Reklama

Siły zbrojne

Amerykański F-15 runął do morza u wybrzeży Wielkiej Brytanii

Fot. U.S. Air Force/Senior Airman Trevor T. McBride
Fot. U.S. Air Force/Senior Airman Trevor T. McBride

Myśliwiec F-15C Eagle z 48 Skrzydła Myśliwskiego stacjonujący w bazie RAF Lakenheath runął do Morza Północnego podczas lotu treningowego na wschód od wybrzeża Yorkshire. Brytyjska straż przybrzeżna odnalazła wrak maszyny a następnie zwłoki pilota. 

Jak podaje w oficjalnym komunikacie US Air Force, około 9:40 czasu lokalnego utracono kontakt z amerykańskim myśliwcem odbywającym lot ćwiczebny na wschód od miejscowości Flamborough Head w Yorkshire. Zaginiona maszyna należy do operującego z bazy lotniczej RAF Lakenheath 48. Skrzydła Myśliwskiego i nosiła kod wywoławczy Chosen4. Oznaczenia „Chosen” używają samoloty F-15C Eagle należące 493 Dywizjonu Myśliwskiego ze składu 48. Skrzydła Myśliwskiego. W porannym ćwiczeniu brały również udział maszyny Chosen 1, 2 i 3.

W rejonie zdarzenia operowały śmigłowce ratownicze i samolot Falcon 20 należące do Royal Navy, para myśliwców RAF Eurofighter Typhoon oraz maszyna do tankowania w locie KC-135Q Stratotanker z 100th ARW US Air Force. Pojawiły się tam również nawodne jednostki ratownicze, które odnalazły wrak samolotu a kilka godzin później zwłoki pilota. Prawdopodobnie nie zdązył się on katapultować. Jak poinformował płk. Will Marshall, dowódca 48th Fighter Wing, personalia ofiary nie zostaną ujawnione do czasu, aż zostanie poinformowana rodzina i zakończą się niezbędne formalności. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (40)

  1. Jacek

    W przypadku prowokacyjnych wypowiedzi ze strony użytkowników, którzy wręcz nagminnie naruszają standardy społeczności na forum Defence24, wskazane jest nie korzystać z funkcji ODPOWIEDZ. Nie należy tracić swojego cennego czasu na bezprzedmiotowe polemiki z kimś, kto i tak nie jest w stanie zrozumieć rzeczy zdawałoby się najbardziej oczywistych oraz przestrzegać ustalonych reguł zachowania. Ponadto nie powinno zniżać się do żenującego poziomu wypowiedzi, który reprezentują niektórzy użytkownicy. Stosowane przez nich wyświechtane chwyty socjotechniczne nie powinny wywoływać oczekiwanego wrażenia, co najwyżej uczucie głębokiego politowania. Ujmując to w możliwie najdelikatniejszy sposób oczywiście... Dlatego tego typu użytkownicy na forum Defence24 powinni być totalnie ignorowani przez Komentatorów. Ponadto osobnicy notorycznie łamiący standardy społeczności nie powinni więcej dostępować zaszczytu, jakim niewątpienia do tej pory było w ogóle dopuszczenie ich do udziału w rzeczowych dyskusjach, toczonych na forum Defence24 i nie tylko...

  2. Buba

    Pozwólcie że i ja dorzucę swój kamyczek do ogródka. Dla mnie przypomina mi to skordynowany atak na kol.szacha. Coś co na tym forum do tej pory przerabiał tylko kol.davien? Mam wrażenie że poziom frustracji i agresji słownej rośnie b.szybko. Co ciekawe jak już tutaj zauważyli inni wystarczy tylko jedno zdanie krytyczne na temat Rosji tudzież ZSRR, żeby stać się ofiarą takiej słownej nagonki. Straszne.

    1. Łowca trolli

      Proponuję najpierw zapoznać się z wpisami, które wręcz seryjnie zamieszczane są przez członków, o ile to właściwe określenie tzw. kółka wzajemnej adoracji w propagandowej akcji. Poziom frustracji wśród forumowych rusofobków, to musi już wręcz sięgać zenitu... Jeżeli zaś chodzi o zgłoszenia do Administracji, to w przedmiotowym temacie właśnie zgłoszono wpis użytkownika Szach mat w jednym ruchu. Zgłoszenie okazało się jak najbardziej uzasadnione, gdyż wskazany komentarz tego użytkownika został usunięty.W związku z powyższym najpierw proponuję dowiedzieć się szczegółów, a dopiero później zabierać głos w konkretnej sprawie. Najlepiej byłoby jednak, żeby wymienieni "kol." sami zabrali głos w poruszonych kwestiach. Chyba jednak, że pewnych przyczyn potrzebują czyjegoś wsparcia w rzeczonym zakresie... PS. Pozwolę sobie przy tym zwrócić uwagę, że przedmiotowy temat dotyczy katastrofy amerykańskiego samolotu wojskowego F-15C, o czym co poniektórzy użytkownicy najwyraźniej zapomnieli...

    2. Buba

      Zastanawia mnie łatwość z jaką operujesz słowem"rusofobki" . Powiedz mi jeśli oczywiście możesz. Czy jest jakaś definicja. Może jakaś skala? Bo w moim przypadku nie specjalnie lubię i szanuję rosję. Bo niby za co? Podobnie jak zsrr. Bo niby za co. Nie specjalnie odpowiada mi polityka rosyjska obecna i przeszła. Bo niby za co? To już jestem rusofobkiem? Czy jeszcze nie.

    3. Łowca trolli

      Definicję słownikową możesz poznać wykazując odrobinę dobrej woli i samodzielnie jej szukając w niezmierzonych zasobach Internetu. Poziom rusofobii można oczywiście ująć w konkretnej skali, chociaż moim zdaniem najbardziej adekwatne byłoby stosowanie wartości wzglednych. Na zadane przez siebie pytania, to najlepiej przynajmniej spróbuj sam sobie odpowiedzieć. Zwrócę jeszcze uwagę, że szacunek do poprawnej polszczyzny nakazuje przestrzeganie pewnych reguł. W rusofobicznym kręgu często się o tym nie pamięta, a stąd już prosta droga do kompromitacji. Zwrócę w rzeczonym zakresie uwagę, że w języku polskim - człon "nie" z przysłówkami piszemy razem, a więc - niespecjalnie. O zasadzie pisania nazw państw dużą literą już było wspominane, a więc nie będę się powtarzał. Na koniec pocieszę stwierdzeniem, że na naukę podobno nigdy nie jest za późno...

  3. Wojciech

    Muszę powiedzieć że dawno nie spotkałem się z czymś takim. Złapany na ewidentnej konfabulacji nie dość że nie ma sobie nic do zarzucenia! To jeszcze atakuje wszystkich innych i obraża. Na proste pytanie nie potrafi odpowiedzieć. Jakim trzeba być człowiekiem i jaki trzeba mieć charakter. Żeby tak nisko upaść? Żenada. Polemika z kimś takim to już nie chodzi o stratę czasu to po prostu cofanie się w rozwoju. Skąd to się bierze?

    1. Z olgino!

    2. mat bez ruchu

      Nie traktuj tak "Szacha", on tak już ma, że konfabuluje od czasu do czasu. Ale zaraz, zaraz po chwili analizy słownictwa i składni dochodzę do wniosku, że Ty Wojciech to "Szach"-czyżby w grę wchodziło rozdwojenie osobowości?

    3. Szach mat w jednym ruchu

      Przyznasz że zabawa była przednia a wasze emocje bezcenne? A dowcipy np. rosja to potęga bo trzy najwyższe budynki w Europie są w rosji,albo rosja to potęga bo buduje lodołamacze atomowe,ma most na krym i autostrady mają po cztery pasy ruchu w jedną stronę" są przednie. Trzy lata zabawuni z zwami w kotka i myszkę. Bezcenne . Zawsze byłem ciekaw ilu powstanie anty szachów. Naliczyłem 7 i tak obstawiam że pisało to 2? A jak się tłumaczyliście przed spotkaniem ze mną? Ubaw po pachy. 3 lata to sporo od dłuższego czasu już mnie to męczyło. Mimo wszystko pozdrawiam. Tym razem definitywnie sayonara. Wasz

  4. Buba

    Jeszcze jedna mała dygresja. Mianowicie to na co zwrócił uwagę szach. Mianowicie podpisywanie się czyimś pseudonimem. W tym wątku GB? A dwa tygodnie temu Davien? Może trzeba to zgłosić adminowi?

    1. Łowca trolli

      Jakoś nie zwróciłeś uwagi, jak wiadomej proweniencji propagandyści podszywali się pod innych użytkowników i nawet się z tym specjalnie nie kryli. Widać zachowanie obiektywizmu nie jest rzeczą łatwą lub/i zawodzi spostrzegawczość...

  5. Jesteście tacy pocieszni?

    Bania u cygana do rana. Ile to jest 13-500 procent!

    1. bania Davien (i "pocieszny")

      "...Ile to jest 13-500 procent!..." Nawet poprawnie nie potrafisz napisać? Szok? Ale czego się nie robi aby dokształcić potrzebujące wiedzy dziecko. Jeżeli Rudel pisze, że zniszczył 13 czołgów a faktycznie zniszczył 1 a 2 uszkodził to upraszczając i przyjmując dla niego optymistycznie, że 2 uszkodzone to jeszcze jeden zniszczony mamy zniszczone 2 czołgi. A więc gdyby podał 4 to zawyżyłby wynik o 100%, gdyby podał 6 to o 200% itd. 8-300%, 10-400%, 12-500%. Podał trzynaście a więc (przy takich "uproszczeniach" jak zaznaczyłem na wstępie) zawyżył wynik dokładnie o 550% a więc pisząc 500% byłem dla niego aż za łaskawy. Po resztę wiedzy matematycznej odsyłam na stronę e-podręczniki matematyka kl. V, VI i VII szkoły podstawowej.

  6. Wojciech

    Panie Bania widzę,że odpowiedź na dwa proste pytania przerasta Pana. Mało tego poziom agresji i frustracji rośnie wprost proporcjonalnie! Co też zauważyłem wcześniej. Już sam Pana pseudonim daje dużo do myślenia. Sumując jak na kogoś kto zarzuca komuś kłamstwa to strasznie mało Pan wie. Mało tego nie podpiera Pan tego źadnymi dowodami. Czyżby faktycznie to co pisał szach o efemerydach na tym forum to prawda. Tym bardziej widząc całą litanię poniżej szachów,matów w ruchu i bezruchu? Dla mnie to sztuka zarzucić komuś kłamstwa i oszustwo,a następnie napisać dokładnie to samo co adwersarz! Mało tego zarzucić komuś oszustwo kto podaje swoje źródła. Na zasadzie że wiem lepiej unikając odpowiedzi na pytania skąd? W mojej opinii jest Pan manipulatorem i kłamcą. Zwykłym krzykaczem i frustratem. Kiedyś mnie uczono,że mądry głupiemu ustępuje. Więc nie dziwię się szachowi. Teraz to naprawdę koniec.

    1. Poproszę o przypomnienie tych źródeł.

    2. bania Davien (no i jak się okazuje Wojciech)

      Bardzo mi przykro, że przez moja skromną osobę tak mocno wzrósł pański poziom frustracji. Proponuję spacer i głębokie oddechy na świeżym powietrzu. Podobno pomaga, choć wiedzy od tego nie przybędzie no ale skoro się miało do szkoły "pod górkę" to współczuję. Z jednym się zgodzę: szkoda czasu na zacietrzewionego dyletanta, który nie dość, że nie jest w stanie zrozumieć prostych faktów z którymi poradziłby sobie uczeń I klasy liceum (a zapewne i "bystrzak" z siódmej klasy szkoły podstawowej). I nawet się nie obrażam w związku z tym "manipulatorem i kłamcą"-zjawisko projekcji jest dość szeroko opisane w psychiatrii i wielokrotnie się z nim zetknąłem. Nie jest pan pierwszy. Jedyne co boli to totalny upadek systemu edukacji podstawowej w naszej drogiej Rzeczpospolitej, który tworzy rzesze patafianów. Z czystej litości resztę w/w wynurzeń pozostawię bez komentarza.

  7. Maciek

    Faktycznie trzeba mieć wybitną wiedzę żeby kwestionować nawet określenie zające? W przypadku wojska WP to potoczna nazwa piechoty? I nie ma tutaj żadnego drugiego dna. Tak w Polsce określa się piechotę! Jeżeli kolega Bania nawet o to ma pretensje to znaczy,że nie ma pojęcia o wojsku i nie zna realiów Polski? W takim razie nasuwa się pytanie czy kolega Bania jest z Polsk

    1. To obraźliwa nazwa piechoty, kolego. Za nazwanie takim mianem piechura groziły konsekwencje, od dostania w "pysk" po pojedynek.

    2. bania Davien (no i Maciek)

      Już to pisałem ale powtórzę: czytanie ze zrozumieniem to sztuka jak widać niedostępna dla wielu. Czy naprawdę tak ciężko zrozumieć, że nie chodzi tu o słowo "zające" tylko proste zapytanie po co stojącym w obronie zamaskowanym i częściowo okopanym czołgom desant piechoty na pancerzach? To aż tak skomplikowane? I nie ucz mnie "terminologii" WP bo przesłużyłem dla Polski więcej lat niż Ty zapewne masz. Do idiotyzmów o "polskich realiach" i reszty konfabulacji nie odnoszę się z czystej litości.

  8. Petla sie zaciska trollu :)

  9. Obywatel RP

    Na polskojęzycznych forach internetowych (i nie tylko) od dłuższego czasu widoczna jest rosnąca aktywność zachodnich (i nie tylko) ośrodków wojny propagandowej. Obecnie priorytetowym dla nich zadaniem jest szerzenie antyrosyjskich (i nie tylko) nastrojów w polskim społeczeństwie, wywoływanie wojennej histerii oraz sianie paniki. Wykorzystują przy tym typowe metody socjotechniczne, takich jak: kłamstwo, selekcja faktów, zdanie większości, tworzenie stereotypów, powtarzanie sloganów, wskazywanie wroga, ośmieszanie. Na forach internetowych powszechną metodą jest stosowanie argumentum ad personam, najczęściej w formie inwektyw wobec komentatorów głoszących inne poglądy oraz reprezentujących odmienne postawy. Propagandyści z ośrodków wojny propagandowej, co charakterystyczne często podszywają się w mediach elektronicznych (i nie tylko) pod polskich użytkowników, żeby wprowadzać tam zamęt i rozpowszechniać dezinformację. Zmienianie nicków, tworzenie kolejnych kont i głoszenie kontrowersyjnych poglądów, to tylko niektóre z elementów wojny propagandowej, toczonej na polskojęzycznych forach internetowych (i nie tylko). Należy mieć nadzieję, że również Defence24 uwolni się od tego rodzaju propagandystów i stanie się forum tylko i wyłącznie merytorycznych dyskusji...

  10. Szach mat w jednym ruchu

    Na tym kończę mój udział w tym wątku. Efemerydy kilkudniowe jak się nagle pojawiają tak z reguły szybko znikają. Nie są w stanie ani mnie sprowokować ani tym bardziej obrazić. Takie ataki personalne to standard russian standard. Na koniec nikt o zdrowych zmysłach nie gloryfikuje Niemców. Tylko stwierdzam fakty suche fakty. Co jak widzę strasznie nie w smak. Naszym osobistym rosyjskim kolegom. Temat Hartmanna nie ja zacząłem.

    1. mat bez ruchu

      Bardzo odważna i niesamowicie pozytywna decyzja. niosąca same plusy: mniej kompromitacji no i poczucia własnej krzywdy powodowanej przez "russian standard". A i "suche fakty" będą się miały znacznie lepiej. Nie wiem natomiast jak to odbiorą "osobiści rosyjscy koledzy" ale pewnie też przyjmą te decyzję z uczuciem ulgi.

    2. Mat elementarny

      Już zapomniałeś, jak określiłeś pilotów radzieckich użyciem obraźliwego określenia? Na szczęście tego wpisu już nie ma, gdyż został zgłoszony do moderacji i usunięty przez Administację Defence24. Zapytam jeszcze: od kiedy to "suche fakty" przybierają formę wyświechtanych propagandowych sloganów i zgranych chwytów socjotechnicznych? Co do wręcz gloryfikowania niemieckich nazistów, to wyraźnie się przestraszyłeś i teraz nieporadnie się wycofujesz z rzeczonego wątku. Tak jak wcześniej było już wspomniane, to wolność słowa nie oznacza przyzwolenia na głoszenie skrajnych poglądów. Rusofobia szerzona jest z wiadomych powodów i przybiera różne formy, jednak są pewne określone granice, których przekroczenie może spowodować poważne konsekwencje, w tym prawne...

  11. Davien to nie twoje słowa? " Davien wtorek, 15 października 2019, 01:42 No cóż, tu masz racje, nie mieli AIM-7 za to nowowczesne AIM-9L i AIM-120, co przy AIM-9B na F-104... A co do radarów to porównywanie AN/ASG-114 na Starfighterze do AN/APQ-120 świadczy wyłacznie że zenobii ma zerowa wiedze:)

  12. To niby nie ty odpowiadałeś na post anonimowego użytkownika dotyczący w jakiej konfiguracji F-4 zakupiło luftwaffe w 1973 roku ? A to nie twoje słowa? "" Davien wtorek, 15 października 2019, 01:42 No cóż, tu masz racje, nie mieli AIM-7 za to nowowczesne AIM-9L i AIM-120, co przy AIM-9B na F-104... A co do radarów to porównywanie AN/ASG-114 na Starfighterze do AN/APQ-120 świadczy wyłacznie że zenobii ma zerowa wiedze:)"

  13. GB

    To dopiero wiadomosc. Popatrz, a te Su-35S wykonuja misje bojowe w Syrii czy ganiaja samoloty jak P-8 kiedy tylko chca.

  14. Fan daviena, eksperta od AIM-120 z 1973 roku.

    Tak davidku, F-15AE istnieje, ale zapomniales dodac, ze tylko wedlog ciebie, bo boeing najnowsze modyfikacje F-15 nazywa "Advanced F-15". Pytany wiele razy nie potrafisz wskazac, ktore sily powietrzne i w jakich ilosciach uzytkuja maszyne oznaczona F-15AE. Tlumaczylem ci budowe silnika odrzutowego dwuprzeplywowego nie raz, na przykladzie silnika F100-PW-220/220E, no ale co ja poradze, ze ty ciagle widzisz te lopatki od strony wlotu powietrza? Poczytaj jeszcze raz jak taki silnik jest zbudowany, moze cos ci sie utrwali. Sprężarka niskiego ciśnienia trzystopniowa, sprężarka wysokiego ciśnienia dziesięciostopniowa. Komora spalania pierścieniowa. Obie turbiny - wysokiego ciśnienia i niskiego ciśnienia - dwustopniowe. Twoje brednie o AIM-120 i AIM-9L zacytowane sa powyzej, i to przez kogos innego. Tego, ze jak twierdzisz "Rosjanie wymordowali cąłe plemię na Alasce" do dzisiaj nie potrafisz udowodnic, a pytalem sie juz ciebie o to kilka razy. Skoro udowadniales to tyle razy, to udowodnij jeszcze raz. Potrafisz? Masz cos jeszcze do dodania?

  15. Obserwator

    Chłopcom z tzw. kółka wzajemnej adoracji przypominam, że przedmiotowy temat dotyczy kolejnej katastrofy amerykańskiego samolotu wojskowego. Pozwolę więc sobie wrócić do meritum i przypomnieć fakty, które dla amerykanofilów mogą być trudne do przyjęcia... Ostatnia katastrofa amerykańskiego samolotu wojskowego wydarzyła się w dniu 19 czerwca 2020 roku na Morzu Filipińskim. Rozbił się wtedy amerykański samolot wielozadaniowy F/A-18F Super Hornet należący do grupy lotniczej lotniskowca USS "Theodore Roosevelt" (CVN-71). Natomiast w dniu 15 czerwca 2020 roku na Morzu Pólnocnym rozbił się samolot myśliwski F-15C Eagle. W dniach 15 i 19 maja 2020 roku na Florydzie wydarzyły się katastrofy innych amerykańskich samolotów wojskowych: myśliwca przewagi powietrznej F-22A Raptor i myśliwca przełamania obrony powietrznej F-35A Lightning II... Natomiast w wątku asów lotniczych, to należałoby wspomnieć o bohaterskich Polakach, Rosjanach, Brytyjczykach i przedstawicieli innych nacji, oczywiście z Amerykanami włącznie... Szczegółowe omawianie spowodowałoby znaczne wykroczenie poza ramy przedmiotowego tematu. Na koniec więc tylko wspomnę, że gloryfikowanie "asów" III Rzeszy Niemieckiej, we mnie osobiście wzbudza tylko i wyłącznie negatywne skojarzenia... Pozdrawiam serdecznie polskich Komentatorów, którzy nie pozwalają, żeby tym forum zawładnęli wiadomej proweniencji propagandyści!

  16. Davien

    O AIM-120 w 1973r piszesz jedynie ty i bryxx, F-15AE istnieje jak najbardziej wbrew twoim bredniom, dalej nei znasz budowy silnika dwuprzepływowego, Rosjanie wymordowali cąłe plemię na Alasce i co gorsza doa. ciebei wszystko wielokrotnie ci udowodniono:)

  17. Davien

    No i znowu twoja kompromitacja kreml-bocie:)) Bo nigdize nie dośc ze nie podałem daty to jeszcze ty i bryxx wypisujecie brednie o 1972r kiedy F-4F w Luftwaffe nie było> cos jeszcze do dodania?

  18. Davien

    Biorąc pod uwage że Su-35 powstał ułamek tego co F-15 i lata ich kilka sztuk...

  19. "poniedziałek, 14 października 2019, 18:12 "Luftwaffe zakupiła w 1973 roku w ramach programu Peace Rhine uproszczoną wersję Phantoma F-4F o mniejszej masie i słabszej stacji radiolokacyjnej APG-120 oraz pozbawioną możliwości tankowania w locie i wykorzystania pocisków AIM-7 Sparrow. " Davien wtorek, 15 października 2019, 01:42 No cóż, tu masz racje, nie mieli AIM-7 za to nowowczesne AIM-9L i AIM-120, co przy AIM-9B na F-104... A co do radarów to porównywanie AN/ASG-114 na Starfighterze do AN/APQ-120 świadczy wyłacznie że zenobii ma zerowa wiedze:) bryxx wtorek, 15 października 2019, 16:53 Ciekawe jaka ma wiedzę gość uzbrajajacy w 1972 roku niemieckie Phantomy w AIM-120 lub oraz twierdzący że radiolokator tychże maszyn to pełnoprawny AN/APQ-120. Masz coś jeszcze do dodania ? Nadal deszcz pada? Bocie?

  20. Fan daviena, eksperta od AIM-120 z 1973 roku.

    Tak davidku, ja zaliczam wtopy... To dopiero. To ze pisales o AIM-120 w 1973 roku, mozna poczytac na portalu Defence 24 pod artykulem "Jednak Super Hornet dla Luftwaffe". Oprocz tego dejvidku, ty pisales o kotlach opalanych oparami benzyny, o lopatkach turbin widzianych od strony wlotu powietrza w silniku odrzutowycm, o nieistniejacych F-15AE, o referendum w Polsce o przystapieniu Polski do NATO, o konwencji Chicagowskiej, ktora ma zastosowanie w stosunku do samolotow wojskowych, o tym, ze Rosjanie sa odpowiedzialni za eksterminacje Indian Ameryki Polnocnej, I ja zaliczam wtopy. Dobre.

  21. Davien

    Widzisz trollu udowodniłem ci wielokrotnie zę to ty i bryxx wypisywaliście te bzdury ale do ciebei nei dociera:)) A ruskim trollem jestes i to niezbyt błyskotliwym jak ciągle zaliczasz takie wtopy:)

  22. michalspajder

    Niestety, pilot nie zyje, a przyczyna jest jeszcze nieznana...

    1. Ronon Dex

      I tak stwierdzą koronawirusa...

    2. Nie był koło maszyny, zatem katapultował się. Ten najlepsiejszy fotel, jak twierdzi Davien, zawiódł?

    3. Davien

      F-15 nie ma fotela k-36 Zwiezda wiec to nie fotel.

  23. Szach mat w jednym ruchu

    Chłopaki dziękuję czuję się doceniony. Jest mi bardzo miło. Spasiba. Wracając do tematu jeśli oczywiście pozwolicie. Bajkopisarz Rudel? Ten bajkopisarz dostał jako jeden z nielicznych otrzymał żelazny krzyż z brylantami! A za głowę tego bajkopisarza stalin wyznaczył nagrodę finansową! Jako ciekawostkę mogę podać,że latał od początku wojny. Przy czym był kiepskim pilotem! I nie pozwalano mu latać bojowo! Szokujące chyba się zgodzicie ze mną! Przełamanie przyszło na froncie wschodnim. Zresztą nie tylko w jego przypadku. Ba na swoim osiołku ju-87 miał bodajże ok.8 zestrzeleń ( wybaczcie piszę z głowy) . To więcej niż większość radzieckich pilotów myśliwskich z tego okresu. Na koniec wszystkie rekordy zestrzeleń i strat zadanych przeciwnikowi. Należą do Niemców i pochodzą z frontu wschodniego. To brało się z prostej przyczyny. Wyszkolenie i poziom techniczny radzieckich pilotów i samolotów delikatnie mówiąc był słaby.

    1. bania Davien (no i Szach)

      Nie podniecaj się tak niezdrowo tylko (jak oczywiście jesteś w stanie) poczytaj najnowsze ustalenia badaczy którzy dotarli do szeregu nieznanych wcześniej dokumentów i pomyśl: (jeżeli oczywiście nie wywoła to bólu głowy-jeżeli jest taka obawa to tego broń Boże nie rób-tj. nie myśl, po co narażać się na jeszcze większy "dyskomfort"). Osiągnięcia Rudela-podobnie jak np. Hartmana trzeba będzie niebawem mocno "zweryfikować" a Wikipedia z której czerpiesz informacje nie jest niestety "kompendium" wiedzy. Nie przeczę, że zarówno Rudel jak i Hartman to byli wybitni piloci o nieszablonowych osiągnięciach wojennych ale podawane przez nich "sukcesy" nijak się mają do rzeczywistości w myśl najnowszych ustaleń (co zresztą jest nad wyraz" logiczne"). To, że Rudel dostał te wszystkie odznaczenia wynikało z kilku rzeczy: faktycznie był bardzo dobrym pilotem i jego bojowe dokonania były wybitne (ale dalekie od "zgłoszonych"). Potem poszło już z górki: jak już odkrył go dr Goebbels osiągnięcia zaczęły rosnąć "do kwadratu" (a apogeum to bzdury z 8 lutego pod Lebus). Ale już tak na koniec: Rudel to naprawdę wybitny pilot i żołnierz-jego sukcesy są wielkie (ale nie aż tak wielkie jak pisze Wikipedia bo to zapewne w myśl najnowszych badań trzeba podzielić co najmniej przez 3 a może i nawet przez 2) ale i wybitny "bajkopisarz" (podobnie jak np. Hartman). Wiem, że to burzy Twoja "wizję" świata i działań podczas II WŚ ale najwyższy czas pewne rzeczy zrozumieć. PS. Nieskromne pytanie:dlaczego nie odnosisz się do mojego postu bezpośrednio "kontrującego" Twój z 18 czerwca godz. 14.56 tylko piszesz "nowy"?

    2. Szach mat w jednym ruchu

      Tradycyjnie uśmiałem się! Jakie ustalenia badaczy? Vide putin z przed kilkudziesięciu godzin! Wiem, że trudno wam zaakceptować prawdę i rzeczywistość. Niestety nie zmienia to postaci rzeczy. To taki następny kwiatek E. Rudorffer też pilot w ciągu 20 min.lotu zestrzelił 12 samolotów radzieckich? Przy okazji wiem,że dużo od was wymagać nie mogę. Tym bardziej starajcie się. Ponieważ dostałem od was rebiata bodajże 3 listy. Więc zrobiłem jeden zbiorczy,który zaczyna się chłopaki dziękuję czuję się doceniony....? Już prościej się nie da.... Na koniec fakty historyczne przez blisko 50-kłamaliście np. w sprawie Katynia i dalej wracacie do tego samego? Więc proszę nie naginaj rzeczywistości. Jesteście kiepskimi żołnierzami i nigdy niczego nie wygraliście bez przewagi min 3-1! Zawsze też ponosiliście straty większe od przeciwnika. I jeszcze Wikipedia. W swoich wspomnieniach Rudel podaje bodajże liczbę 28 tyle razy został zestrzelony. Na Wiki bodajże jest ponad 30. Piszę o tym ponieważ nie korzystam z usług Wiki. Pozdrawiam serdecznie.

    3. Davien

      Bania ale zrozum że ustalenia rosyjskich badaczy mają tyle wspólnego z Prawda co Putin z marsjanami:). No Putin ma wiecej wspólnego:))

  24. Jacek

    Ostatnia katastrofa samolotu myśliwskiego F-15C Eagle, to już trzecia utrata maszyny bojowej przez US Air Force w przeciągu miesiąca. W dniach 15 i 19 maja 2020 roku rozbiły się inne amerykańskie samoloty wojskowe: myśliwiec przewagi powietrznej F-22A Raptor i myśliwiec przełamania obrony powietrznej F-35A Lightning II. W tamtych przypadkach amerykańscy piloci zdołali się jednak bezpiecznie katapultować i zostali uratowani...

  25. www

    Wiodący dostawca wysokowytrzymałej stali do okrętów podwodnych Marynarki Wojennej USA w ciągu dziesięcioleci dostarczał metal złej jakości, ponieważ jeden z pracowników firmy fałszował wyniki badań laboratoryjnych, poinformowała agencja Associated Press, powołując się na dokumenty sądowe.

Reklama