Siły zbrojne
Amerykańska artyleria z bronią hipersoniczną w 2023 roku?
W 2020 roku rozpoczną się pierwsze testy wspólnej dla US Army oraz USAF i US Navy konstrukcji pocisku hipersonicznego. Armia w tym programie odpowiada za opracowanie korpusu pocisku szybującego. W Siłach Zbrojnych USA następuje proces konsolidacji rozproszonych wysiłków, tak by w efekcie przyspieszyć wprowadzenie broni hipersonicznej do eksploatacji.
Zatwierdzony plan testów przewiduje, że kolejne badania odbywać się będą co sześć miesięcy i potrwają do roku budżetowego 2023. W tym właśnie roku pierwsi żołnierze wojsk lądowych mają dokonać odpaleń nowych pocisków z naziemnych wyrzutni rakietowych. Koszt pierwszych, jeszcze eksperymentalnych pocisków będzie wynosił ok. 1,2 mld USD w 2024 roku. Obecnie cały program rozwijany jest w Sandia National Laboratories w stanie Nowy Meksyk.
Czytaj też: Hipersoniczny wyścig potęg [ANALIZA]
Już pod koniec 2021 roku cały system bez głowic szybujących znajdzie się w eksploatacji tak, by obsługi mogły zapoznać się z jego budową i ćwiczyć procedury/taktykę związane z jego operacyjnym wykorzystaniem. Proces szkolenia obejmie poznanie zasad eksploatacji, przetwarzania danych o potencjalnych celach ataku, przygotowanie wyrzutni, załadowanie i rozładowanie kontenerów z pociskami.
Przyspieszenie szkolenia związane jest z chęcią szybszego poznania zasad obsługi nowej broni, by pod koniec 2023 roku, po dostarczeniu pierwszych pocisków, osiągnąć wstępną gotowość operacyjną do ich użycia. Ponadto proces ćwiczeń dostarczy niezbędnych danych, dzięki którym można będzie go jeszcze bardziej usprawnić oraz ograniczyć ryzyko związane z wprowadzeniem zupełnie nowego rodzaju broni.
Wstępnie planuje się, że każda brygada artylerii otrzyma po cztery wyrzutnie z dwoma pociskami w kontenerach startowych, będą one tworzyć odrębną baterię. Oczywiście, podczas wykonywania zadań bojowych na bazie tej baterii i innych pododdziałów brygady tworzone będą wielozadaniowe grupy przeznaczone do realizacji konkretnych zadań.
Same wyrzutnie o długości ok. 9,1 m będą umieszczone na specjalistycznych przyczepach holowanych przez ciężkie pojazdy wysokiej mobilności HEMTT. Założenia taktyczno-techniczne pod nowy sprzęt uzyskano m.in. z doświadczeń nabytych w czasie testów w specjalnym pododdziale eksperymentalnym.
Uzbrojenie będzie pracować pod nadzorem systemu dowodzenia i kontroli Advanced Field Artillery Tactical Data System 7.0, znanego już artylerzystom amerykańskiej armii.
Odpowiedzialni za program przedstawiciele Futures and Modernization Command (FMC) twierdzą, że musi on być rozwijany w wysokim tempie, by jak najszybciej nowa broń mogła wejść do pełnej eksploatacji. Nowe technologie hipersoniczne zapewnią znaczny wzrost zasięgu rażenia systemów artylerii rakietowej, co pozwoli na zwalczenie tyłowych stanowisk dowodzenia szczebla operacyjnego czy elementów zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Oprócz broni hipersonicznej takie możliwości da rozwijana równolegle technologia strumieniowa (ramjet).
DARPA nawiązała współpracę z U.S. Army w ramach programu Operational Fires (OpFires), którego założeniem jest stworzenie lądowej wersji TBG (Tactical Boost Glide). Jest to odpowiednik budowanego dla USAF pocisku wystrzeliwanego z powietrza z prędkością większą niż odpowiadającą 5 Macha i zdolnością do osiągnięcia wysokości prawie 60 960 metrów.
szer Kania
Fajna rzecz do "czyszczenia" Obwodu Kaliningradzkiego i tyłów rosyjskich frontów :-) Coś takiego przydałoby się Ukraińcom, by schłodzić zapędy Putina, na czym i Polska by skorzystała.
Gracz
Tyle że Ruskie też to będą mieli.
wet za wet
Rosja ma takie coś pierwsza by wyczyścić juntę z Kijowa i przestępców z NATO.