Reklama

Belgia szykuje się na wojnę. Rekordowe zakupy uzbrojenia

Belgijska Piranha z armatą 90 mm
Belgijska Piranha z armatą 90 mm
Autor. Mdbn13l-ipr — Travail personnel (CC BY-SA 4.0)

Belgia planuje zainwestować 36 mld EUR w ciągu najbliższej dekady. Za te pieniądze mają zostać wzmocnione wszystkie rodzaje sił zbrojnych - pisze lokalna gazeta De Morgen.

Bodźcem do zwiększenia wydatków jest sytuacja międzynarodowa, a także nowy próg wydatków na obronność jaki chcą narzucić członkom NATO Stany Zjednoczone. Próg ten ma zostać podniesiony z 2 do aż 5 proc. PKB. Jest oczywiste, że tego rodzaju przestawienie gospodarek nie będzie łatwe i nie będzie się dało tego zrobić z dnia na dzień. W relatywnie lepszej sytuacji jest tutaj Polska i inne państwa tzw. wschodniej flanki, które podnoszą swojego wydatki na obronność już od kilku lat.

Belgowie jak na razie chcą zareagować „szybkim” podniesieniem wydatków do wymaganych wcześniej 2 proc., co ma „uspokoić sojuszników. A potem rozpocząć plan rozbudowy sił zbrojnych.

Czytaj też

Najbardziej efektowną zapowiedzią jest ta o dokupieniu 21 samolotów wielozadaniowych 5. generacji F-35A. Belgia ma przez to zwiększyć ich docelową flotę do 55 maszyn, a zatem liczby rekomendowanej przez NATO. W tym roku rozpoczyna się wdrażanie do służby pierwszych z zamówionych wcześniej 34 maszyn tego typu.

Reklama

Co ciekawe zakup jakichkolwiek innych samolotów bojowych przez ministra obrony Belgii Theo Franckena został określony jako „marnotrawstwo pieniędzy”, chociaż nie wiadomo czy chodziło mu o brak przydatności maszyn 4. Generacji, czy o niecelowość kupowania drugiego typu samolotu bojowego, co komplikuje wydatki i logistykę.

Na wydatki na F-35 Belgia zakłada budżet 5 mld EUR. Poza nowymi maszynami mają zostać poczynione inwestycje w przyszłe modernizacji ich floty a także europejski system zarządzania bazą danych tego samolotu. System ten ma wyprzeć rozwiązanie współczesne, gdzie wiele danych z eksploatacji trafia do USA.

W wojskach lądowych ma zostać stworzona dodatkowa brygada zmotoryzowana z 3 tys. żołnierzy i kołowymi wozami opancerzonymi. To duże wzmocnienie, bowiem belgijskie wojska lądowe liczą dzisiaj niecałe 10 tys. ludzi, a ich jednostki manewrowe to pojedyncza brygada zmotoryzowana plus pułk wojsk specjalnych. Od 2032 roku Belgia ma posiadać dwie brygady: północną i południową. Inwestycja w wojska lądowych, obejmująca także inne elementy ma łącznie kosztować belgijskiego podatnika 10 mld EUR.

Czytaj też

Rewolucja szykuje się w obronie powietrznej. Belgia dzisiaj jej po prostu nie ma, bo zrezygnowała z niej w latach 90., kiery „żadnej wojny już miało nie być”. Teraz sytuacja jest diametralnie inna. Planowany jest zakup 10 baterii systemów krótkiego zasięgu NASAMS. System ten został kupiony za przykładem Niderlandów. Za kilka lat, kiedy państwo to będzie wymieniało swoje systemy średniego zasięgu na nowe i Belgia chce włączyć się w ten proces i wybrać taki sam system jak sąsiad. Warto przy okazji dodać, że Belgia wstępnie porozumiała się z Polską co do kupna polskich systemów klasy MANPADS Piorun w liczbie około 200-300 wyrzutni.

W marynarce wojennej trzon floty nawodnej ma zostać zwiększony z dwóch do trzech fregat. Dzięki temu, pisze belgijska gazeta, pojawi się możliwość posiadania w gotowości do działania co najmniej jednej jednostki w dowolnym momencie.

Dokupione mają zostać tez dwa bezzałogowce SkyGuardian, zapewne w celach rozpoznawczych i dozorowych, a 4 mld EUR mają zostać zainwestowane w szeroko pojęte cyberbezpieczeństwo.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (4)

  1. szczebelek

    To nie są duże pieniądze...

    1. Chyżwar

      Może i nie. Ale w przypadku lotnictwa bardzo dobrze myślą.

  2. szczebelek

    To nie da

  3. Buczacza

    Oczywiście można to kontestować. Zresztą standard wykończenia pod klucz al'a kreml. Podobnie jak w przypadku Danii. I wielu innych państw. Niestety nie zmienia to faktu. A wręcz przeciwnie nakłada to dodatkowe koszty a także wysiłek w każdym aspekcie. Na moją ulubioną potęgę. A to już samo w sobie jest wartością dodaną.

  4. Future

    Pamiętajmy że kraje NATO zwiększają zakupy zgodnie ze zwiększonym limitem wydatków na zbrojenia. Oby też unowocześniano szkolenia żołnierzy do współczesnego teatru wojny

Reklama