Reklama

Siły zbrojne

Armenia zainteresowana czołgami z Korei Południowej

K2, czołg K2, 16 dywizja
Czołg K2GF należący do 16. Dywizji Zmechanizowanej.
Autor. Robert Suchy/Defence24.pl

Armeńskie media informują o zainteresowaniu tamtejszego ministerstwa obrony zakupem południowokoreańskich czołgów K2 Black Panther. Rozmowy w celu zbadania możliwości ich pozyskania miały odbyć się we wrześniu.

Rozmowy na temat kwestii ewentualnego pozyskania przez Armenię czołgów K2 Black Panther, miały mieć miejsce podczas wizyty ministra obrony tego kraju Surena Papikiana w Korei Południowej. Miał on się spotkać ze swoim odpowiednikiem - Shin Won-Sikiem oraz szefem resortu spraw zagranicznych Cho Tae-yulem. Informację o tym wydarzeniu podały media armeńskie (m.in. Armenian Military oraz Caliban) oraz południowokoreańskie (np. Chosun Biz). Tematem rozmów miała być m.in. kwestia zakupienia przez Armenię z Korei Południowej uzbrojenia, w tym czołgów K2 Black Panther. Byłby to kolejny krok w celu wycofania z tamtejszej armii uzbrojenia o rodowodzie poradzieckim/rosyjskim oraz znacznego podniesienia jej zdolności bojowych. Oprócz tego miano rozmawiać o kwestii użycia sztucznej inteligencji w Siłach Zbrojnych.

Reklama

Armeńskie wojska pancerne obecnie bazują na czołgach rodziny T-72, których mają mieć w aktywnej służbie około 100 (odmiany wersji A oraz B, w tym B3 mod. 2016). Znacznie więcej ma być w rezerwie, chociaż zapewne mowa tutaj o wozach już niesprawnych (o ile nie zostały one już gdzieś sprzedane). Uzupełniają je T-54/55 w liczbie odpowiednio trzech i pięciu sztuk oraz pojedynczy T-90S otrzymany jako nagroda od Rosji za osiągnięcie 2 miejsca w biatlonie czołgowym w 2016 roku. Tym samym nie jest to flota mogąca pełnić funkcję straszaka dla azerskich pancerniaków, którzy czołgów rodziny T-72 mają mieć około 400, zaś ich uzupełnieniem jest mniej więcej 100 znacznie nowocześniejszych T-90S.

Czytaj też

Pozyskanie przez Armenię nawet kilkudziesięciu K2 Black Panther (przy zapewnieniu odpowiedniej osłony przeciwlotniczej i szkolenia) byłoby tutaj dużym zwiększeniem potencjału. W przyszłości przy odpowiedniej konsekwencji (oraz zapewne kredytach z Korei Południowej) pozwoliłoby to Armenii na wymianę T-54/55/72 na deklasujący je pod kątem zdolności czołg K2. Zważywszy na coraz silniejszy zwrot tego kraju w poszukiwaniu zachodnich partnerów (Indie, Francja), zakup uzbrojenia z Korei Południowej były kolejnym dużym krokiem w celu zerwania swoich zależności względem sprzętu wojskowego z Rosji. Wśród możliwych do kupienia z tego kraju konstrukcji przez Armenię można by wymienić m.in. transportery opancerzone, bojowe wozy piechoty czy artylerię przeciwlotnicza.

Reklama

K2 Black Panther to czołg podstawowy z Republiki Korei produkowany przez Hyundai Rotem Company. Pojazd ma trzyosobową załogę: kierowcę, działonowego i dowódcę. Uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa CN08 kalibru 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów (6,6 metra). Zapas amunicji wynosi 40 naboi 120 x 570 mm, z których 16 znajduje się w automacie ładowania w tylnej niszy wieży, a 24 ulokowano w kadłubowym magazynie po prawej stronie stanowiska kierowcy. Z armatą sprzężono uniwersalny karabin maszynowy M60E2 kal. 7,62 mm. Uzupełnienie stanowi umieszczony na stropie wieży wielkokalibrowy karabin maszynowy K6 (licencyjny M2 Browning) kal. 12,7 mm.

Czytaj też

W zależności od partii produkcyjnej w czołgach zastosowano różne silniki. Pierwsze seryjne pojazdy napędzał niemiecki silnik wysokoprężny MTU MT 883 Ka-501 o mocy 1500 KM, który produkuje na licencji koreańska firma STX Engine. Począwszy od drugiej serii zastosowano południowokoreański motor HD Hyundai Infracore (dawniej Doosan Infracore) DV27K o tożsamych osiągach. W obu przypadkach za przeniesienie napędu odpowiada przekładnia Renk HSWL 295 TM. Trwają prace nad wdrożeniem do produkcji koreańskiej przekładni SNT Dynamics EST15K. Oba zespoły napędowe umożliwiają rozpędzenie ważącego 55 ton czołgu do prędkości maksymalnej 70 km/h. Obecnie jedynymi użytkownikami tych maszyn są Republika Korei oraz Polska.

Południowokoreańskie K2GF.
Południowokoreańskie K2GF.
Autor. Ministerstwo obrony Republiki Korei/Facebook
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Ma_XX

    przy okazji dodam, że Czesi kupili 2 sztuki Embraer C-390 Millennium

    1. Davien3

      A co to ma wspólnego z Armenią i K2?

Reklama