Departament Obrony USA rozmieścił na południu Włoch prawie 200 żołnierzy piechoty morskiej, aby umożliwić szybkie wzmocnienie ochrony amerykańskich ambasad i personelu w Afryce Północnej.
Jak podają służby prasowe Pentagonu, rozlokowanie we Włoszech dodatkowych sił jest odpowiedzią na pogarszającą się sytuację w zakresie bezpieczeństwa w Afryce Północnej. Departament Stanu poprosił o ich przygotowanie, aby móc szybko i skutecznie reagować na zagrożenia dla ambasad i personelu Stanów Zjednoczonych, mogące nagle pojawić się w regionie.
Co istotne, prawie dwustu żołnierzy USMC może otrzymać wsparcie lotnicze. Do ich dyspozycji wydzielono cztery zmiennopłaty MV-22 Osprey i 2 samoloty tankowania powietrznego KC-130. Dzięki temu siły wzmocnienia mogą w krótkim czasie zostać przetransportowane w dowolne miejsce w regionie. W założeniu ma im to pozwolić na odpowiednio szybką reakcję w wypadku wystąpienia nagłego zagrożenia.
(JP)
JMK
Największym zagrożeniem dla Afryki są... Amerykanie . Mocno kombinuja jak wyrugować z tego kontynentu Chińczyków i odciąć ich stopniowo od tamtejszej ropy.