Reklama

Siły zbrojne

Armia idzie na wschód. Homary i Kraby pod dowództwo Węgorzewa, Giżycka i Rzeszowa

Fot. MON/Wikimedia Commons.
Fot. MON/Wikimedia Commons.

Siły Zbrojne zamierzają znacząco wzmocnić jednostki Wojsk Lądowych, stacjonujące w pobliżu wschodnich granic państwa. Przyjęty program obejmuje między innymi znaczne zwiększenie stanów etatowych, a także wprowadzenie na wyposażenie 15 Brygady Zmechanizowanej i 21 Brygady Strzelców Podhalańskich armatohaubic samobieżnych Krab.

Zgodnie z informacją przekazaną podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej przez sekretarza stanu w MON Czesława Mroczka oraz I zastępcę szefa SG WP generała Anatola Wojtana rozszerzenie zdolności jednostek na wschodzie kraju jest związane z przyjętym planem zwiększenia bezpieczeństwa państwa. Ma polegać między innymi na wzmocnieniu stanów osobowych, a także wprowadzeniu na uzbrojenie wybranych jednostek nowoczesnego sprzętu w ramach Planu Modernizacji Technicznej.

Kluczowym elementem podejmowanych działań będzie podwyższenie ukompletowania jednostek stacjonujących w pobliżu wschodnich granic kraju. Ma dotyczyć między innymi 9 Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa, 1 Warszawskiej Brygady Pancernej z Wesołej, 7 Brygady Obrony Wybrzeża ze Słupska, a także 11 Pułku Artylerii rozlokowanego w Węgorzewie. Według zapewnień generała Anatola Wojtana wdrażane środki mają umożliwić podejmowanie obrony siłami utrzymywanymi w czasie pokoju oraz skuteczne rozwinięcie jednostek.

Sumaryczny stan etatowy czasu P jednostek wojskowych wzrósłby do poziomu umożliwiającego im podjęcie skutecznych działań obronnych siłami utrzymywanymi w czasie P oraz zapewniającymi skuteczne ich rozwinięcie

I zastępca szefa SG WP gen. Anatol Wojtan

Wzmocnienie gotowości bojowej ma objąć także 20 Brygadę Zmechanizowaną stacjonującą w Bartoszycach. W odpowiedzi na pytanie posła Michała Jacha o zakres podejmowanych działań generał  Anatol Wojtan uściślił, że jednostkę uznaje się za zdolną do działań, jeżeli jest ukompletowana w 70% w sprzęcie i w ludziach. Uzupełnienie sił stacjonujących na „flance wschodniej” będzie się odbywać dzięki optymalizacji struktur, przeglądowi etatów oraz ich obsadzaniu pododdziałami Narodowych Sił Rezerwowych.

Sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek podkreślił jednak, że nie jest przewidywane obniżanie potencjału jednostek bojowych stacjonujących w innych częściach kraju. Ewentualne przesunięcia mogą się odbywać np. kosztem struktur dowódczych. Zgodnie z zapewnieniami generała Wojtana wdrażane środki mają na celu zapewnienie odpowiednio ukompletowanych 5 batalionów czołgów, 8 batalionów zmechanizowanych i dwóch zmotoryzowanych (w 15 Brygadzie Zmechanizowanej w Giżycku, o czym dalej).

Według informacji Polskiej Agencji Prasowej do ogólnej liczby 120 tys. wojskowych (w tym NSR) nie będą wliczani kandydaci na żołnierzy (w 2015 roku – średnio 2650 rocznie), co może „uwolnić” dodatkowe etaty. Zwiększenie stanów osobowych będzie się odbywać w dwóch etapach – w latach 2015-16 oraz do 2018 roku.

Przezbrojenie jednostek na wschodzie

Wśród wzmacnianych jednostek znajduje się także 15 Brygada Zmechanizowana z Giżycka, która otrzyma KTO Rosomak uzbrojone w wieże bezzałogowe z ppk Spike od 2017 roku. Pojazdy będą stanowić wyposażenie dwóch batalionów zmotoryzowanych (stacjonujących w Orzyszu oraz Giżycku). Brygada zostanie także wzmocniona przez armatohaubice samobieżne Krab, czy zestawy przeciwlotnicze Poprad. Zakłada się, że omawiany związek będzie gotowy do uczestnictwa w siłach natychmiastowego reagowania NATO (VJTF, tzw. szpicy) w okresie 2019-2025. Będzie również mógł wystawiać pododdziały do grup bojowych Unii Europejskiej.

Modernizacja wyposażenia obejmie również inne jednostki, stacjonujące na wschodzie kraju. 11 pułk artylerii z Węgorzewa ma otrzymać artyleryjskie systemy rakietowe typu Homar i haubice samobieżne 155 mm Krab. Dywizjonowe moduły 155 mm Krab oraz Poprady trafią również na wyposażenie 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Wcześniej informowano, iż do jednostki zostaną przekazane także kołowe transportery Rosomak.

Rozszerzone mają zostać ponadto zdolności oddziałów rozpoznawczych, zarówno w zakresie bezzałogowych systemów powietrznych, jak i np. środków radioelektronicznych. Zmodernizowany zostanie sprzęt 15 pułku przeciwlotniczego, który ma otrzymać zestawy Poprad i Piorun oraz nowe stacje radiolokacyjne. Podtrzymano ponadto zapowiedź sformowania w Białymstoku brygady rozpoznawczej, jak również bazy bezzałogowych systemów powietrznych w Mirosławcu. Dostawy uzbrojenia do jednostek rozlokowanych na wschodzie kraju mają się odbywać przede wszystkim drogą zmian priorytetów przezbrojenia w ramach realizowanych programów modernizacji technicznej.

Realizacja zapowiedzi MON przyczyni się do istotnego wzmocnienia potencjału bojowego jednostek WP, rozlokowanych w pobliżu wschodniej granicy. Jednakże, proces wzmocnienia ich zdolności będzie czasochłonny i jeszcze przez relatywnie długi okres będą one w dużej mierze dysponować sprzętem pochodzącym lub opartym na technologiach z czasów Układu Warszawskiego, jak choćby bojowe wozy piechoty BWP-1, częściowo objętym modernizacjami, jak np. środki artyleryjskie wyposażone w system kierowania ogniem Topaz.

Obecna sytuacja jest pochodną zapaści sprzętowej sięgającej jeszcze czasów PRL i lat 90. XX wieku, ale w pewnym stopniu także wydatkowania na obronność kwot znacznie poniżej 1,95% PKB w latach 2008-2013, co spowolniło proces modernizacji. W celu odwrócenia cięć pożądane wydaje się podniesienie poziomu finansowania powyżej 2% PKB. Umożliwi to zwiększenie zakresu modernizacji, aby wprowadzanie nowoczesnych systemów do jednostek na wschodniej flance nie odbywało się kosztem innych związków (w tym w kontekście opóźnień w stosunku do pierwotnych planów). Wreszcie, zakupy lekkiej broni przeciwpancernej i przeciwlotniczej powinny także zaspakajać potrzeby jednostek mobilizowanych, w tym sił obrony terytorialnej.

Reklama
Reklama

Komentarze (59)

  1. Paul

    Mimo, ze wstretny emigrant z Antypodow, ze zgroza patrzylem na szykujace sie kolejne zgwalcenie bezbronnej Polski. Belkot zachodnich sojusznikow przyprawial tu naszych o mdlosci. Nareszcie cos sie dzieje, oddalbym i 3% na zbrojenie, bo pies bez kulawej nogi by nam nie pomogl. Polska nie ma wyboru.

  2. raz2

    Błędem jest wysyłanie dodatkowych oraz wzmacnianie obecnych jednostek za "wschodnią linią Wisły" przy obecnym stanie ilościowym i jakościowym polskiej armii !!!! , chyba że chcemy mieć powtórkę z historii tzw. 1939 wojna graniczna 72 h :) jak Bóg pomoże :) ___za "liną Wisły" powinny toczyć się działania nie regularne i defensywne , nastawione na wyniszczenie ofensywnych sił agresora zmuszając wroga do zabezpieczenia rozległego okupowanego terytorium Polski wschodniej .

    1. "X"

      Nareszcie usłyszałem tu głos rozsądku.

    2. Białostoczczanin

      Chrzań się! Chcesz oddać Polskę bez walki jak Palikot??! Ta Twoja zachodnia Polska pełna lemingów nie będzie walczyć, tak jak nigdy nie walczyła z agresorem tam zamieszkująca ludność. Zawsze najbitniejsi i patriotycznie nastawieni ludzie żyli w tzw. Polsce B. Najsilniejsza partyzantka to Suwalszczyzna, Grodzieńszczyzna, Wileńszczyzna, Podlasie, Polesie, Lubelszczyzna, Świętokrzyskie, Podkarpacie i Warszawa! Cała reszta siedziała cicho!

    3. resset

      1939 rok nie wytrzymuje porównań z sytuacją obecną Polski. We wrześniu 39' Polska była NIE DO OBRONIENIA! DWIE NAJWIĘKSZE POTĘGI WOJSKOWE ÓWCZESNEGO ŚWIATA, atakujące państwo ze wszystkich stron! Nawet od południa zaatakowała nas Słowacja. Więc decyzja sztabu głównego WP nie mogła być inna niż szybkie poddanie kraju. Nie ma tutaj żadnej dyskusji na ten temat, bo to tylko śmiechu warte.

  3. sylwester

    jak dla mnie to jednostki powinny stać około 150 , 200 km od granicy , aby mieć choć odrobinę czasu na mobilizację i ewakuację sprzętu , a w niewielkiej odległości od tych jednostek wojska przeciwrakietowe , przecież taka jednostka 30 km od granicy zanim się przegrupje to może już zostać zajęta , 30 km to dla jednostek jeśli planuję się inwazję na drugi kraj , czy my będziemy kogoś atakować ?

    1. Swiatowid

      30 km od granicy?! To kpina, czolgiem w trybie marszowym przejada to w godzine BTRem w 30 min. Wpadna do jednostki zanim, polacy wlacza silniki, zaladuja amunicje, zresetuja komputery i ustawia radja. A jeszcze musza kogos znalezc z kluczami by wydal bron a inny amunicje.

    2. london

      Spoko! Tak szybko to się tylko łapie pchły! Poważne siły do poważnego ataku na sąsiednie państwo trzeba długo logistycznie przygotować. Te nie kończące się sznury ciężarówek z zaopatrzeniem we wszystko co jest potrzebne, zwróci uwagę nawet śpiących rycerzy pod Tatrami. No i satelity szpiegowskie które widzą nawet dłubiącego w nosie Wanię i jego żółte od tytoniu zęby.

  4. Byle_do_prawdy

    Ciekawa propozycja rozwijania struktur z najnowszym sprzętem w bezpośrednim zasięgu artylerii i lotnictwa potencjalnego przeciwnika. Sami się pchamy pod ewentualny ogień. Biorąc pod uwagę dotychczasową logikę decydentów po 89 roku, do tej pory wyposażano w najnowszy sprzęt na zachód od Wisły nie po to, żeby się prześmiewcy bronić przed sojusznikami ale po to, żeby w pierwszej dobie ewentualnej walki /pierwszym uderzeniu/ nie stracić największego potencjału. Wtedy zostalibyśmy już tylko ze sprzętem Made in USSR. Akcja jest stricte polityczna pod publiczkę i zbliżające się wybory prezydenckie i parlamentarne. Przypomnijcie sobie, w której części kraju rządzący mają najmniejsze poparcie.

  5. Trzcinsky

    W końcu ktoś pomyślał ze WP ma bronić Polski a nie Republiki Federalnej Niemiec. Eh......

    1. nikt ważny

      Tylko właśnie przed kim bronić bo akurat chcą je wycofać poza zasięg Taurusów a nie rakiet z Kaliningradu/Królewca. Mapa, cyrkiel i dane o zasięgu broni sąsiadów da Ci więcej informacji niż publiczne newsy. Da tego potrzebny jeszcze zegarek, mapa i dane o szybkości pokonywania terenów co wyjaśni dlaczego leoparchy i krosbraki stoją po drugiej stronie. Nawet lotnictwo jest zgrupowane tak by z braku przewagi loty bojowe był jak najkrótsze. Jeśli myślisz że z informacji publicznej dowiesz się informacji wywiadowczych czy uzasadnienia relokacji danego rodzaju sprzętu i uzbrojenia no to jesteś w błędzie. Polska to jakby nie patrzeć biedny kraj i zagrożony z wielu kierunków, no może poza Czechami, Słowacją i Białorusią ale jakby źle nie mówić o wojskowych dowódcach (nie o cywilnych namiestnikach) to większość z nich zna swoje rzemiosło i swoje zadania bardzo dobrze i wie co robi. To nie minister decyduje o dyslokacji tak jak to nie posłowie piszą ustawy. Robi to ktoś inni a Ci na górze tylko przystawiają pieczątki albo naciskają przyciski w głosowaniu.

  6. suwalczanin

    A co z Jednostką Wojskową w Suwałkach? Mamy rozumieć, że mimo zagrożenia ze strony Rosji, suwalska Jednostka Wojskowa idzie pod młotek?

    1. urzędnik

      zostało jej 2lata ....nie ma siły przebicia mówiąc kolokwialnie ...brak kampli w strukturach decyzyjnych w warszafce

  7. n@t

    A skąd te Homary? (Krabów jest chyba z 10 sztuk.) Chyba z talerza u Sowy i przyjaciół! zarówno można wydać komunikat typu- baterie Wisła staną na wschodzie!

  8. GUCIO

    HEHE iluzjoniści a ile tych " patatajek" jest ...odpowiem tyle ile na defilady .....i przez najbliższe 10 lat tak będzie .....

  9. analityk_16

    My tu gadu gadu o Krabach, Homarach i innych Borsukach a do Polski zbliża się widmo wjazdu motorowego gangu 'Nocne Wilki'. Przejazd Nocnych Wilków może być nieźle zaprogramowany przez rosyjskie służby, aby np poznać reakcje i koordynację działań na wypadek wystąpienia nieoczekiwanych zdarzeń typu prowokacje. Czy nie byłoby rozsądnym odmówić wydania wiz tej grupie motocyklistów, która jawi się być niepożądaną na terenie naszego kraju. Instrumentarium wizowe jest właśnie w tym celu aby eliminować możliwość pobytu na terenie naszego kraju osób, które nie są w nim mile widziane. I mam nadzieję, że to instrumentarium zostanie wykorzystane z pozycje Dobrego Gospodarza Polski, a nie z pozycji Kochajmy Wszystkich Nawet Bez Wzajemności.

    1. Dr. Maybach

      Oczywiście zakazać. Oni w podzięce zakażą naszym motocyklistom jazdy do Katynia i Smoleńska. Co jeszcze proponujesz zakazać?.

    2. xaltotoon

      W radiu słyszałem, że oni nie muszą mieć polskich wiz bo mają wizy niemieckie, które upoważniają ich na wjazd do strefy Schengen. Niestety...

  10. wqq

    Wszyscy dyskutanci podniecają się "planem" wzmocnienia. Ruszyła licytacja a ja wam powiem że PO ustami MROCZKA otworzyło stragan z KIEŁBASĄ WYBORCZĄ .Po ewentualnej przegranej w maju i październiku zawsze będą mogli powiedzieć że ONI chcieli tylko im nie pozwolono.Proszę w takie cuda nie wierzyć . Proszę też nie wierzyć w te nieustannie przeciągające się rokowania przetargi czy inne zabiegi związane z zakupem sprzętu bojowego . To nie jest kwestia nieudolności wojskowych . Wojsko kupi to co potrzebuje pod warunkiem że łaskawy CYWIL wyrazi na to zgodę . Ostatnie 8 lat wykazało jak CYWIL wyprowadzał kasę z armii i stało się coś CYWILOWI , nie winą za niekompetencję obarcza się mundurowych .

    1. roman

      Dokładnie, a kiedy wróg puka do bram to podejmowania przypominają chwytanie się brzytwy.. Wszystko powinno iść szybciej..., a jak czytam o planach do 2025...to słabo mi się robi, w tym czasie polityczni będą grzać ławę w brukseli albo zasilą emigrację

    2. II zmiana Al Hilla

      Pamiętacie aferę z zakupami do Iraku ?! Tylu było oskarżonych a jakie nagłówki w prasie !! I co ? Główny oskarżony który cały czas był dowożony na wózku inwalidzkim na sprawy sądowe pod narkozą , na sprawę o umorzenie wszedł-cud- o własnych siłach w doskonałym humorze !! Podobno wille które postawili ludzie za ukręconą Iracką kasę wystarczyły nawet dla prapraprawnuków tych byłych oskarżonych a przepychem i wielkością mogą równać się tylko z willami mafii pruszkowskiej !

  11. sorbi

    Nie wyobrażam sobie współpracy KTO Rosomak i Krabów. Przecież do wsparcia KTO miały służyć Kryle. Coś się zmieniło? Jak Kraby mają nadrobić za Rosomakami, aby wesprzeć je ogniem?

    1. darek

      Nie Kryle a Raki - moździerze 120 mm na KTO Rosomak.

  12. podlasianin

    Ale to ile się o tych armato-haubicach mówi ? Rosjanie po prostu robią.

    1. ciekawski kowalski

      Tak tak juz w sierpniu przyjada pierwsze podwozia HSW czeka i przez to maja problemy ,ale dadza rade pozdrawiam panow ze zwiazkow tak trzymac.You Tube HSW.

  13. ciekawski kowalski

    Czy ktos mi w koncu powie kiedy zobacze KRABA na podwoziu od k9 to znaczy od LEOSIA bo to prawie to samo. To pytanie do HSW numeru 1 naszej zbrojeniowki.

    1. łysy40

      Krab na podwoziu k9 zintegrowany z wieżą w Korei ma być w Polsce w sierpniu i na pewno będzie pokazany na targach w Kielcach.

    2. Tytus

      Panie Kowalski jak dobrze pójdzie to około 2020 go Pan zobaczy.

    3. vis

      mnie martwi że jak bumar-łabędy zacznie spawać to wyjdzie jak z aktualnym podwoziem

  14. fantomasz

    "Kraby" do Strzelców Podhalańskich ??? To przecież lekka brygada do działań w terenach górskich. Jak już to raczej "Kryle".

    1. zwolennik KRABÓW

      Do tej pory KRABY były bardzo złe, co sie zmieniło, że teraz mogą bronić naszej granicy.

    2. szer

      21 brygada strzelców podhalanskich jest brygada zmechanizowana a tylko nazwę mamy inna. W struktury brygady wchodzą bataliony piechoty, batalion czołgów, dwa dywizjony artylerii !!! Batalion logistyczny, batalion saperow- wiec podsumowując ciężki sprzęt już jest tylko stary więc można wymienić go na nowszy. Dla zainteresowanych mozna poczytac o brygadzie na jej stronie. Pozdrawiam

  15. DARO

    HOMAR ma mieć zasięg 300 km i być jedną z naszych strategicznych broni...więc czemu umieszczać go przy samej granicy z Rosją- rozumie Langusty w Węgorzewie ale nie Homary których ma być prawdopodobnie tylko ok 50 sztuk:/

    1. Wojtekus

      Daro masz 100% racji.

    2. eybh

      Homar to nie tylko rakiety o zasięgu 300 km, ale również rakiety o zasięgu około 100km. Homar może być uzbrojony np. w rakiety Extra i LORA. Ale odnośnie rozmieszczenia Homarów tak blisko granicy to również jestem zdania, że to niepotrzebne. Powinny stacjonować gdzieś w centralnej Polsce.

    3. trycykl

      Broń o zasięgu 300 km może być strategiczna tylko dla krasnoludków.

  16. Atomowy

    Giżyck Nuclear Desert , tak będzie i nie będzie litości

    1. kacper

      Chyba Giżycko a nie Giżyck. Polskiego się tam uczyć kałmuki.

  17. juio

    Jaki jest sens rozbudowywania Jednostki w Braniewie, mieście oddalonym o 10 km od granicy z Obwodem Kaliningradzkim?? Przecież ta jednostka zostałaby zniszczona w przeciągu paru minut podczas ataku roSSjan ??? Nawet nie zdążyliby wyjechać z koszar!

    1. Rafał

      Wojskowi nie są idiotami. W czasie podwyższonej gotowości bojowej ta jednostka znalazła by się w miejscach docelowego rozlokowania. Tych miejsc jest zwykle wiele i są one tajne. Na wypadek wojny, taka jednostka jest pusta.

  18. gil

    Brawo ! Trochę sklejki, papyn dekla, jakaś szpachla i farba, no i juz za 2 tygodnie będzie stało tam 200 krabow i 100 homarów. Rozumiem, że propaganda musi być, ale niech chociaż nie opiera się na absurdach. Kiedy to wszystko pojawi się w WP chociażby jako sprzęt do szkolenia, kiedy nastąpi osiągniecie gotowości bojowej ? Za 10 lat ???

    1. gol

      Polać mu - dobrze prawi, he, he

  19. Generau

    Ja zastanawiam się czym wzmocnimy egzosferyczne siły szybkiego reagowania ? Ok, Kraby już mamy , promy kosmiczne też , kurcze czego my nie mamy ?

  20. No Doubt

    No to zacznie się jazda z etatami. Dopiero co zabierano z jednostek (również tych na ścianie wschodniej) dla potrzeb Leo 2A5, kierunki pozyskania nowych dziwnie mnie nie przekonują. Chyba że pojawią się plutony oficerów starszych, w samej Warszawie na kilka QRF by starczyło ;)

    1. Czytator

      Tu juz pokusilbym się o bataliony a nie plutony.

  21. xxx

    Niech nasza "armia" nie idzie tak szybko na wschód bo za tydzień będą w Moskwie jak w 1610 roku ! Władymir Władimirowicz Putin będzie musiał ogłosić kolejną SMUTĘ ! :)

  22. [email protected]

    Pan Generał chyba jest oderwany od rzeczywistości takie bzdury to może wciskać komuś kto nie nosił munduru - proszę o realne działania a nie dla publiki to kpina.

  23. murison

    Kraby z powodu doznanego wyróżnienia pękają już z dumy!

    1. qwerty123

      lubię inteligentne komentarze, więc + ode mnie. Pozdrawiam

    2. rydz

      Dobrze, że tylko pękają, a ich ta duma jeszcze nie rozsadza.

  24. GłpiCywil

    Do Monu i Mózgożerców: Rosja z Nato nie będzie się pałować tylko będzie rzucać taktyczne głowice jądrowe i to setki sztuk , jaka jest taktyka obrony przed atakiem nuklearnym??? *mamy bunkry? *mamy środki odstraszania? *mamy lotnictwo ? *tarcze ? *opl? *armi przynajmiej 300 000 żołnierzy dobrze wyszkolonych *dywizjon obrony kosmicznej i rakiety do zestrzeliwania satelitów? dlaczego tego jeszcze nie ma???

    1. Maciek199815

      Bo nie ma pieniędzy? Ludzie już narzekają że podatki za wysokie a Ty chcesz je jeszcze podnieść. Inaczej nie uzbieramy na to wszystko co napisałeś.

    2. -robi

      Zapomiałeś o MW. Kilka okrętów podwodnych najlepiej o napędzie atomowy. A moze lotniskowiec. Japonia coś ostatnio wybudowała to może podpatrzymy:)))

  25. Anastazja

    Nie pchajcie się do żadnej szpicy, Polska jako państwo frontowe,najbardziej zagrożone atakiem ze strony sił zbrojnych FR, nie powinna w ogóle wydzielać sił do wojsk natychmiastowego wsparcia, bo to osłabia własne siły narodowe i naszą zdolność do obrony. To my w razie wybuchu konfliktu zbrojnego oczekujemy natychmiastowego i poważnego wsparcia. Nie możę być tak ,że to my sami się wspieramy. Siły wsparcia powinny wydzielić państwa będące daleko od linii frontu np Niemcy , Francja. W.Brytania, może Holandia i Belgia, bo już np Hiszpania , Portugalia czy Włochy powinny mieć siły zbrojne nastawione na obronę flanki południowej. Zasadniczo NATO powinno mieć dwie grupy wojsk natychmiastowego reagowania , jedno zgrupowanie zorientowane na wschód i drugie zgrupowanie na południu Europy. Siły wsparcia powinny pochodzić z państw położonych w centrum Europy a państwa frontowe winny być przygotowane do przyjęcia pierwszego uderzenia całym swym potencjałem obronnym. Przestańcie już na ten temat wygłaszać bzdury bo tylko się kompromitujecie. Jeżeli już państwo nadawało wam gwiazdek i wężyków to ma prawo wymagać od was logiki i odpowiedzialności.

    1. Wojtekus

      Anastazjo, w razie ataku na nas po prostu albo Szpica wchodzi w teatr dzialan, albo nasze oddzialy pezeznaczone do niej wchodza. WP nie bedzie stalo w koszarach bo sa pod jakas "szpica".