Przemysł Zbrojeniowy
Regina już za półmetkiem [ANALIZA]
Dwa ważne wydarzenia związane z modernizacją polskiej artylerii należy odnotować w listopadzie. W czwartek 26 listopada oficjalnie potwierdzono informację o tym, iż „do jednego ze składów materiałowych Sił Zbrojnych RP” dostarczonych zostało 6 tys. szt. amunicji do sh 155 mm Krab. Dostawcą amunicji, zamówionej przez Inspektorat Uzbrojenia, są Zakłady Metalowe DEZAMET w Nowej Dębie, realizujące wieloletni kontrakt na dostawy amunicji haubicznej tego kalibru.
Jednocześnie, od 30 listopada, rozpoczyna się formalne przekazanie kolejnej baterii wchodzącej w skład DMO REGINA z przeznaczeniem do 23. Pułku Artylerii w Bolesławcu. Przekazaniu podlega łącznie 15 jednostek sprzętu (poza ośmioma sh Krab znajdują się w niej także wozy dowódcze WD i WDSz oraz wozy amunicyjne WA i wóz techniczny WRUE). Kilka dni niezbędnych będzie na przeprowadzenie formalnych procedur zdawczo-odbiorczych. Najprawdopodobniej oficjalne, i mniej lub bardziej uroczyste, przejęcie sprzętu zbiegnie się z obchodami święta artylerzystów przypadającym w okresie święta patronki artylerzystów, św. Barbary (4 grudnia).
Po zakończeniu tych procedur oraz formalnym przyjęciu na stan ośmiu Krabów i towarzyszących im pojazdów, 23. PA będzie miał na swoim wyposażeniu już 16 sh 155 Krab. Dopełnienie stanu DMO do etatowych 24 luf nastąpi w 2021 r. Tym samym HSW SA potwierdzi dotychczasowy rytm produkcji i dostaw haubic samobieżnych Krab: po dwie kompletne baterie rocznie.
Wraz z listopadowo-grudniową dostawą kolejnych ośmiu Krabów (poprzednią partię ośmiu dział wraz z wozami dowodzenia i amunicyjnymi HSW SA dostarczyła do 23. PA pod koniec października) program Regina, co nie przez wszystkich zostało zauważone, przekroczył półmetek. Z początkiem grudnia bowiem Siły Zbrojne RP będą mieć już na swoim wyposażeniu 64 ze 120 dotychczas zamówionych sh Krab. Tym samym Polska dysponować będzie największym w tej części Europy potencjałem w tej klasie uzbrojenia artyleryjskiego.
Czytaj też: Kraby w Czarnej Dywizji
Warto przypomnieć, że pierwszy, wdrożeniowy, DMO Regina dostarczony został do 11. Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie, a podstawą tego kontraktu była umowa z maja 2008 r. o wartości 233 mln. zł na pracę wdrożeniową na 8 szt. Krabów. Umowa ta została aneksowana (do kwoty 683 mln. zł) w połowie 2012 r. i rozszerzona na pełny, kompletny DMO Regina. HSW wywiązała się z tej umowy pomimo znanych już powszechnie problemów z jakością opracowywanych poza HSW podwozi typu Kalina (dla ratowania zagrożonego po raz kolejny programu w grudniu 2014 r. została zawarta umowa z koreańskim koncernem Hanwha Techwin na licencyjną produkcję podwozi K9 w HSW SA).
Pierwszy Krab nowej generacji, jeszcze na dostarczonym z Korei podwoziu, został zaprezentowany latem 2015 r., zakończył badania typu jesienią tego roku, i od tej pory HSW wdraża etapami produkcję podwozi w Stalowej Woli. Dla potrzeb tej produkcji wybudowano od podstaw nowy kompleks produkcyjny ze zrobotyzowaną linią spawalniczą, centrum obróbczym i największą obecnie w kraju komorą do badań defektoskopowych wyspawanych korpusów podwozi Kraba metodą RTG. Ten kompleks produkcyjny służy nie tylko programowi Regina, wykorzystywany będzie także w programie produkcji NP BWP Borsuk, i najprawdopodobniej nie tylko.
Czytaj też: WITU zbada amunicję dla Kraba
Wdrożeniowy DMO Regina został w całości (24 sh Krab i 19 pojazdów towarzyszących, czyli 2 wozy dowódczo-sztabowe WDSz, 9 wozów dowodzenia WD, 6 wozów amunicyjnych WA, wóz remontu uzbrojenia i elektroniki WRUiE oraz wóz oficera łącznikowego) dostarczony do 11. MPA w połowie 2017 r., ale już w grudniu 2016 r. w HSW SA zawarta została – do tej pory uznawana za największą w polskim przemyśle zbrojeniowym – umowa o wartości 4,7 miliarda złotych na dostawę do 2024 r. kolejnych czterech kompletnych DMO Regina, obejmujących łącznie 96 sh Krab i odpowiednią liczbą pojazdów towarzyszących. Umowa ta jest konsekwentnie i precyzyjnie realizowana. Po 11. Mazurskim PA kompletny DMO Regina otrzymał od HSW SA 5. Lubuski PA (wszystkie trzy baterie dostarczono w 2019 r.). Kolejnym odbiorcą Reginy jest 23. PA w Bolesławcu, który będzie w pełni wyposażony w ten system uzbrojenia w połowie 2021 r.
Z istotnym, wielokrotnie przez nas opisywanym, opóźnieniem w stosunku do programu produkcji sprzętu, realizowany jest uzupełniający go, bardzo ważny program amunicyjny. Jego podstawą, jak wspomnieliśmy, jest umowa licencyjna z holdingiem ZVS Dubnica z 2011 r., której kolejne fazy są, nie bez problemów, realizowane. W procesie produkcji tej amunicji, poza ZM DEZAMET, uczestniczą też inne podmioty PGZ, takie jak MESKO i NITRO-CHEM.
Pierwszy kontrakt na amunicję do sh Krab (2 tys. szt. nabojów OFd MKM i 1 tys. szt. nabojów z gazogeneratorem, o wartości ok. 50 mln zł) ZM DEZAMET otrzymały w lipcu 2014 r. Do końca września 2015 r. ta amunicja przeszła pozytywne testy na Słowacji, i mogła zostać wdrożona do produkcji. Kolejne zamówienie na dostawę 11 tys. szt. pocisków 155 mm zostało zrealizowane w pierwszym kwartale 2019 r. czyli wówczas, kiedy w Kraby wyposażany był już drugi pułk artylerii.
Obecnie realizowany jest kolejny ruch sektora amunicyjnego, rozpoczęty wspomnianą dostawą 6 tysięcy szt. nabojów. Dostarczona z Nowej Dęby amunicja odłamkowo-burząca reprezentuje wariant OFd MKM bez gazogeneratora (OFDMKM DV) o zasięgu ponad 30 000 m. – Dzięki takim kontraktom DEZAMET rozwija się i są możliwe kolejne inwestycje w nowe budynki produkcyjne, urządzenia CNC do precyzyjnej obróbki mechanicznej oraz wiele przyrządów kontrolno-pomiarowych poprawiających jakość i niezawodność naszych wyrobów – mówi Prezes Zarządu ZM DEZAMET Tomasz Wawrzkowicz. – Od wielu lat dostarczamy naszej armii amunicję najwyższej jakości, a jest ona wykorzystywana przy sprzęcie rodzimej produkcji.
Jak informują ZM DEZAMET, dostawy kolejnych partii amunicji dla Reginy zaplanowano na lata 2021 i 2022. Kontrakt z 2019 r. o wartości 420 mln. zł, co warto przypomnieć, zakłada dostarczenie jeszcze 18 tys. sztuk amunicji, w tym 12 tys. z nabojem odłamkowo-burzącym OFd MKM bez gazogeneratora o zasięgu ponad 30 000 m i 6 tys. z nabojem odłamkowo-burzącym z gazogeneratorem o zasięgu ponad 40 000 m. Oczywistym jest, iż w miarę nasycania Sił Zbrojnych RP tym systemem uzbrojenia skala zamówień na amunicję będzie wzrastać.
Obecnie „adresatem” amunicji tego typu jest sh Krab, produkowana w ramach programu Regina. Może ona być jednak stosowana również w innej samobieżnej haubicy o tym samym kalibrze, jaką jest opracowywany przez HSW SA lekki Kryl, będący efektem współpracy stalowowolskiej spółki z izraelską firmą Elbit oraz należącą do HSW SA fabryką w Jelczu. Ta ostatnia spółka, należąca do HSW SA, opracowała od podstaw i wyprodukowała, przeznaczone specjalnie dla sh Kryl, podwozie kołowe. Prototyp sh Kryl został zaprezentowany w lecie 2014 r. Program Kryl, rozwijany w oparciu o umowę z 2011 r. o wartości zaledwie 28,2 mln. zł, z nie do końca jasnych powodów leżących poza HSW SA, jest mocno (lekko licząc – ok. 5 lat) opóźniony. Oficjalnie – po podpisaniu w ostatnim okresie kilku aneksów uwzględniających zmiany wymagań – termin przeprowadzenia badań kwalifikacyjnych i zakończenia pracy rozwojowej Kryl, co oznaczałoby zakończenie fazy wstępnej rozwoju tego systemu – został ustalony na 2022 rok. Na tym etapie prac nie sposób zaryzykować tezy, czy realne są jeszcze plany MON z okresu uruchamiania programu, zakładające pozyskanie przez wojsko siedmiu DMO Kryl po 24 haubice w każdym.
Niezależnie od tego, co robi DEZAMET, dla potrzeb programu Regina, o czym warto wspomnieć, przez ośrodek MESKO oraz WAT i CRW MESKO-Telesystem (we współpracy z ukraińskim partnerem SE SFTF Progress) realizowany jest program APR 155, czyli Amunicji Precyzyjnego Rażenia kal. 155 mm. Testowe strzelania przeprowadzone zostały m.in. na poligonach słowackich, i przyniosły rezultaty więcej niż satysfakcjonujące. Jak informowaliśmy, 21 lipca na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia (WITU) w Nowej Dębie kolejne z zaplanowanych badań poligonowych tej amunicji wykazały jej wysokie osiągi, zbliżające cały program do pomyślnego finału. Optymistyczny scenariusz zakłada osiągnięcie przez ten rodzaj amunicji stadium gotowości produkcyjnej nawet w 2021 r. Za wcześnie dziś spekulować na temat skali ewentualnych zamówień naszego MON na APR 155. Tym bardziej, że nie będzie to jedyna amunicja tej klasy, z której stalowowolskim Krab (a w przyszłości także Kryl) może korzystać.
Krab, o czym nasz portal także już informował, może operować z użyciem APR będącej już od dawna na wyposażeniu armii państw NATO, takiej jak Bonus czy Excalibur. Takie wymagania postawił przed tym systemem MON już w fazie wznawiania programu (po jego zamrożeniu w latach 2004-2007) w 2008 r. Testy w tym zakresie zostały, z pomyślnym efektem, przeprowadzone już kilka lat temu, po wznowieniu programu w latach 2007-2010. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, iż także kołowa sh Kryl posiadać będzie takie zdolności.
Kris
Ciekawe co mają bronić tego kraby w Bolesławcu? Berlina ? kiedy już Polski nie będzie ,do Wisly od wschodu nie ma wojska
ania
Pięknie, pięknie, Kraby w jednostkach, a do tego 7, słownie siedem, radarów artyleryjskich (z czego jeden w szkółce) i minimalne ilości dronów współpracujacych z systemem kierowania ognia. Całe zakupy bsl idą dla harcerzyków z wot.
Monkey
Jeden z niewielu programów zbrojeniowych, który idzie w miarę dobrze. Brakuje jednak systemów rozpoznawczych jak np. AWR czy dronów. Niby coś ma się ruszyć w programach Wizjer i Gryf, ale już Orlik to katastrofa. A WB dalej jest traktowana jak parias.
jurgen
ani Bonus ani Excalibur - wystarczy PGK
Krzys
Czyli, coś można...
7plmb
Piękna maszyna ! I zasięg całkiem..całkiem.Oby tak dalej :)
Mixi
Bardzo ważne programy Regina, Kryl i oczywiście amunicja to priorytet. Do tego koniecznie wprowadzać Langustę 2 z nową amunicją i systemem wskazywania celów, rozpoznania i wozami towarzyszącymi. Do tego dobre trenażery, logistyka i nie zapomnieć o osłonie plot i przeciw bsl kr. Sona.