Reklama

Ile MON wyda na obronność w 2026 roku [NEWS DEFENCE24]

Czołg K2GF należący do 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Czołg K2GF należący do 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Autor. 16. Dywizja Zmechanizowana

26 czerwca 2025 roku minister obrony narodowej podpisał wytyczne do planowania budżetowego w resorcie obrony narodowej na 2026 rok. Dzień później  dyrektor Departamentu Budżetowego MON podpisał natomiast notę budżetową w sprawie opracowania projektu budżetu MON na 2026 rok.

Planowanie roku 2026 oparte jest o „Wieloletnie założenia makroekonomiczne na lata 2025-2029”, przyjęte przez Radę Ministrów 29 kwietnia 2025 roku oraz o ”Program rozwoju Sił Zbrojnych RP na  lata 2021-2034”, podpisany przez ministra obrony narodowej 10 października 2019 (!) roku. Ten ostatni był już wielokrotnie zmieniany, ale nadal nie ujrzał światła dziennego nowy na lata 2025-2039, nazywany „Programem 2039”. Wciąż pozostaje on w opracowaniu przez MON.

Reklama

W wytycznych ministra wydatki obronne na 2026 rok zostały ustalone w wysokości 126,693 mld zł, z tego:

- 120,539 mld zł wydatki w części 29 Obrona narodowa;

- 6,154 mld zł wydatki w dziale 752 Obrona narodowa w innych częściach budżetu państwa.

Po raz pierwszy wydatki obronne w innych częściach budżetu poza MON są tak wysokie. Wcześniej wynosiły po kilkaset mln zł. W 2026 roku ich wzrost wynika z przyjętych limitów:

  • 5,462 mld zł na realizację zadań wynikających z ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej;
  • 250 mln zł na realizację badań naukowych i prac rozwojowych;
  • 184 mln zł na realizację Programu Pozamilitarnych Przygotowań Obronnych w innych częściach budżetu państwa;
  • 147 mln zł na działalności jednostek organizacyjnych prokuratury powszechnej właściwych w sprawach wojskowych;
  • 55 mln zł na zabezpieczenie realizacji zadań związanych z przeprowadzeniem kwalifikacji wojskowej;
  • 55 mln zł na składkę do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

Minister w swoich wytycznych do planowania zawarł wiele limitów. Najważniejsze z nich dotyczą wydatków dla poszczególnych organów planujących (tabela nr 1).

Tabela nr 1. Zestawienie limitów wydatków na 2026 rok dla poszczególnych organów planujących i innych podmiotów biorących udział w procesie opracowania projektu budżetu (w tys. zł).
Tabela nr 1. Zestawienie limitów wydatków na 2026 rok dla poszczególnych organów planujących i innych podmiotów biorących udział w procesie opracowania projektu budżetu (w tys. zł).
Autor. Zestawienie autora

Z punktu widzenia modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP, najważniejszy jest limit przyznany szefowi Zarządu Planowania Rzeczowego P8 Sztabu Generalnego WP na realizację Centralnych Planów Rzeczowych. Na 2026 roku został on określony na kwotę 49,165 mld zł.

Natomiast prognozy limitów na realizację Centralnych Planów Rzeczowych w kolejnych latach wynoszą:

  • 51,425 mld zł na rok 2027;
  • 53,946 mld zł na rok 2028;
  • 56,154 mld zł na rok 2029.

W tym miejscu należy przypomnieć, iż Centralne Plany Rzeczowe obejmują Plan Modernizacji Technicznej, Plan Zakupu Środków Materiałowych i Plan Inwestycji Budowlanych. Wszystkie one są finansowane z budżetu MON, a Plan Modernizacji Technicznej dodatkowo z pozabudżetowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Dlatego z samego limitu przyznanego na 2026 rok w wysokości 49,165 mld zł nie można wyciągać pochopnych wniosków. Ważne jest ile realnie do tej kwoty dorzuci Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych.

Reklama

Dla porównania można podać, iż w 2024 roku z budżetu MON na realizację Centralnych Planów Rzeczowych wydano ostatecznie 42,191 mld zł.

Drugą grupą bardzo ważnych limitów zawartych w wytycznych ministra na 2026 rok jest podział limitów stanów średniorocznych żołnierzy i funkcjonariuszy. Limity te nie są adekwatne do stanów ewidencyjnych. Mają one na celu zaplanowanie środków finansowych na uposażenia oraz utrzymanie zakładanych stanów osobowych.

Na 2026 rok minister obrony narodowej polecił zaplanować środki finansowe na średnioroczne utrzymanie:

  • 158.000 żołnierzy zawodowych (na 2025 rok limit wynosił 150.000);
  • 3.821 funkcjonariuszy (na 2025 rok limit wynosił 3.321);
  • 9.800 żołnierzy zawodowych w okresie kształcenia (na 2025 rok limit wynosił 8.028);
  • 4.800 żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej na potrzeby kształcenia (na 2025 rok limit wynosił 4.700);
  • 40.000 żołnierzy terytorialnej służby wojskowej (na 2025 rok limit wynosił 44.000);
  • 20.000 żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (na 2025 rok limit wynosił 35.000);
  • 5.150 żołnierzy aktywnej rezerwy (na 2025 rok limit wynosił 30.000);
  • 5.000 żołnierzy pasywnej rezerwy w ramach odbywania ćwiczeń wojskowych (na 2025 rok limit wynosił 4.200);
  • 251 żołnierzy Legii Akademickiej (na 2025 rok limit wynosił 800).

Czytaj też

Polski budżet obronny na 2026 rok będzie większy niż na 2025 rok i tendencja ta utrzymuje się już od wielu lat. Jednak budżet w samej części 29 – Obrona narodowa czyli budżet MON może być mniejszy ponieważ:

  • 115,491 mld zł wyniosła realizacja w 2024 roku;
  • 123,526 mld zł wynosi w ustawie budżetowej na 2025 rok;
  • 120,539 mld zł wynosi limit do planowania na 2026 rok.

Obecnie realne wydatki obronne Polski składają się z wydatków budżetowych i wydatków Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. W tym drugim przypadku na razie bardzo trudno oszacować ile one ostatecznie wyniosą w 2026 roku, a co za tym ile całkowicie wydamy na obronność w 2026 roku.

Obecnie MON przygotowuje propozycję swojego budżetu, który stanie się częścią budżetu państwa na 2026 roku. Jego wstępny projekt poznamy do końca sierpnia, gdy zostanie złożony do konsultacji w Radzie Dialogu Społecznego. Natomiast ostateczny projekt poznamy do końca września, gdy zostanie złożony do Sejmu.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (11)

  1. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Grom 2137 - przyszłość pola walki w ciągu 3 najbliższych lat to PEŁNA DRONIZACJA pola walki w domenie powietrznej i lądowej [morskiej zresztą też - poniekąd już to się stało na morzu Czarnym - przynajmniej od strony Ukrainy]. To kwestia przekroczenia nasycenia pasa frontowego - co wymaga produkcji ponad ca 15 mln dronów rocznie w przypadku Ukrainy. Produkcja Ukrainy w tym roku wyniesie ca 5 mln dronów, Polska i reszta Flanki winna dostarczyć resztę - wtedy ILOŚC zapewniona. Drugim warunkiem jest WPIĘCIE SIECIOCENTRYCZNE wszystkich nosicieli- sensorów-efektorów w multidomenowy kompleks C5ISTAR/EW-AI. WTEDY ze strefy na głębokość 20 km usunie się żołnierzy - straty będą tylko w sprzęcie. Wygra, kto będzie miał więcej lepszych dronów. Bo to drony - w licznych rojach przełamujących - zastąpią samoloty szturmowe i czołgi jako środek przełamania operacyjnego - zniknie wojna okopowa.

  2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    DanielZakupowy - kolejnym MITEM rzekomej Wunderwaffe przeciw dronom - w domyśle przywracającym "kluczową" rolę czołgów - są lasery i systemy energetycznej broni skierowanej. Te systemy są dobre [także na rakiety, pociski manewrujące i lotnictwo] na głębokim zapleczu - a i to pod warunkiem mobilności i maskowania - i w warunkach dobrej pogody. Same są wrażliwe sensorami na oślepienie, co na głębokim polu współczesnej walki daje rojowi dronów EW pole do ich neutralizacji i łatwego niszczenia. Na polu walki zdradza je sygnatura termiczna czy radarowa, czy lidarowa, a rój dronów EW i z efektorami kinetycznymi łatwo uzyska przełamanie w roju. Owszem - "strzał" laserowy czy emitera kosztuje parę złotych - ale cena CAŁEGO systemu względem jego skuteczności na głębokim polu walki - jest katastrofalna w CAŁEJ kalkulacji koszt/efekt. DLATEGO - mimo, że Rosja laser Piereświet miała już przed 2022 - ich użycie na polu walki jest tak bardzo ograniczone.

  3. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    DanielZakupowy - K2 "pozahoryzontalny" - to ABSURD,, To typowy czołg III generacji specjalizowany armatą, amunicją, SKO, pancerzem - do walki DOHORYZONTALNEJ ogniem BEZPOŚREDNIM do 4 km. Nawet gdyby miał chroniony magazyn amunicji - a NIE MA - i tak jest CAŁKOWICIE PRZESTARZAŁY na NASZ teatr wojny. Projektowany czołg MGCS ma mieć POZAHORYZONTALNE [realnie=dronowe] sieciocentryczne [real-time] rozpoznanie/pozycjonowanie celów - najpierw na 10 km, teraz ze ze względu na drony światłowodowe wypierające sprzęt ciężki na 20 km - to rozpoznanie przesunięto na 45+ km. Zniszczenie celu najpierw planowano na 8 km, teraz na min 40+ km - widać jak szybko postęp na Ukrainie zmienia wymagania taktyczno-techniczne. W praktyce czołgiem klasy MGCS na współczesne pole walki jest....Krab z dronowym sieciocentrycznym rozpoznaniem/pozycjonowaniem celów - z amunicją precyzyzyjna pólaktywną jak Szczerbiec [zasięg wg Liwca 39-42 km]. Taki jest czołg współczesny=AHS sieciocentryczny z APR.

  4. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    DanielZakupowy - K2 "pozahoryzontalny" - to ABSURD,, To typowy czołg III generacji specjalizowany armatą, amunicją, SKO, pancerzem - do walki DOHORYZONTALNEJ ogniem BEZPOŚREDNIM do 4 km. Nawet gdyby miał chroniony magazyn amunicji - a NIE MA - i tak jest CAŁKOWICIE PRZESTARZAŁY na NASZ teatr wojny. Projektowany czołg MGCS ma mieć POZAHORYZONTALNE [realnie=dronowe] sieciocentryczne [real-time] rozpoznanie/pozycjonowanie celów - najpierw na 10 km, teraz ze ze względu na drony światłowodowe wypierające sprzęt ciężki na 20 km - to rozpoznanie przesunięto na 45+ km. Zniszczenie celu najpierw planowano na 8 km, teraz na min 40+ km - widać jak szybko postęp na Ukrainie zmienia wymagania taktyczno-techniczne. W praktyce czołgiem klasy MGCS na współczesne pole walki jest....Krab z dronowym sieciocentrycznym rozpoznaniem/pozycjonowaniem celów - z amunicją precyzyzyjna pólaktywną jak Szczerbiec [zasięg wg Liwca 39-42 km]. Taki jest czołg współczesny=AHS sieciocentryczny z APR.

  5. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    DanielZakupowy - Apache to system zaprojektowany 52 lata temu [!] do walki BEZPOŚREDNIEJ na polu walki - bo ówczesne kppanc naprowadzano wzrokowo DOHORYZONTALNIE - WTEDY zagrożeniem nr 1 na bezpośrednim polu walki były Szyłki ZSU-23-4, dlatego otrzymał tak ciężki pancerz odporny na ogien 23 mm [ale na współczesne 30 mm Pancyrów i Tunguzek jest nieskuteczny, zresztą teraz zagrożenie plot nr 1 to MANPADS i rakiety krótkiego/średniego, a ostatnio szybkie drony myśliwskie. WTEDY - 2 epoki technologiczne i pola walki temu, Apache, skoro był nad polem walki - miał sensowne zastosowanie dla pokładowego działka 30 mm do zwalczania BWP i BTR. Teraz śmigłowce są wymiecione dronami i rakietami plot 20 km od frontu - pancerz i działko są ultrakosztownym BALASTEM zabierającym udźwig użyteczny - a efektory precyzyjne 10 000 razy taniej przeniosą drony - co więcej - drony zapewnią wniknięcie na 20 km w głąb przeciwnika.

  6. Luunapark7Marek

    500 Himars i F15 na już, antydronowe systemy, Orka, samoloty tanktujące, ciężki BWP

    1. Archie51

      Tak. A potem będziemy rzucać tymi Himarsami w ruskich, bo nie starczy kasy ani na rakiety do nich ani na przeszkolenie tysięcy ludzi na załogi, ligistyków i techników te wyrzutnie obsługujących.

  7. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Do kasacji KONIECZNIE zakup Apache i K2 - czyli na bieżąco przekierowanie 16,5 mld dolarów na elektronikę i sensory - zwłaszcza system sieciocentryczny C5ISTAR/EW-AI, na dronizację, na efektory precyzyjne. Już budżet MON - przytłoczony wydatkami na Apache i K2 i inne zabytki zimnej wojny - nie ma pieniędzy np. na obronę nieba przed dronami - a te stanowią obecnie główną siłę uderzeniową Rosji. Skandal - skandal - po trzykroć skandal Co więcej - wydatki na zakup Apache, K2 i innych wodotrysków - to tylko 30% kosztów CAŁEGO cyklu życia takich ultradrogich i kompletnie nieprzydatnych przestarzałych systemów - od przynajmniej 2 lat kompletnie przestarzałych na NASZ PEŁNOSKALOWY teatr wojny.

    1. DanielZakupowy

      Tadziu, Apache i K2 są pozahoryzontalne i AI także powinny ci odpowiadać!

    2. Grom2137

      Skandal to nawoływanie do dronizacji i prowadzenia wojny pozycyjnej na wyniszczenie, i marnowanie życia naszych żołnierzy

    3. SZAKAL

      Ma Pan rację , gdy krytykuje Pan skandaliczny zakup 96 AH-64E za 10 miliardów dolarów (!!!!!). Zakup 96 AH-64E nie dojdzie do skutku w całości , bowiem po przyjęciu do uzbrojenia 2 eskadr czyli 32 sztuk , ktoś w MON i rządzie stwierdzi , że nie mamy ani tylu mechaników ani pilotów do obsługi tych maszyn a koszty ich eksploatacji są astronomicznie wysokie. Mam nadzieję , że kontrakt zostanie anulowany a za resztę środków kupimy sporo CH-47 Chinook. Zakup K2 natomiast jest bardzo potrzebny naszej armii , czego nie można powiedzieć o pomyśle produkcji 1000 czołgów w Bumarze.

  8. Szwejk85/87

    250 mln na badania i rozwój, doczytałem do tego miejsca i rėce mi opadły....

  9. Flaczki

    Orka, MRTT, Mysliwce, Tankowce, Smiglowce,

    1. DanielZakupowy

      Żubr, bóbr, krab i langusta!

    2. Rtech

      Jeszcze Żabka, Mrówka, Reksio i Miś Uszatek..

  10. user_1065760

    tylko 250mln na badania i rozwój, z taka kwotą to my wiecznie rok w rok będziemy wywalać w błoto miliardy na przepłaconą broń zagranicą, do tego występując w roli petenta bez zdolności do suwerenności strategicznej

  11. user_1076044

    Gdzie jest 500 Himarsów gdzie jest Orka gdzie jest produkcja 820 K2PL ORAZ K9PL nie sztuką jest wydawać dużo tylko sztuką wydawać mądrze i efektywnie z widocznymi rezultatami

    1. Adim

      Tak jak Błaszczak... kupować z półki drogo bez korzyści dla przemysłu albo podpisywać propagandowe umowy ramowe bez pokrycia i finansowania... czemu 500 szt himars? Może 1000 szt. Albo 2000 szt co szkodzi... wystarczy podpisać umowę ramową na liczbę niewiadomo jaka a potem tacy tu będą się powoływać na te liczby... mógł wasz guru podpisywać umowy wykonawczej a nie ramowe i obiecywać cuda bez pokrycia

Reklama