Reklama

Siły zbrojne

Rusza Anakonda-20. Marynarka z artyleryjskim wsparciem

11 Mazurski Pułk Artylerii w drodze na Centralny Poligon Sił Powietrznych w Ustce. Fot. kpt. Katarzyna Tyszko, szer. Jarosław Radawiec
11 Mazurski Pułk Artylerii w drodze na Centralny Poligon Sił Powietrznych w Ustce. Fot. kpt. Katarzyna Tyszko, szer. Jarosław Radawiec

Zgodnie z informacją podaną przez Ministerstwo Obrony Narodowej, w rozpoczynającej się w poniedziałek, 1 czerwca 2020 roku ósmej edycji ćwiczenia Anakonda-20 weźmie udział 5 tys. żołnierzy Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej.

Ze względu na sytuację epidemiczną na świecie termin ćwiczenia został przesunięty, Anakonda-20 odbędzie się też w zmienionej formule oraz bez udziału żołnierzy wojsk sojuszniczych.

W trakcie przygotowań ćwiczenia musiano uwzględnić wiele zmiennym, które związane były w szczególności z rozwojem sytuacji epidemicznej w kraju i na świecie. Za przygotowanie i przeprowadzenie ćwiczenia pk. Anakonda-20 odpowiada Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych im. gen. Bronisława Kwiatkowskiego, ale uczestniczą w nim także żołnierze na co dzień służący w podległości Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. W związku z tym, przygotowanie i koordynacja wzajemnych prac, dla osiągania jeszcze lepszych efektów w trakcie ćwiczenia, jest szczególnie ważna.

W tym roku, w ramach ćwiczenia ANAKONDA-20 szczególnie widoczna będzie działalność Marynarki Wojennej, ukierunkowana na doskonalenie współdziałania sił okrętowych, brzegowych oraz lotnictwa morskiego MW RP. Działania prowadzone będą na poligonach morskich oraz w przestrzeni powietrznej i obejmować będą szereg epizodów taktycznych takich jak:

- wykonywanie strzelań artyleryjskich do celów nawodnych oraz powietrznych;
- poszukiwanie, śledzenie oraz zwalczanie okrętów podwodnych;
- prowadzenie ćwiczeń z zakresu ratownictwa morskiego realizowane poprzez współdziałanie sił okrętowych oraz statków powietrznych.

Ponadto, jednym z głównych zadań będzie zabezpieczenie swobodnej żeglugi na morskich liniach komunikacyjnych (Sea Lines of Communications) oraz swobodnego dostępu do głównych portów RP (Sea Port of Dembarkation - SPOD). Powyższe zagadnienie zrealizowane zostanie poprzez właściwe zaplanowanie i wykonanie operacji przeciwminowej prowadzonej przez siły walki minowej.

W ramach realizacji zadań przez Wojska Lądowe na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce, zadania wykonywane będą przez dywizjon 155 mm armatohaubic Krab z 11 pułku artylerii. Pułk artylerii zapewniał będzie wsparcie siłom morskim poprzez realizację wsparcia ogniowego.

Główna część ćwiczenia rozpoczyna się 1 czerwca, a jej pierwszy etap potrwa do 10 czerwca. W tym czasie realizowane będzie zgrywanie taktyczne dowództw i wojsk w układzie narodowym, w tym prowadzenie działań w domenach: powietrznej, morskiej, a także zgrywanie systemu rażenia, zakończone epizodem ognia połączonego – tzw. Joint Fires.

Ćwiczenie realizowane będzie w głównej lokalizacji Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce oraz w lokalizacjach ćwiczeń: Gepard-20 realizowanego przez 17. Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną: Orzysz i Karakal-20 – 10. Brygady Kawalerii Pancernej: Nowa Dęba. Główny element taktyczny ognia połączonego odbędzie się w dniu 8 czerwca 2020 r. W ćwiczeniu będzie też uczestniczyć trzecia z brygad 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej - 34 BKPanc., wraz z posiadanymi czołgami T-72.

Część końcowa, 18 czerwca, obejmie wstępne omówienie ćwiczenia oraz przemieszczenie ćwiczących do macierzystych jednostek.

Przypomnijmy, że Anakonda to największe ćwiczenie polskiego wojska, organizowane co dwa lata od 2006 r. Jego organizatorem jest Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Dotychczas największa edycja odbyła się w 2016 r. - były to największe manewry wojskowe w Polsce po 1989 r. - wzięło w nich udział ponad 31 tys. żołnierzy z 23 krajów.

W poprzedniej edycji, w roku 2018 wzięło w nim udział ok. 17,5 tys. żołnierzy - 12,5 tys. w Polsce, a blisko 5 tys. na Litwie, Łotwie i w Estonii oraz na Morzu Bałtyckim.

Reklama

Komentarze (11)

  1. mirmił

    to nie jest niemożliwe ale czy Kraby zyskały już zdolność zwalczania okrętów podwodnych ?

    1. Etam

      Jeśli będzie płynął w wynurzeniu! Tymczasem byłoby dużo lepiej gdyby te Kraby dostały pociski klasy Bonus!

  2. T

    Szczerze dobrze by było na tych manewrach użyć nie t-72 chociaż też można . A nowe Leopardy 2PL mamy już 5 sztuk na stanie to czemu by ich w tak zwanym "boju" nie przetestować zanim jeszcze jest minimalna szansa na poprawki jakieś .

    1. Sidematic

      Żartujesz? A jak się jakiś popsuje? Dowódcy by .... urwali.

    2. To by wyszło że leopardy po modernizacji są nic nie warte i po problemie :)

  3. K

    a to śledzenie okrętów podwodnych to na czym będą ćwiczyć? I te Kraby to mają desant zwalczać?

    1. Lm

      Oni z tych Kabów i T72 będą chyba do okrętów strzelać. Niezłe jaja.

    2. Tomasz33

      Z T-72 nie. Z Krabów pewnie tak. To nie są jaja. Tylko realna możliwość wykorzystania w boju.

  4. Bobo

    Jaka my jesteśmy Anakonda. Znów podpłynie jeden obcy krázownik i po ptakach. Czym go zwalczymy? Motorówkami?

    1. Marek1

      Nie. Rakietami NSM z MJR. Inna sprawa, ze nadal MJR nie ma dedykowanych systemów powietrznego rozpoznania celów pozahoryzontalnych.

    2. Adams

      Ten obcy okręt zacumuje sobie 60 km od Polskiego wybrzeża i będziemy mu mogli nagwizdać :) Wystrzeli rakiety a my co??? co z tego że mamy dywizjon rakietowy jak nie mamy rozpoznania :) Nie mówić o tym że MJR nie ma żadnej osłony przeciwlotniczej to ciekawe czy w ogóle wyjedzie z bazy

    3. Tomasz33

      Osłonę przeciwlotniczą ma, starego typu ale ma. Powinien mieć lepszą. Taki dywizjon może wyjechać z bazy i działać z innego miejsca. Można zadać podobne pytanie , czy statki potencjalnego przeciwnika zdążą wyjść z portu.

  5. Desantowiec

    Pol kompania Krabow strzela w cele morskie.SZKODA amunicji na tego dorsza

  6. hironi

    Strach się bac, bo sami się wybiją. Strzelanina w bazie sił powietrznych USA, są zabici. 01.06.2020 . Incydent ze strzelaniem miał miejsce w poniedziałek 1 czerwca w bazie sił powietrznych Grand Forks w Północnej Dakocie. Strzelanina rozpoczęła się o 4:30 czasu lokalnego, w wyniku czego zginęło co najmniej dwóch żołnierzy.

  7. Piotr ze Szwecji

    Ktoś w WP przejrzał w końcu na oczy względem korzyści w użyciu ciężkiej artylerii 155 mm o zasięgu 40-50 km w obronie przed desantem z morza, a nawet przeciwko statkom nie posiadającym Phalanx ku swojej obronie. Zmodernizowana Dana, do słowackiej wersji z 155 mm działem, mogłaby też tutaj zastąpić nieuchwytnego Kryla.

  8. KR53

    właśnie tak propaganda przed wyborcza przedostaje się do podstawowego odbiorcy - głosujcie na PIS tylko my zadbamy o nasze bezpieczeństwo!!!!! ale jaki procent zapomni jak naprawdę to wygląda mam nadzieję, że nie więcej jak 10%

  9. Adams

    Cwiczyć i będzie Marynarka Wojenna.... przepraszam jaka Marynarka Wojenna?? niemiecka czy jaka? bo Polska nie ma żadnej Marynarki Wojennej

    1. y

      A jednak, wbrew temu co twierdzi cała armia trolli - Polska MA Marynarkę Wojenną!

    2. x

      estońska, ostatnio nieźle inwestują.

    3. Oszolom

      Jak tylko spelnia wymog plywalnosci

  10. Adam

    Parodia na całego. Szkoda słów.

  11. KUKUŁKA

    spokojnie działoczyn realizowany przez Kraby dla Marynarki Wojennej ( nie mylić to z rodzajem sił zbrojnych jest to idiom językowy dla potrzeb sztabowych) ma na celu sprawdzić zasadność montowania wieży Kraba z armatą haubicą na okrętach desantowych klasy Lublin aby ten rodzaj struktury bojowej zaistniał jako system bojowy ..będzie się montować na wszelkiego rodzaju pływadełkach wszystko co najlepsze i strzela z Wojsk Lądowych

Reklama