- Wiadomości
Rosyjskie rakiety balistyczne w Syrii? Moskwa zaprzecza
Media rosyjskojęzyczne poinformowały o dementi udzielonym przez rosyjskie ministerstwo obrony wobec informacji przekazanych w minionym tygodniu przez kanał Fox News. Amerykańska stacja telewizyjna podała, powołując się na urzędników administracji rządowej, że do rosyjskiej bazy morskiej w Tartus w Syrii miano dostarczyć 50 taktycznych pocisków balistycznych Toczka-U, wykorzystanych następnie do wykonania uderzeń na bojowników walczących z siłami rządu Syrii.

W odpowiedzi rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że ani Rosja, ani Turcja, w minionym tygodniu nie odnotowały na terenie Syrii żadnych uderzeń wykonanych za pomocą taktycznych pocisków balistycznych Toczka-U. Zdaniem przedstawiciela rosyjskiego ministerstwa, gen. Igora Konaszenkowa, wspólna, turecko-rosyjska komisja dbająca o przestrzeganie rozejmu w Syrii monitoruje wszelkie zakłócenia istniejącego zawieszenia broni.
Gen. Konaszenkow oznajmił też, że "Rosja w pełni respektuje wszelkie ustalenia, które weszły w życie 30 grudnia 2016 r. dotyczące zawieszenia broni w Syrii", przypominając, że nie obejmują one sił Daesh ani Frontu al-Nusra.
OTR-21 Toczka to opracowany jeszcze w czasach ZSRR taktyczny zestaw rakietowy 9K79 wykorzystujący rozmaite typu pocisków balistycznych klasy ziemia-ziemia, w tym zdolne do przenoszenia głowic jądrowych, na lądowej platformie samochodowej, przeznaczony jest do rażenia celów punktowych, takich jak środki ogniowe i rozpoznawcze, stanowiska dowodzenia, zgrupowania wojsk. Zasięg rażenia wynosi 120 km. Obecnie w wojskach Federacji Rosyjskiej zestawy te zastępowane są zestawami Iskander-M.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]