzkiego batalionu saperów.
Czytaj też: Załogi Rosomaków ćwiczą przed forsowaniem przeszkód wodnych
Kpt. Błaszczak podkreśla, że w ćwiczeniu uczestniczyło ponad 1000 żołnierzy i ponad 200 pojazdów wojskowych z pododdziałów 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina, wzmocnionych specjalistami z Centrum Przygotowania do Misji Zagranicznych w Kielcach, 12 Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych z Mirosławca, Centralnej Grupy Działań Psychologicznych z Bydgoszczy i 5 pułku inżynieryjnego. Kierownikiem wrześniowego ćwiczenia taktycznego z wojskami pod kryptonimem Hiena-16 był dowódca Błękitnej Brygady, generał brygady Dariusz Górniak.
Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102