Reklama
  • Wiadomości

Amerykańskie czołgi na Łotwie

Cztery czołgi Abrams i dwanaście bojowych wozów Bradley należących do US Army trafi na Łotwę w październiku. Będą one należeć do pododdziałów 1. Brygady 1. Dywizji Kawalerii Pancernej, które w ramach planowej rotacji zastąpią spadochroniarzy ze 173. Brygady Powietrznodesantowej.

Fot. US Army
Fot. US Army

Amerykańcy pancerniacy w liczbie około 150 ludzi będą stacjonować w łotewskiej bazie wojskowej Ādaži, około 30 km na północny wschód od Rygi. Będą tam rozlokowane dwa szwadrony z Pierwszej Brygady, której rodzinną bazą jest Fort Hood w Teksasie. Jedna jednostka to pododdział pancerny wyposażony w cztery czołgi Abrams, natomiast druga to wspierający szwadron piechoty zmechanizowanej wyposażony w dwanaście wozów Bradley.

Sojusznicze czołgi znajdą się na Łotwie po raz pierwszy od 2010 roku, ale nigdy wcześniej nie brały udziału w manewrach na terenie tego kraju. Co istotne, kraj-gospodarz nie posiada własnych sił pancernych. Najciężej uzbrojonymi wozami łotewskiej armii będą niebawem wozy gąsienicowe FV107 Scimitar odkupione od brytyjskiej armii

Informacje opublikowały łotewskie media, powołując się na ministerstwo obrony tego kraju. Wspomniane pododdziały stanowią część sześćsetosobowej grupy amerykańskich żołnierzy z Pierwszej Dywizji Kawalerii Pancernej którzy w październiku mają trafić do Polski i krajów bałtyckich. Pozostaną w Europie Środkowo-Wschodniej przez trzy miesiące. 

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama