Geopolityka
Samobójczy atak w pobliżu kwatery NATO w Kabulu
8 września br., zamachowiec wysadził się niedaleko kwatery głównej NATO w Kabulu zabijając co najmniej 4 osoby i raniąc wiele innych.
Rzecznik ISAF, podpułkownik Hagen Messer poinformował, że wybuch miał miejsce tuż przed budynkiem kwatery sił NATO. Nikt z personelu ISAF nie został ranny a budynek nie został uszkodzony.
Atak nastąpił na zatłoczonym ulicznym bazarze, na ulicy, gdzie znajdują się również placówki dyplomatyczne licznych państw zachodnich i biura NDS - afgańskiego wywiadu.
Odpowiedzialność za zamach wzięli na siebie Talibowie - ich rzecznik powiedział, że celem był "budynek, w którym CIA prowadzi rekrutację i szkolenie afgańskich szpiegów".
Zamach miał miejsce w dniu obchodów 11 rocznicy śmierci Ahmeda Shaha Massouda, który walczył w latach 90-tych z Talibami i jest uważany teraz przez wielu za bohatera narodowego. Według świadków, dokonał go, mimo wzmożonych środków bezpieczeństwa, młody chłopak w wieku od 13 do 16 lat.
Atak nastąpił zaledwie dzień po tym jak, organizacja Haqqanich współpracującą z Talibami została wpisana przez Stany Zjednoczone na listę organizacji terrorystycznych.
(MMT)