Reklama
  • Wiadomości

Rosja: Flota Bałtycka szykuje się do desantu [FOTO]

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o przeprowadzeniu w obwodzie kaliningradzkim ćwiczeń pododdziałów inżynieryjnych Floty Bałtyckiej w pokonywaniu zapór przeciwdesantowych. Rosjanie nie ćwiczyli więc obrony, ale atak na zabezpieczone plaże.

  • Fot. mil.ru
    Fot. mil.ru
  • Fot. mil.ru
    Fot. mil.ru
  • Fot. mil.ru
    Fot. mil.ru
  • Fot. mil.ru
    Fot. mil.ru

Ćwiczenia pododdziałów inżynieryjnych Floty Bałtyckiej prowadzono od 21 do 24 sierpnia br. na poligonie Chmielewka. Rosyjscy żołnierze początkowo trenowali stawianie min i zapór przeciwdesantowych na brzegu i w wodzie (wykorzystując do tego 20 różnego rodzaju specjalnych środków technicznych), a następnie szkolili się w pokonywaniu i niszczeniu tych przeszkód.

W czasie ćwiczeń jednostki inżynieryjne wykorzystywały różne systemy szybkiego rozminowania, przydatne podczas dynamicznego zdobywania zaminowanych i umocnionych plaż. Rosyjscy saperzy stosowali w tym celu: przenośne ładunku wydłużone ZRP „Tropa”, przewoźne ładunki wydłużone UR-83P oraz gąsienicowy pojazd rozminowania UR-77 „Meteorit”.

Rosjanie ujawnili przy okazji, że Flota Bałtycka po raz pierwszy zastosowała system UR-83P zamontowany na lądujących na brzegu pływających transporterach gąsienicowych PTS-2. By ćwiczenia były jak najbardziej zbliżone do realnych działań bojowych, Rosjanie wykorzystali ponad 2 tony różnego rodzaju materiałów pozoracyjnych.

W manewrach wzięło w sumie udział około 700 żołnierzy oraz ponad 150 sztuk „bojowej i specjalnej techniki”. Ta niewielka siła saperów zbudowała w ciągu czterech dni (zgodnie z komunikatem resortu obrony) ponad 3 kilometry niewybuchowych zasieków oraz zagród przeciwpiechotnych i przeciwpojazdowych, 500 wykopów dla bojowej techniki oraz około 25 km okopów.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama