Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosja: Oblatano prototyp zmodernizowanego śmigłowca Ka-52M

Nowa głowica optoelektroniczna OES-520 to ważny element modernizacji. Fot. Rostec
Nowa głowica optoelektroniczna OES-520 to ważny element modernizacji. Fot. Rostec

Ministerstwo przemysłu i handlu Federacji Rosyjskiej poinformowało o oblocie prototypu śmigłowca Ka-52M. Jest to zmodernizowany wariant tego śmigłowca uderzeniowego, łączący całkiem nowe możliwości, takie jak kontrola bezzałogowców i radar AESA, z rozwiązaniami opracowanymi dla wersji morskiej Ka-52K. W bieżącym roku planowane jest zawarcie umowy na dostawy maszyn podniesionych do nowego standardu.

Jak oświadczył Andriej Bogińskij, dyrektor generalny koncernu Russian Helicopters, "na polecenie Ministra Obrony Federacji Rosyjskiej w ubiegłym roku rozpoczęliśmy prace rozwojowe nad modernizacją śmigłowca Ka-52, opartą na doświadczeniu z użycia bojowego, co dziś umożliwiło stworzenie nowej maszyny o ulepszonych osiągach i rozszerzonych możliwościach bojowych. Nowe uzbrojenie rakietowe Ka-52M znacznie zwiększyło zasięg rażenia celów, ale też zostało ujednolicone z uzbrojeniem najnowszego śmigłowca Mi-28NM".

Dodał on również, że "faktycznie, oblatany 10 sierpnia 2020 roku, wariant śmigłowca Ka-52M powstał w oparciu o bogate doświadczenia z eksploatacji tych maszyn podczas działań bojowych w Syrii. Jego uzbrojenie zostało ujednolicone ze zmodernizowanymi maszynami Mi-28NM, których 100 zakontraktowano w ubiegłym roku".

Nowy standard uzbrojenia, to przede wszystkim naprowadzane w wiązce laserowej pociski 9K120 ATAKA o zasięgu 6 km oraz 9M123 Chrozantiema-WM o zasięgu 10 km, stosowane już obecnie na obu typach maszyn, ale też nowe, modułowe pociski systemu Hermes-A o zasięgu do 20 km.

Przede wszystkim jednak zmiany i modyfikacje zastosowane w Ka-52M obejmują nowy, zunifikowany cyfrowy system awioniczny Argument-2000, obsługujący m.in. nowe sensory, układ wymiany danych, cyfrowe sterowanie i wyświetlacze nahełmowe. Zamiast starej, kulistej głowicy optoelektronicznej zastosowano nowy moduł OES-520, który jest nie tylko znacznie mniejszy i lżejszy, ale też charakteryzuje się większym zasięgiem i skutecznością wykrywania oraz poprawioną stabilizacją. Pochodzi on z morskiej wersji Ka-52K, podobnie jak zastosowane w Ka-52M składane łopaty wirników głównych, ułatwiające przerzut maszyn drogą powietrzną na duże odległości.

Zmodyfikowany śmigłowiec otrzymała też dodatkowy agregat APU i mocniejszy system odladzania łopat wirnika, co ma umożliwić działanie również w warunkach arktycznych. W Ka-52M zastosowano system walki elektronicznej i obrony przed pociskami, oznaczony jako L418 Monoblok, którego elementy stosowane są już na maszynach Ka-52E dla Egiptu. W tym wariancie jest on jednak całościowym rozwiązaniem chroniącym śmigłowiec w pełnym zakresie.

W oficjalnym oświadczeniu dotyczącym obloty prototypu minister przemysłu i handlu Federacji Rosyjskiej Denis Manturow podkreślił też wprowadzenie możliwości współpracy zmodernizowanego śmigłowca z bezzałogowcami, oraz zastosowanie radaru z aktywnym skanowaniem. Wskazuje to, iż wybrano ostatecznie nową stację radiolokacyjną W006 Riezec, zamiast modernizacji stosowanego dotąd radaru Arbalet. Bardziej ambitny wariant radaru zapewni wykrywanie celów wielkości czołgu z odległości do 45 km. Docelowo, Ka-52M ma też otrzymać możliwość kierowania z pokłady bezzałogowcami rozpoznawczymi i uderzeniowymi, podobnie jak amerykański AH-64E Apache Guardian.

Obecnie prototyp przechodzi testy zakładowe, ale niebawem ma zostać przekazany do badań państwowych. Przed końcem roku dołączy do niego drugi zamówiony prototyp. Umożliwi to szybką ewaluację, uzyskanie certyfikatów i zawarcie kontraktu. Już w ubiegłym roku, gdy ogłoszono oficjalnie program Ka-52M, zapowiedziano na rok 2020 podpisanie umowy dotyczącej dostaw dla rosyjskiej armii. W 2019 roku zakontraktowano już pierwszą setkę konkurencyjnych śmigłowców Mi-28NM. Oba typy będę równolegle wprowadzane do służby, choć prawdopodobnie w różnych proporcjach zależnie od rejonu działania i jego uwarunkowań. Ka-52M z pewnością lepiej dostosowano m. in. do działania w Arktyce czy na dalekim wschodzie Rosji.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze

    Reklama