Reklama

Siły zbrojne

Bezpośrednia komunikacja F-22 i F-35

Fot. U.S. Air Force
Fot. U.S. Air Force

W przyszłym miesiącu amerykańskie siły powietrzne mają uzyskać wstępne wersje urządzeń komunikacyjnych pozwalających na bezpośrednią wymianę danych pomiędzy samolotami F-22 Raptor i F-35 Lightning II.

Pierwsza wersja nowego, bezpiecznego, szyfrowanego i niskoemisyjnego łącza danych, pozwalającego na bezpośrednią komunikację dwóch najbardziej zaawansowanych samolotów amerykańskiego lotnictwa pojawi się w grudniu 2019 r. Kolejne wersje, poprawiające działanie urządzenia i zwiększające jego możliwości mają pojawiać się co około cztery miesiące.

Dotychczas komunikacja pomiędzy samolotami F-22 i F-35 była niemożliwa ze względu na wykorzystanie w nich odmiennych łączy danych, operujących na innych częstotliwościach i posiadających niekompatybilne oprogramowanie. Zastosowanie niestandardowych łączy danych wynika z konieczności ograniczenia promieniowania elektromagnetycznego, co jest jednym z aspektów "niewidzialności" obu typów samolotów.

Raptory wykorzystują wcześniejsze łącze IFDL (Infra-Flight Data Link), stosowane wyłącznie na samolotach tego typu, natomiast F-35 posiadają łącze MADL (Multifunction Advanced Data Link). Raptory mogą otrzymywać dane z wykorzystaniem łącza Link 16 (standardowego dla samolotów NATO i USA), ale nie mogą przesyłać informacji zwrotnych. W przypadku F-35 nowsze łącze MADL nie posiada takiego ograniczenia, jednak nie jest ono kompatybilne z łączem typu IFDL. Montaż MADL na F-22 Raptor zarzucono sześć lat temu ze względu na ograniczenia finansowe.

Dotychczas jedynym sposobem bezpośredniej komunikacji pomiędzy F-22 i F-35 była łączność głosowa, w realnych sytuacjach bojowych wykorzystywana byłaby jedynie w stanie najwyższej konieczności i w przypadkach ekstremalnych.

W grudniu Siły Powietrzne USA zamierzają zaprezentować też pierwszą wersję aplikacji Omnia One, pokazującą w czasie rzeczywistym możliwie najpełniejszy obraz prowadzonych działań, uwzględniający zasoby sił powietrznych, armii, marynarki, dowództwa działań kosmicznych i działań w cyberprzestrzeni.

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. eel

    F22. Raptor nie należące do obrony wybierza (NAVY, IFDL) właśnie od chyba lat 6 są wyposażone W MADL (ponad80% stanu latającego) wiadomość nie dotyczy maszyn Air Force. Co innego Omnia One to nowy w sensie nowo testowanego, system i nie wiadomo dokładność nie jakie floty i eskadry US ARMY obejmie.

    1. R

      E? F-22 US Navy, US Army?

    2. eel

      EE-R, czego znowu następny nie kuma. Skrótu myślowego? Nie wiesz czegoś? Czyje to wojsko US czy co to jest garnitur wojenny :) marynarka? Flota atlantycka czy Pacyfiku. Napisz Pan co merytorycznie różni naszą wiedzę,w temacie łączności między maszynami o niskim echu radarowym

  2. Davien

    Doprawdy?? Była wyposażona w system automatycznie przesyłający cyfrowe dane do innych maszyn, stanowisk naziemnych czy pocisków rakietowych?? Oj panie rycky....

  3. bender

    Davien ma rację: amerykańskie rozwiązanie musi korzystać z niestandardowych modułów bo jest stealth. Rosjanie dopiero rozwijają system skrytej komunikacji dla samolotów stealth. Coś tam zaczynają testować z Ochotnikiem i Su-57. Poza tym skąd Fanklub bierze swoje zmyślone rewelacje, to tylko on wie.

  4. rycky

    Takie staropolskie przysłowie jest "pluj świni w oczy ona że deszcz pada" to tak w związku z rocznicą uzyskania niepodległości, przypominam staropolskie przysłowie bo to wszak tradycja i należy ją pielegnować.

  5. Fanklub Daviena

    Jest to system z ogromną wadą, bo wymaga wzajemnej bezpośredniej widzialności maszyn (łączność mocno kierunkowa): przy ostrym manewrowaniu lub lotach w górach maszyny się gubią i tracą łączność, a nie wiedząc gdzie są, nie potrafią nawiązać jej ponownie. To już lepszy pod tym względem jest system rosyjski, z pośrednictwem naziemnego CGI: gdzie ono jest maszyna wie, więc maszyna utraconą łączność może nawiązać. No ale rosyjski system nie bardzo nadaje się do napadania na inne kraje, a na tym USA zależy najbardziej...

    1. Davien

      Taak, funku, antyczny rosyjski system lepszy od nowoczesnych rozwiazań:)0 No dla Rosji na pewno bo systemy jak MALD sa daleko poza jej zasięgiem:)

    2. Olo

      Przecież kwintesencją jego wypowiedzi nie jest to który jest nowocześniejszy ale który wspiera napadanie a który nie. Ot, sztuka czytania ze zrozumieniem...

    3. R

      Davien tego nie potrafi.

  6. fan_club_Daviena

    No to dokonali cudu, Mig-35 z Mig-29 już dawno to mają ...

    1. Łęcie Kartoflany

      Tia, krótkofalówki w kabinach. Zasięg: 4 km.

    2. Davien

      Doprawdy?? bo jakos ani Mig-35 ani Su-35 nie ma nawet nic na poziomie chocby Link-16:)

    3. Wania

      Mówimy o maszynach V generacji. Rosja takich nie ma więc trudno o porównania. A mig z su bezpośrednio nie mogą wymieniać się danymi z radarów.

  7. KrzysiekS

    Jestem w szoku że te 2 maszyny nie mogły się komunikować przecież F-35 to tańsza linia F-22. Czyli USA ma niezły bajzel komunikacyjny zróbmy to inaczej lepiej i tyle.

    1. mick8791

      F-35 to nie żadna tańsza linia F-22 tylko samolot stworzony w innym celu, do innych zadań i wg innych (w sumie w sporej mierze nowszych technologii)...

  8. MAZU

    W F-22 musieli lampy elektronowe na nowsze wymienić.

  9. Sternik

    Dwa "niewykrywalne" samoloty tego samego producenta a mogą się komunikować tylko przez radio. Ameryka to czysty cyrk. Przypomina mi się historia jak budowali swojego Topaza. Zajęło im to prawie 20 lat, kosztowało 1,5 mld dolarów, bankructwo kilku firm i do dzisiaj jest o niebo gorsze od polskiego Topaza zbudowanego w 3-4 lata za kilkanaście milionów PLN.

  10. Igor

    Lepiej późno, niż wcale :-)