Geopolityka
Błaszczak: Pieniądze zainwestowane w stałe bazy USA to inwestycja w system obronny RP
Pieniądze zainwestowane w stałe bazy wojsk amerykańskich w Polsce, to pieniądze zainwestowane w infrastrukturę, która będzie częścią systemu obronnego RP, to impuls rozwojowy - ocenił minister obrony Mariusz Błaszczak w poniedziałek w radiowych „Sygnałach dnia”.
Szef MON skomentował tak wypowiedź byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który krytykował finansowy udział Polski w amerykańskich bazach słowami, że "przyjaciół sobie nie można kupić". Minister Błaszczak podkreślił jednak, że "pieniądze, które chcemy zainwestować w stałą bazę wojsk amerykańskich, to będą pieniądze zainwestowane w infrastrukturę, która będzie częścią systemu obronnego RP". Ponadto - jak dodał - wszędzie na świecie "stałe bazy wojsk amerykańskich, to impuls rozwojowy".
Błaszczak przyznał, że hasło "Fort Trump", które zaprezentował prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem wymyślone zostało w MON. "Jak rozmawialiśmy z panem prezydentem, to przekonywaliśmy pana prezydenta, by to hasło wykorzystać" - powiedział szef MON. Przekonywał, że "to nie jest puste hasło", ponieważ - jak podkreślił - z jego licznych spotkań z politykami USA wynika, że jego realizacja jest realna.
"Istnieje np. zobowiązanie, które kongres USA nałożył na Pentagon w sprawie dokonania oceny stałej obecności wojsk amerykańskich w Polsce. To jest fakt, to jest konkret, teraz zależy nam na przełożeniu tego faktu na działania" - powiedział szef MON. Podkreślił też, że "w deklaracji podpisanej wspólnie przez prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych, jest zawarte zdanie, że ocenimy warianty wzmocnienia roli militarnej Stanów Zjednoczonych w Polsce, także mówimy o wzmocnieniu roli Stanów Zjednoczonych, tylko zastanawiamy się nad wariantami".
Czytaj też: "Jesteśmy gotowi do partycypowania w kosztach utworzenia bazy". Duda po spotkaniu z Trumpem
"Jesteśmy na dobrej drodze, aby osiągnąć ten cel, a stała obecność wojsk amerykańskich w Polsce jest gwarancją naszego bezpieczeństwa, bo wiadomo, że rosyjski agresor nie napadnie państwa, gdzie są wojska Stanów Zjednoczonych" - przekonywał Błaszczak. Zapewnił też, że nie jest tak, iż opieramy nasze bezpieczeństwo tylko na Stanach Zjednoczonych. "Są trzy cele, które sobie stawiam jako minister obrony narodowej - wojsko polskie musi być liczniejsze, wyposażone w nowoczesny sprzęt i mocniej osadzone w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego" - podkreślił minister obrony.
W zeszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda spotkał się w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Andrzej Duda mówił w Białym Domu, że bezpieczeństwo Polski jest dla niego najważniejsze. "Mam nadzieję, że zbudujemy razem w Polsce +Fort Trump+" - powiedział. Trump podał z kolei, że utworzenie stałych baz wojsk amerykańskich w Polsce kosztowałoby ok. 2 miliardy dolarów. "Myślę, że to mogłoby być coś przydatnego dla zwiększenia poziomu bezpieczeństwa naszych krajów" - przekonywał amerykański prezydent.
bęcki
Skomentuję nieco przewrotnie cytatem: quot;Ryszard: Powiedz mi, po co jest ten miś? Hochwander: Właśnie po co? Ryszard: Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji – który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi? Hochwander: Protokół zniszczenia.quot;
tak tylko... (Michał Rakowski)
Rosjanie niestrudzenie nas przekonują, że Polska jest tym bezpieczniejsza, im bardziej osamotniona i pozbawiona realnego wsparcia sojuszniczych wojsk. W propagandzie, tak jak w życiu, trzeba zachować umiar, by nie być śmiesznym i żałosnym...
sd
2 mld dolarów (rocznie ?) to kwota zbliżona do sumy z rezerwy modernizacyjnej WP. 2 mld dolarów na bazy to pieniądze niezainwestowane w modernizację polskiej armii. Propozycja MON oznacza de facto prywatyzację zdolności obronnych Polski i zrzeczenie się prerogatyw w zakresie polityki obronnej na rzecz obcego państwa. Budowanie systemu obrony przeciwlotniczej quot;od góryquot; i opieranie go na niesuwerennym systemie IBCS kosztem systemu krótkiego zasięgu który już dawno mógłby powstać krajowymi siłami, próba zakupu HIMARSa z półki za cenę ograniczenia dostępności technologii rakietowych dla polskiego przemysłu to cały ciąg kosztownych inwestycji w wielkiego brata a nie Wojsko Polskie.
Gieniu112
Ale wstyd jesteśmy w NATO kupujemy przeplacony sprzęt amerykański, przelewalismy krew polskiego żołnierza w Afganistanie i Iraku i jeszcze oplacamy się niczym restaurator wymuszajacym haracze mafiozom. Jaka jest szansa pelnoskalowego konfliktu na tetenie Polski 2 może 3. Znacznie bardziej prawdopodobne są dzialania zbrojne podobne do tych na wschodniej Ukrainie gdzie patrioty nam nie pomogą a jedyną formą obrony Polski przed destabilizacja były by dobrze wyszkolone i wyposażone wojska lądowe. Tymczasem czołgów broni ppanc i nowoczesnych zestawow plot średniego zasięgu mamy tyle co na lekarstwo, program żołnierza przyszłości tytan w powijakach etc..
Rzyt
Zwolennicy bezkrytyczni to plankton polityczny, niezdolny do samodzielnego myślenia i brania problemów we własne ręce. Mamią was, że jakiś czołg czy 200 czołgów zapewni wam bezpieczenstwo i że Rosja to wróg. Widać, że jesteście wychowani na amerykańskich filmach...
asdf
Zatrudniając najemników przyznają się do totalnego bałaganu w MON i nieumiejętności zarządzania i unowocześniania naszej armii.
say69mat
Inwestycja??? Czy pudrowanie patologii??? Ile baz militarnych USA znajduje się na terytorium Izraela??? Dalej, na czym to polega zasadnicza różnica pomiędzy potencjałem przemysłu obronnego Polski i Izraela??? Dalej, jakim cudem niespełna ośmiomilionowy Izrael dysponuje siłami zbrojnymi stanowiącymi realną opozycję wobec zagrożeń zewnętrznych??? Jaka jest zatem rola czynnika głębi technologicznej generowanej przez min. przemysł zbrojeniowy dla osiągnięcia strategicznej supremacji w regionie???
ktos
zniesmaczony - nie... obzydliwe jest kiedy wojska obcego mocarstwa przychodza nieproszone i trzeba im placic kontrybucje (popatrz lata 1945-1990). Jezeli ja zapraszam kogos i oferuje mu za wizyte pieniadze to juz jest moja wlasna decyzja i nie widze tu nic obzydliwego. Prawda jest taka ze w chwili obecnej poza Chinami i USA, nie ma kraju ktory moze samodzielnie wygrac z Rosja, a to wlasnie z nia grniczymy a nie z San Eskobar. Taki nasz los... i dlatego trzeba podejmowac takie decyzje.
Bolox
Brawo! Oby szybka realizacja. Bazy USA w Niemczech, Korei Południowej czy Japonii mówią same za siebie. Tak samo oprosimy u nas :-)
Polish blues
Pełna zgoda, ale pod warunkiem, że będziemy kupować broń made in USA - nie bądźmy naiwni - w świecie, którym rządzi pieniądz Amerykanie będą nas bronić jako swojego rynku zbytu (im więcej będziemy kupować, tym wyższe nasze bezpieczeństwo) a nie jako mgliście pojmowanego kraju należącego do wspólnoty wartości.
Kiwi
Obóz sanacji uważa że będzie to obrona ale co sie stanie jak nastanie Obama II.Nastąpi reset resetów,wojska popłyną do Azij,my stracimy czas i pieniądze,vipy odlecą błyszczącymi samolotami.Historia lubi się powtarzać,stracimy cennych ludzi ale jak zawsze to wszystko wiedzący uważają że to oni maja prawo wyboru.Po czynach ich poznacie takie motto powinno nam mówić o zaprzaństwie.
Ruch Narodowy
7 Miliardów złotych za obcą bazę słomiane interesy rekonstruktorów sanacji
dzeko
jak by nie patrzec na plus dla bezpieczenstwa polski.
artur
To są brednie. Nie można łączyć obronności państwa z amerykańską bazą. Trzeba dać coś od siebie a nie rozwalać armie (jak na razie to wszystko leży, wydaje się pieniądze na idiotyczne ławeczki patriotyczne itp zamiast na amunicję, szkolenie i nowy sprzęt. Śmiejecie się z PRL, ale wtedy nasze niebo pełne było ćwiczących samolotów a na morzu okrętów. Dzisiaj nie ma praktycznie nic). Taka bazę łatwo wyeliminować i nie znaczy to, że USA przystąpią do wojny. Potrafili poświecić PH, poświecą i te bazy.
Kutyszcze 1660
Czas pokaże czy to dobry pomysł. Natomiast uprzedzam biedaków ze wschodu,że to nasza sprawa ile zapłacimy itd. Bardziej cieszy ,że wkrótce pierwsze wbicie łopaty pod kanał na mierzeji wiślanej. To dobre dla nas a zarazem zle dla królewca .O to chodzi tak trzymać.
zniesmaczony
Jest coś obżydliwego w sprowadzaniu obcego mocarstwa do własnego kraju i płacenia mu kontrybucji za stacjonowanie.