Trwają ostatnie przygotowania do wielkich międzynarodowych ćwiczeń Defender-Europe 21. Amerykańska brygada powietrznodesantowa przeprowadziła szkolenie kierowców na nowych lekkich aeromobilnych pojazdach produkcji General Dynamics Ordnance & Tactical Systems.
W natowskiej bazie sił powietrznych w Aviano ostatni tydzień upłynął pod znakiem szkolenia kierowców. Żołnierze amerykańskiego 1. batalionu 503. pułku piechoty, wchodzącego w skład 173. brygady powietrznodesantowej, przeprowadzili ćwiczenia operatorów na jednych z najnowszych lekkich aeromobilnych pojazdach terenowych - M1297 AGMV (Army Ground Mobility Vehicle).
Pojazd M1297 AGMV, bazujący na konstrukcji Flyer 72 ALSV (Advanced Light Strike Vehicle), waży około 2700 kg (DMC do ponad 5000 kg) i może "pomieścić" maksymalnie dziewięciu żołnierzy wraz z wyposażeniem i uzbrojeniem (ładowność 2 300 kg), a następnie szybko ich przetransportować we wskazane miejsce. Pojazd może być podwieszony na zawiesiu do śmigłowców, chociażby takich jak CH-47 Chinook, lub zostać desantowany metodą spadochronową z pokładu samolotu transportowego.
Czytaj też: General Dynamics prezentuje pojazdy Ajax
Przez użytkowników nie bez powodu został okrzyknięty „Jeepem XXI wieku”. Wspomniane wozy są niezwykle wszechstronne, pozwalają na stabilną i bezpieczną jazdę w różnych warunkach terenowych, w tym trawersować zbocza. Może on wjechać na wzniesienie o kącie natarcia wynoszącym nawet do 60%. Wysoka mobilność w terenie pozwala między innymi na zrzucenie wozu z dala od lokalizacji jednostek wroga, a następnie pojazd może bezpiecznie przetransportować żołnierzy, nawet pokonując strome wzniesienia. Dzięki niespełna 200 konnemu silnikowi AGMV może rozpędzić się do 153 kilometrów na godzinę. Inną zaletą jest wszechstronna możliwość modyfikacji Flyerów. Poza standardowym uzbrojeniem, jak karabiny maszynowe 7.62 mm M240, czy 12.7 mm M2 pojazdy mogą być uzbrojone także w karabiny napędowe GAU-19/B, jak i w automatyczne armaty napędowe: M230 lub MK44 Bushmaster II. Wszystko zależy od tego jaki zestaw modyfikacyjny, obejmujący obrotnicę z montażem uzbrojenia, zostanie wybrany przez użytkownika. Do pewnych minusów można zaliczyć ten, że wozy nie posiadają opancerzenia, niemniej ich wysoka mobilność rekompensuje ten fakt.
Historia pojazdów Flyer 72 rozpoczęła się w 2012 roku, kiedy to Dowództwo Operacji Specjalnych Stanów Zjednoczonych (SOCOM) ogłosiło, że poszukuje lekkiego pojazdu taktycznego, zdolnego do zastąpienia wysłużonego Humvee. W założeniu następca miał dzielić wiele cech z HMMWV, ale jednocześnie miały go cechować lepsze osiągi w porównaniu z poprzednikiem. Dowództwo Operacji Specjalnych oczekiwało również, że nowa konstrukcja będzie posiadać znacznie nowocześniejszą elektronikę i bardziej rozbudowane możliwości zastosowania różnych typów uzbrojenia. Nowy "rydwan" specialsów miał też umożliwić im prowadzenie ostrzału we wszystkich kierunkach. W wyniku programu GMV 1.1 zwycięzcą konkursu w sierpniu 2013 r. została firma General Dynamics Ordnance, która już od 2016 r dostarcza pojazdy Flyer/M1288 GMV 1.1 dla SOCOM.
W sumie US SOCOM planowało pozyskać prawie 1300 pojazdów do września 2020 roku. Jednak w sierpniu 2020 r. zawarta została kolejna umowa na nieujawniona ilość pojazdów o wartości 48,9 mln. USD.
Z kolei w 2018 roku, w efekcie prowadzonych przez US Army od 2014 r. poszukiwań lekkiego pojazdu taktycznego/bojowego ULCV (Ultra Light Combat Vehicle), spółka General Dynamics Ordnance i& Tactical Systems otrzymała kontrakt warty 33,8 mln dolarów, na produkcję pojazdów AGMV, wraz z niezbędnym wyposażeniem. W ramach niego do brygad powietrznodesantowych ma trafić łącznie około 300 pojazdów, z czego 168 wozów już trafiło do odpowiednich jednostek: 59 AGMV znalazło się w 173. brygadzie powietrznodesantowej, następne 59 w 2. batalionie powietrznodesantowym, a ostatnie 50 pojazdów z puli 168 wyprodukowanych znalazło swoje miejsce w 25. dywizji piechoty.
Wszystkie pięć Brygadowych Zespołów Bojowych Piechoty (IBCT) wyposażonych w pojazdy AGMV osiągnęły pełną zdolność operacyjną (Full Operational Capability) w trzecim kwartale 2020 r.
Szkolenie kierowców jest powiązane ze zbliżającym się ćwiczeniami Defender-Europe 21. Ich główna część została rozplanowana na koniec wiosny. Tegoroczny Defender-Europe został podzielony na trzy zasadnicze części.
Pierwsza z nich tj. Swift Response, ma polegać na operacjach powietrznych i odbędzie się najwcześniej, bo już w pierwszej połowie maja. Druga, Immediate Response, w której są zaplanowane ćwiczenia poligonowe, będzie trwała w drugiej połowie maja, a prowadzona równolegle ostatnia część Sabre Guardian, czyli połączone ćwiczenia przeciwlotnicze, rakietowe, ogniowe z udziałem 13 tysięcy żołnierzy, będzie stanowiła zwieńczenie wszystkich manewrów. W całym Defender-21 udział weźmie ok. 30 000 tysięcy żołnierzy.
Kacper Bakuła/Mateusz Multarzyński
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie