Reklama

Geopolityka

Rosja zaniepokojona możliwością wycofania wojsk USA z Niemiec. W tle Polska

Fot. Sgt. Brandon Anderson/US Army
Fot. Sgt. Brandon Anderson/US Army

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa powiedziała w czwartek komentując możliwość wycofania sił USA z Niemiec, że budzi to niepokój, gdyż pojawiły się głosy o przeniesieniu tych sił do Polski, a zdaniem Rosji obecność wojskowa USA u jej granic nasili napięcia.

"Jeśli chodzi o tę inicjatywę Białego Domu, to wywołuje ona zaniepokojenie, również dlatego, że od razu pojawiły się zaproszenia dla rozlokowanych na razie w RFN żołnierzy amerykańskich, by przenieśli się do sąsiedniej Polski" - powiedziała Zacharowa na cotygodniowym briefingu w MSZ Rosji. Dodała następnie, że "rekonfiguracja obecności wojskowej USA w Europie w kierunku granic rosyjskich zwiększy napięcia - już i tak wysokie - w sferze bezpieczeństwa na kontynencie".

Taka sytuacja - kontynuowała rzeczniczka - utrudni także "perspektywę budowania konstruktywnego dialogu pomiędzy Rosją i NATO w sferze wojskowo-politycznej".

"Jest jasne, że w Warszawie wielu chciałoby przekreślić zobowiązania, które zostały utrwalone w Akcie Stanowiącym Rosja-NATO, ale dla nas taka polityka jest nie do przyjęcia" - ostrzegła przedstawicielka MSZ Rosji.

"Jeśli Waszyngton rzeczywiście zamierza stopniowo uwalniać ziemię niemiecką od oddziałów sił zbrojnych USA, to należy wziąć ze sobą również amerykańską broń strategiczną rozmieszczoną na terytorium RFN" - oświadczyła.

Wyraziła przy tym ocenę, że "ogłaszane przez administrację USA zamiary dotyczące wycofania swoich wojsk i kontyngentów z obcych państw najczęściej pozostają jednak deklaracjami", za którymi "nie idą kroki praktyczne".

W zeszłym tygodniu dziennik "Wall Street Journal" poinformował, że prezydent USA Donald Trump polecił zmniejszyć liczbę stacjonujących w Niemczech amerykańskich żołnierzy o 9,5 tys., do 25 tys. Następnie Reuters podał, że część z wycofywanych z Niemiec żołnierzy zostanie skierowana do Polski i do innych krajów sojuszniczych USA. Agencja przekazała też, że część amerykańskich wojskowych ma wrócić z Niemiec do USA. Biały Dom i Pentagon nie potwierdziły dotąd tych doniesień, ani im nie zaprzeczyły.

Polski premier Mateusz Morawiecki wyraził w sobotę nadzieję, że część wycofywanych z Niemiec żołnierzy zostanie przeniesionych do Polski. Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że armia amerykańska "jest w Polsce mile widziana" i że jest ona "bardzo silnym gwarantem bezpieczeństwa".

Rzecznik rządu RFN Steffen Seibert powiedział w poniedziałek, że niemiecki rząd czeka na oficjalny komentarz Waszyngtonu w sprawie planów wycofania wojsk USA z Niemiec, a Berlin odniesie się do tego, gdy tylko Waszyngton to uczyni.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (26)

  1. FR technologiczne imperium

    No tak bo tylko wojska NATO budzę napięcie, rosyjskie przy granicy już mogą stać i jest cacy, hipokryzja mongoła nie zna granic.

    1. lol

      Nooo nie zna :D A nawet jeśli jakieś są to je sukcesywnie przekracza by osiągnąć nowy poziom obłudy i hipokryzji! :) To jest po prostu żałosne. Cywilizowany człowiek jak zrobi coś źle, to przeprosi i posprząta syf. A Rosja to jeszcze ci zacznie wygrażać, że ośmieliłeś się narzekać na to, że położyła obłocone buty na stole wigilijnym...

  2. abdc

    Przyklad Ukrainy pokazuje ze Rosji Putina nie wolno ufac sami zlamali porozumienia dotyczace Ukrainy a Europa zachodnia Polsce nigdy nie pomogla i nie pomoze chyba ze tak jak w 39 roku na papierze.

    1. lol

      Jest mała różnica - USA ma swoje biznesy w regionie i dlatego Polski raczej nie odpuści. Po prostu ich obecność tu przynosi im zyski, a nam gwarancję, że nikt znów na siłę nie będzie nas 'wyzwalał' od dobrobytu :P

  3. Realista

    My jesteśmy zaniepokojeni Rosją od wieków i ten niepokój ma tragiczne dla nas uzasadnienie...

    1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Nie bardziej niż Niemcami.

    2. Realista

      Pełna zgoda,choć Niemcy chwilowo są mniej wojowniczo nastawione z przyczyn bardziej społeczno-politycznych. Nie zmienia to jednak faktu,że nie zrezygnowały i nie zrezygnują z dominacji w naszej części Europy i nie tylko...zmieniają wyłącznie środki do osiągnięcia tego celu.

    3. lol

      Tylko, że obecnie Polska i Niemcy mimo wszystko są w jednym bloku i chcą współpracować.

  4. obserwator

    W 2022 r. wygaśnie kontakt gazowy z Rosją. Kraj ten wraz z (przyjacielskimi ;) Niemcami zrobi wszystko aby kontrakt został odnowiony. Każde odnowienie odbywało się za rządów pro rosyjskich lub proniemieckich (tu nie ma różnicy). Jesteśmy na etapie przesilenia politycznego i gospodarczego i w Polsce, i w USA i w UE oraz w Rosji. Jeśli Rosji zależało by na utrzymaniu kontraktu gazowego nie opluwała by Polski na forach międzynarodowych ta jak to czyni imć Pan Putin... Zostały dwa lata - prze ten czas nie będzie łatwo. Jeśli obronimy swoją suwerenność energetyczną - przetrwamy. Co zaś się tyczy retoryki Rosji - zaniepokojenie budzić powinna dzienna liczba zachorowań w tym kraju równa polskiej miesięcznej liczbie ... Pogarszająca się sytuacja w Rosji może spowodować "nieoczekiwaną" zmianę na głównym stanowisku w państwie. Putin nie jest wieczny.

    1. BUBA

      Rosyjski gas do Polski to finansowo wiecej czolgow przeciwko Polsce. ... !!!!

    2. lol

      Dokładnie. Dlatego Niemcy ładują w Rosję kasę bo myślą, że kupimy więcej Leo2. :P Może coś w tym jest, ale co do kontraktu gazowego z Rosją - kontrakt jamalski należy wywalić do kosza i nigdy do niego nie wracać. Jeśli już jakaś umowa z Gazpromem miała by być, to na RYNKOWYCH warunkach z RYNKOWYMI cenami gazu. Mało ludzi wie, że w kontrakcie jamalskim cena była wyliczana w dość dziwny sposób i ostro za gaz przepłacaliśmy.

  5. lol

    Skoro obecność wojsk przy granicy budzi napięcia i przeszkadza to Rosji, to dlaczego od ponad 10 lat robią dokładnie to samo? :) Mentalność Kalego? Rosjanie zawsze komentowali to tak, że 'na swoim terenie mogą rozmieszczać wojska do woli'. Więc niech teraz nie wtryniają się w to jak Polska rozmieszcza wojska sojusznicze :)

  6. 2 mld tv pis

    2 % Niemieckiego PKB to tak jak my bysmy wydawali 16 % (ich gospodarka jest 8 x wieksza). Oni potrzeby zaspokoją wlasnym przemyslem i tu znowu beda mieli 2 x taniej, a tu sie robi już 32 % PKB. Tramp nie zdaje sobie sprawy ze mocne Niemcy to zagrozenie, oczywiscie nie teraz, ale jak taki "POWSTAJĄCY Z KOLAN" prezesik dorwie sie tam do wladzy to majac dajmy na to te armie z 2% pkb to nas rozpieprzy w tydzien.

    1. Jan Poważny

      @ 2 mld tv pis - nie ma prostego przełożenia na PKB, PKB wg PSN itp - jeśli przyjmiemy tylko parytet siły nabywczej to jest to już tylko 4 x większe. W Niemczech dalej stacjonują wojska [oczywiście okupacyjne] a i rosja ma w nosie niemcy - w formie myślenia Zachodu ... a te wschodnie standardy to nawet dla Chin są nieatrakcyjne. No, ale zawsze znajdzie się ktoj o mentalności niewolnika, który jest dumny z cudzego Pana wstydząc się siebie

  7. Zbigniew

    Armia USA jest w Polsce mile widziana gdyż Polacy chcą spokojnie żyć w bezpiecznej ojczyźnie. To Putin jest winny takiej sytuacji że wojska Rosji i Białorusi ćwiczyły atak na Polskę z atakiem jądrowym na Warszawę, że jego wojska naruszają granice suwerennych państw, jak na Ukrainie czy w Gruzji. Polacy mówią Rosji dość!

    1. andys

      Wynikałoby z tego, że Rosjanie i Białorusini sa chorzy psychcznie i maja instynkty samobójcze. Przeczytałem w gazecie , że w Europie mieszka ok.750 mln ludzi , a naszych wschodnich adwersarzy jest ok. 150 mln. Czapkami ich możemy nakryć - 5:1 !! Potencjał gospodarczy pewnie jeszcze lepszy dla nas.

    2. Davien

      Wow wiec zaprzeczasz że Rosja napadła na Ukraine , łamiąc swoje własne zobowiązania do OBRONY Ukrainy . że okupuje Krym i Donbas, że cwicza ataki jadrowe na Warszawę , Zę przyznali sobie prawo ataku jądrowego na każdego kto na nich krzywo spojrzy, albo jak Putin będzie miał ból głowy?

    3. harry2

      SZacun.

  8. andys

    "Rosja zaniepokojona możliwością wycofania wojsk USA z Niemiec. W tle Polska" Kto wymyśla takie tytuły? " Zacharowa stwierdziła wyraźnie "Dodała następnie, że "rekonfiguracja obecności wojskowej USA w Europie w kierunku granic rosyjskich zwiększy napięcia - już i tak wysokie - w sferze bezpieczeństwa na kontynencie".

    1. Davien

      Taak, ale jak oni pakuja do OK coraz wieksze siły, napadają na Gruzje czy Ukraine to napiecia w Europie to nie zwieksza?? Daruj juz sobie to prymitywna propagande.

    2. Realista

      Tylko tak szczerze, kiedy Rosja nie będzie czuła się zagrożona? Gdy wróci do sowieckiego status quo? Za POprzednich warszawskich rządów, które tak bardzo dążyły do resetu z Moskwą, nazywały Rosję wielką demokracją,a samego cara przykładem szczerego demokraty, uznano NATO i Polskę za oczywistego wroga i wpisano to do doktryny wojennej Federacji. Co byśmy nie robili, to i tak będziemy na celowniku ich rakiet, choćby tylko dlatego,że nie jesteśmy pod ich butem i należymy do NATO.

  9. Dalej patrzący

    "Jest jasne, że w Warszawie wielu chciałoby przekreślić zobowiązania, które zostały utrwalone w Akcie Stanowiącym Rosja-NATO, ale dla nas taka polityka jest nie do przyjęcia"....mam pytanie: czy Akt Stanowiący Rosja-NATO zezwalał Rosji na zmianę balansu bezpieczeństwa przez anchluss Krymu i wojnę hybrydową w Donbasie? Nie? - to jakim prawem Rosja powołuje się na Akt Stanowiący Rosja-NATO? - który sama swoimi działaniami unieważniła? Czy to aby nie Rosja - gwarant wcześniejszego Traktatu Budapesztańskiego 1994 [gdzie Ukraina oddała 1300 głowic jądrowych i środki przenoszenia - rakiety i bombowce strategiczne - za nienaruszalną integralność terytorialną Ukrainy] - sama nie złamała Traktatu? A przeciez AkT Stanowiący NATO-Rosja był oparty o sytuację w regionie - balansowaną m.in. przez Traktat Budapesztański 1994. Więcej - Traktat Budapesztański 1994 był w istocie kamieniem węgielnym porządku postzimnowojennego - regulującym status i relacje państw nieatomowych - do mocarstw atomowych. W sumie oznacza to, że NATO jest ZMUSZONR przez działania Rosji do przywrócenia równowagi w rejonie, zaś na Ukrainie - USA i UK [gwaranci integralności terytorialnej Ukrainy wg Traktatu Budapesztańskiego 1994] - mają OBOWIĄZEK przywrócić integralność terytorialną Ukrainy - Krym i Donbas MUSZĄ wrócić do Ukrainy. Jeżeli nie wymusza tego na trzecim gwarancie - który jednostronnie złamał Traktat Budapesztański - to skutkiem będzie złamanie porządku postzimnowojennego i gwarancji bezpieczeństwa i balansu państw atomowych - względem nieatomowych. Skutek będzie taki - że wszystkie państwa nieatomowe będą starały się pozyskać atom jako realnego gwaranta bezpieczeństwa danego państwa - skoro gwarancje papierowe już są zdeptane i nic nie warte. Taki jest skutek - i to w istocie globalny - złamania przez "miłującą pokój" Rosję Traktatu Budapesztańskiego 1994 - i Aktu Stanowiącego NATO-Rosja. Pomijam takie "drobiazgi" jak atomowe ćwiczenia ZAPAD2009 czy Iskandery z głowicami w Kaliningradzie - czy budowę 1 Armii Pancernej Gwardii [co Kreml ogłosił PRZED szczytem NATO w Walii - który zdecydował o stworzeniu...batalionowych grup bojowych na Wschodniej Flance NATO]. To też było w Akcie Stanowiącym NATO-Rosja?

    1. Patriota

      Dodam też że Rosja jest gwarantem obok USA i UK niepodległości Ukrainy w zamian za rezygnację z a broni atomowej przez Ukrainę, poczym sama zajęła Krym i walczy w Donbasie więc myślę że już dawno to nieważne i poprostu stawiać nowe granice trzeba, przyjmijmy Ukrainę ,Gruzję i Białoruś do nato. To już wogule panika będzie na Kremlu

    2. andys

      1. "To też było w Akcie Stanowiącym NATO-Rosja?" zadam pytanie naprowadzajace - czy w Akcie Stanowiacym był przewidziany Majdan w Kijowie, likwidacja Jugosławii i atak na Serbię, Kosowo itd? Donbas nie odchodził od Ukrainy i, uspokoję ciebie - nie odejdzie. Dlaczego? Jest kilka powodów - ok. 60% mieszkańców Donbasu to Ukraińcy (co oczywiscie nie przeszkodziło im wystapić przeciw rządom pomajdanowym, ale nie przeciw Ukrainie jako takiej) , jakkolwiek stosunki Donbasu z reszta Ukrainy nigdy nie były idyliczne, to jednak sympatia do Rosji nie jest tak mocna , aby przyłaczać sie do niej (zginą w rosyjskim "tłumie", a w Ukrainie oni są "pany"). Problemem jest zrozumienie tej prawdy przez Kijów i wykazanie się przez majdanową władze rozsądkiem . .............................. 2."...status i relacje państw nieatomowych - do mocarstw atomowych." sa proste - państwa atomowe nie zgadzaja sie na rozprzestrzenianie broni atomowej. Koniec , kropka! Memorandum to dokument pokazujacy intencje stron. W tym wypadku wyszło tak, że memorandum obiektywnie nie mogło być przestrzegane. Trudno - zdarza się. Mozna przytoczyc mnóstwo zobowiązań , znacznie wyższej rangi, które nie były przestrzegane.

    3. Davien

      Andys, Majdan w Kijowie to protest mieszkanców Ukrainy przeciwko rosyjskeij marionetce , nie było zadnej likwidacji Jugosławii ale zwykły rozpad zainicjowany smiercią Tito. Atak na Serbię nastapił by wymusic zakonczenie mordów i ludobójstwa, mówi ci coś Srebrenica. Kosowo podobnie. Natomiast rosyjska napaść na Ukraine to zwykła agresja by ukraść ziemie Ukrainy i ją kontrolować, jakoś to NATO nie okupuje Serbii czy Kosowa:) Ukraina po rozpadzie ZSRS stała sie wasnei państwem atomowym, bo siły zbrojne Ukrainy odziedziczyły sprzęt i uzbrojenie jakie miał tam ZSRS. W zamian za oddanie broni jadrowej Rosji ta gwarantowała uroczyscie że nei naruszy granic Ukrainy. Po czym napadłą na nia, zagarneła i okupuje Krym i Donbas zupełnie bez powodu, łamiąc swoje uroczyste zobowiązania. W Donbasie nie było zadnego wystapienia ludności ale pojawiły się hordy rosyjskich terrorystów i najemników wiec panie andys , skończ bezczelnie kłamac.

  10. mmm

    A ja wle aby nadi sojusznicy byli w kraju potencjalnego naszego wroga.

  11. Bolo

    Skoro Rosja jest zaniepokojona, to bezdyskusyjnie jest to dobre dla Polski.

    1. Wwp

      Racja, coraz wiecej ich niepokoi: bieda, AIDS, Covid...

  12. Takijaki

    Dlatego tez niedaano Rosjanie spiesznie ujawnili zasadnosc uzywania broni jadrowej. Jest blisko granic, zagraza bialorusi, samej rosji.

  13. Desantowiec

    Czyżby 1pancerna armia miała istotne problemy w gotowości bojowej? Ruski szykuje ją,na,zdobycie Berlina

  14. Africa Corps

    Na,razie potrzebujemy WSPARCIE LOTNICZE PATRIOTY THAAD TO WSZYSTKO

  15. Szach mat w jednym ruchu

    "stopniowo uwalniać ziemię niemiecką" M. Zacharowa. Rosyjska magiczna mentalność!

  16. 7plmb

    Nasi Amerykańscy sojusznicy są mile u nas widziani a Rosji nic do tego.Rosja niech martwi się o siebie i swój rozwój.

  17. Marek

    Lubię jak włamywacz, który kilka razy okradł mój dom się niepokoi.

  18. Pol

    Jak zwykle Rosją czuję się zagrożona. Brednie jakich mało, a co dzieje się w okręgu Kalingradzkim tego nie mówią i co robią ich samoloty w przestrzeni panstw NATO. Tego nie widzą ,te ruskie już wkurzają wszystkich ich obawami.

  19. easyrider

    Zadziwiająca troska Kremla o bezpieczeństwo Niemiec. Nie przejmować się moskiewskimi zagrywkami. Guzik mogą. Mogą tylko grzmieć na forum międzynarodowym. Lekceważyć otwarcie.

  20. Lewy

    Do Napięć to przywykliśmy Polacy. Paradoksalnie dzięki wam Rosjanom.

  21. mc.

    Oczywiście rozmieszczenie Iskanderow e okręgu Kaliningradzkim miało budzić nasze zaufanie do "pokojowych wojsk rakietowych"

  22. Świat

    Można dokładnie tymi samymi słowami opisać powody z jakich USA powinna przenieść wojska z Niemiec do Polski podmieniając niektóre wyrazy na inne np. takie jak Krym, aneksja, zielone ludziki, Gruzja, Osetia, Donbas, Kaliningrad, Iskander...

  23. BUBA

    A gdy wojska rosyjskie stacjonowaly w DDR to bylo OK

  24. Schabowy

    Cała SPD ogłasza sukces Wolne Niemcy HAHAHAHA

  25. Kapustin

    Ruski Chochoł boi sie paru cwaniaków z bronxu?

Reklama