Reklama
  • Analiza
  • Wiadomości

Armia idzie na wschód. Homary i Kraby pod dowództwo Węgorzewa, Giżycka i Rzeszowa

Siły Zbrojne zamierzają znacząco wzmocnić jednostki Wojsk Lądowych, stacjonujące w pobliżu wschodnich granic państwa. Przyjęty program obejmuje między innymi znaczne zwiększenie stanów etatowych, a także wprowadzenie na wyposażenie 15 Brygady Zmechanizowanej i 21 Brygady Strzelców Podhalańskich armatohaubic samobieżnych Krab.

Fot. MON/Wikimedia Commons.
Fot. MON/Wikimedia Commons.

Zgodnie z informacją przekazaną podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej przez sekretarza stanu w MON Czesława Mroczka oraz I zastępcę szefa SG WP generała Anatola Wojtana rozszerzenie zdolności jednostek na wschodzie kraju jest związane z przyjętym planem zwiększenia bezpieczeństwa państwa. Ma polegać między innymi na wzmocnieniu stanów osobowych, a także wprowadzeniu na uzbrojenie wybranych jednostek nowoczesnego sprzętu w ramach Planu Modernizacji Technicznej.

Kluczowym elementem podejmowanych działań będzie podwyższenie ukompletowania jednostek stacjonujących w pobliżu wschodnich granic kraju. Ma dotyczyć między innymi 9 Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa, 1 Warszawskiej Brygady Pancernej z Wesołej, 7 Brygady Obrony Wybrzeża ze Słupska, a także 11 Pułku Artylerii rozlokowanego w Węgorzewie. Według zapewnień generała Anatola Wojtana wdrażane środki mają umożliwić podejmowanie obrony siłami utrzymywanymi w czasie pokoju oraz skuteczne rozwinięcie jednostek.

Sumaryczny stan etatowy czasu P jednostek wojskowych wzrósłby do poziomu umożliwiającego im podjęcie skutecznych działań obronnych siłami utrzymywanymi w czasie P oraz zapewniającymi skuteczne ich rozwinięcie

I zastępca szefa SG WP gen. Anatol Wojtan

Wzmocnienie gotowości bojowej ma objąć także 20 Brygadę Zmechanizowaną stacjonującą w Bartoszycach. W odpowiedzi na pytanie posła Michała Jacha o zakres podejmowanych działań generał  Anatol Wojtan uściślił, że jednostkę uznaje się za zdolną do działań, jeżeli jest ukompletowana w 70% w sprzęcie i w ludziach. Uzupełnienie sił stacjonujących na „flance wschodniej” będzie się odbywać dzięki optymalizacji struktur, przeglądowi etatów oraz ich obsadzaniu pododdziałami Narodowych Sił Rezerwowych.

Sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek podkreślił jednak, że nie jest przewidywane obniżanie potencjału jednostek bojowych stacjonujących w innych częściach kraju. Ewentualne przesunięcia mogą się odbywać np. kosztem struktur dowódczych. Zgodnie z zapewnieniami generała Wojtana wdrażane środki mają na celu zapewnienie odpowiednio ukompletowanych 5 batalionów czołgów, 8 batalionów zmechanizowanych i dwóch zmotoryzowanych (w 15 Brygadzie Zmechanizowanej w Giżycku, o czym dalej).

Według informacji Polskiej Agencji Prasowej do ogólnej liczby 120 tys. wojskowych (w tym NSR) nie będą wliczani kandydaci na żołnierzy (w 2015 roku – średnio 2650 rocznie), co może „uwolnić” dodatkowe etaty. Zwiększenie stanów osobowych będzie się odbywać w dwóch etapach – w latach 2015-16 oraz do 2018 roku.

Przezbrojenie jednostek na wschodzie

Wśród wzmacnianych jednostek znajduje się także 15 Brygada Zmechanizowana z Giżycka, która otrzyma KTO Rosomak uzbrojone w wieże bezzałogowe z ppk Spike od 2017 roku. Pojazdy będą stanowić wyposażenie dwóch batalionów zmotoryzowanych (stacjonujących w Orzyszu oraz Giżycku). Brygada zostanie także wzmocniona przez armatohaubice samobieżne Krab, czy zestawy przeciwlotnicze Poprad. Zakłada się, że omawiany związek będzie gotowy do uczestnictwa w siłach natychmiastowego reagowania NATO (VJTF, tzw. szpicy) w okresie 2019-2025. Będzie również mógł wystawiać pododdziały do grup bojowych Unii Europejskiej.

Modernizacja wyposażenia obejmie również inne jednostki, stacjonujące na wschodzie kraju. 11 pułk artylerii z Węgorzewa ma otrzymać artyleryjskie systemy rakietowe typu Homar i haubice samobieżne 155 mm Krab. Dywizjonowe moduły 155 mm Krab oraz Poprady trafią również na wyposażenie 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Wcześniej informowano, iż do jednostki zostaną przekazane także kołowe transportery Rosomak.

Rozszerzone mają zostać ponadto zdolności oddziałów rozpoznawczych, zarówno w zakresie bezzałogowych systemów powietrznych, jak i np. środków radioelektronicznych. Zmodernizowany zostanie sprzęt 15 pułku przeciwlotniczego, który ma otrzymać zestawy Poprad i Piorun oraz nowe stacje radiolokacyjne. Podtrzymano ponadto zapowiedź sformowania w Białymstoku brygady rozpoznawczej, jak również bazy bezzałogowych systemów powietrznych w Mirosławcu. Dostawy uzbrojenia do jednostek rozlokowanych na wschodzie kraju mają się odbywać przede wszystkim drogą zmian priorytetów przezbrojenia w ramach realizowanych programów modernizacji technicznej.

Realizacja zapowiedzi MON przyczyni się do istotnego wzmocnienia potencjału bojowego jednostek WP, rozlokowanych w pobliżu wschodniej granicy. Jednakże, proces wzmocnienia ich zdolności będzie czasochłonny i jeszcze przez relatywnie długi okres będą one w dużej mierze dysponować sprzętem pochodzącym lub opartym na technologiach z czasów Układu Warszawskiego, jak choćby bojowe wozy piechoty BWP-1, częściowo objętym modernizacjami, jak np. środki artyleryjskie wyposażone w system kierowania ogniem Topaz.

Obecna sytuacja jest pochodną zapaści sprzętowej sięgającej jeszcze czasów PRL i lat 90. XX wieku, ale w pewnym stopniu także wydatkowania na obronność kwot znacznie poniżej 1,95% PKB w latach 2008-2013, co spowolniło proces modernizacji. W celu odwrócenia cięć pożądane wydaje się podniesienie poziomu finansowania powyżej 2% PKB. Umożliwi to zwiększenie zakresu modernizacji, aby wprowadzanie nowoczesnych systemów do jednostek na wschodniej flance nie odbywało się kosztem innych związków (w tym w kontekście opóźnień w stosunku do pierwotnych planów). Wreszcie, zakupy lekkiej broni przeciwpancernej i przeciwlotniczej powinny także zaspakajać potrzeby jednostek mobilizowanych, w tym sił obrony terytorialnej.

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama