Reklama
  • Wiadomości

Amerykańskie rakiety taktyczne przeciwko okrętom

Stany Zjednoczone prowadzą prace nad dostosowaniem do zwalczania okrętów rakiet balistycznych systemu TACMS/ATACMS. Oznacza to, że po ich realizacji pododdziały artylerii rakietowej US Army będą mogły zwalczać jednostki nawodne na odległościach nawet do 300 km.

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin

Jak donosi Breaking Defense, amerykańska armia pracuje nad wykorzystaniem do zwalczania okrętów taktycznych rakiet balistycznych ATACMS. Według sekretarza obrony Ashtona Cartera, z pociskiem tego typu zostanie zintegrowana istniejąca głowica poszukująca. W efekcie uzyska on możliwości zwalczania celów ruchomych, i to zarówno na morzu jak i na lądzie.

TACMS/ATACMS to podstawowy system taktycznych rakiet balistycznych, używanych przez US Army. Stanowi on uzbrojenie wyrzutni M142 HIMARS na podwoziu kołowym (może przenosić jeden pocisk), jak i gąsienicowych M270 (może przenosić do dwóch pocisków). Pociski tego typu, zależnie od wersji mogą razić cele na odległości do 300 km.

Czytaj więcej: Amerykanie podwoją siłę ognia rakiet taktycznych 

Do chwili obecnej pociski TACMS/ATACMS wykorzystywały naprowadzanie inercyjne lub INS/GPS, natomiast nowa głowica naprowadzająca ma też pozwolić na prowadzenie działań przeciwko celom ruchomym -  w tym okrętom. Pierwsze próby zmodyfikowanej rakiety mają się odbyć według Defense News po upływie około roku od chwili obecnej.

Już wcześniej Amerykanie sygnalizowali, że do zwalczania okrętów ma docelowo zostać dostosowany nowy pocisk taktyczny LRPF, który uzupełni i w perspektywie zastąpi TACMS/ATACMS. Okazuje się jednak, że modernizacja prawdopodobnie pozwoli uzyskać podobną zdolność jeszcze przed wprowadzeniem na uzbrojenie nowych rakiet. Dzięki temu, po ustanowieniu odpowiedniego systemu rozpoznania i dowodzenia, pododdziały artylerii rakietowej US Army będą mogły pełnić rolę jednostek nadbrzeżnych, zwalczając okręty potencjalnego przeciwnika.

Czytaj więcej: „Lądowcy” w kosmosie i cyberprzestrzeni. Nowa generacja bitwy

W podobnej roli w innych armiach wykorzystywane są zwykle pociski manewrujące/przeciwokrętowe (jak np. w polskiej Morskiej Jednostce Rakietowej), aczkolwiek wojska lądowe USA do chwili obecnej nie utrzymywały zdolności zwalczania okrętów przeciwnika za pomocą pocisków rakietowych o podobnym zasięgu. Obecnie jednak dążą one do zwiększenia swoich możliwości rażenia celów nawodnych, m.in. z uwagi na rosnące zagrożenie konfliktem o dużej intensywności.

Trzeba też zauważyć, że ewentualne, jednoczesne zastosowanie przeciwko okrętom pocisków manewrujących i balistycznych  – np. przez Amerykanów i sojuszników – utrudnia potencjalnemu przeciwnikowi podjęcie przeciwdziałania. 

Zobacz również

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama